Kolarstwo i zabawy na dwóch kółkach

Dampaz

A to ciekawe.

Tak, głównie spożywali by je przed i w trakcie wysiłku. Reszta jedzenia w stylu keto. Taka mocno zaawansowana wersja TKD, dostosowana do sportu i wysiłku.

Trochę naciągane te 200-400g i ketoza.
Zważywszy, że podczas wysiłku ok 65% VO2max osoba której dieta opiera się głównie na węglowodanach, korzysta mniej więcej na równi i z węgli i z tłuszczu, by spalić całkowicie te 200g musiałaby przeprowadzić mocny trening trwający przynajmniej dwie godziny. W tym wypadku organizm chętnie pozbywa się węglowodanów, gdyż posiada spore rezerwy. W przypadku osoby na keto, węglowodany są zbyt cennym paliwem by ot tak po prostu je spalić a i proporcje z jakich źródeł organizm pozyskuje energię są diametralnie inne.
Wziąwszy pod uwagę że u rzeczonych badanych węgle podawane były podczas wysiłku (obniżona przyswajalność) i bezpośrednio po nim, tylko niewielka ich część trafiła "w nogi" by kolejnego dnia ją wykorzystać.

Oczywiście nie znam się, a to co wyżej to mi mój chłopski rozum podpowiada

To wszystko zależy od treningu oraz rodzaju węglowodanów podawanych w trakcie. Obecnie są takie dostępne, które od razu są wchłaniane. Dzięki temu gdy są podawane w trakcie treningu są wykorzystywane od razu i trening może być na wyższej intensywności.

https://rowery.org/2020/02/07/zimowe-klopoty-michala-kwiatkowskiego/?fbclid=IwAR2vuGmnpkyzBt8-ykQpbQljN32YrEjp4cHXFs2p58bFkVgUNK6u6E6Oohg

Oby powrócił do najwyższej dyspozycji

A ja dziś troszkę kontrowersji.

Tomek Marczyński znany jest w światku kolarskich z wrzucania zdjęć odwodnionych wyżyłowanych ud..

To wrzucił przedwczoraj..



Ja uważam że to lekka przesada takie zdjęcie w internecie, ale jak mu się to podoba, to już jego sprawa..

A jakie jest Wasze zdanie?


Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2020-02-14 08:03:16

Chudzina straszna ale mięsa tam siedzi
Z lokalnego podwórka mamy Kubę Krzyżaka - X-Trainera, który też wrzuca foty jak jeździ na golasa na rowerze

Jak ja patrzę na tą gołą dupe na siodełku...
No ku@wa..
Nie...

Dla mnie to już jednak za dużo.

Jakoś mi nie pasuje goły tyłek na rowerze ale skoro o tym dyskutujemy to gość cel osiągnął - jest rozpoznawalny w pewien szczególny sposób.
I tak trochę z mojego podwórka OCR - dyscyplina dopiero raczkuje, jest kilku dobrych zawodników i widzę, że starają się w jakiś sposób zaistnieć w social mediach i chcą zrobić coś co ich będzie wyróżniać na tle reszty. Najbardziej wydziwiają ci co już mają jakiś sponsorów, posty są zwykle bezwartościowe, ale z dużą częstotliwością. Widzę jak zawodnicy starają się za wszelką cena przykuć uwagę innych, jak liczy się liczba obserwujących i lajków. Także mnie już nic nie zdziwi, nawet goła d.pa na rowerze.

Generalnie to śmieszne jest...Nie wiem jaki cel osobnik chciał osiągnąć, wątpię czy chodziło mu o komizm...
Jak niby fit laski wrzucają gołe tyłki to generalnie rozumiem, co wywołują u facetów i po co mogą to robić. Ale facet na rowerze????

Tomek jest rozpoznawalny, jego styl bycia też jest taki specyficzny.

Nie jest na pewno tak skromny jak Majka, czy w tym porównaniu Kwiatkowski nawet wypada blado.

Tomek lubi się eksponować, jak widać. wcześniej krążyły po necie zdjecia odwodnionych nóg..
Klik