Czy można mieć genetyczną blokadę przed wzrastaniem- rozbudowę masy mięśniowej ?

OTTO

Mase kończysz jak szybciej rośnie to czego nie chcemy niż to na czym nam zależy.
Przykładowo moja pierwsza masa to 6 cm w klacie i 8 cm w pasie, gdy już rośnie tylko obwód pasa to nie czarujmy się reszta nagle nie zacznie rosnąć skoro już stoi, będzie tylko gorzej.
I w drugą stronę gdy się redukuję i w pasie już nie ubywa a zaczyna lecieć góra to też trzeba się liczyć tylko ze stratą mięśni a nie fatu.

Przybywa wszędzie i ubywa też wszędzie (co prawda pod koniec redukcji różnie to bywa indywidualnie).

Po 5 tyg redukcji stwierdzam że to było złe pociągnięcie. Może jedynie jako doświadczenie dało coś.
Zeszła tylko woda, pozbyłem się chyba glikogenu, i spadki są większe w klacie i barkach niż w pasie.
Bo na górze poleciało 3 cm obwodu a w pasie 2 cm, no i wizualnie jestem w lustrze mniejszy.
Może dało to tyle że pohamowałem szybsze łapanie opony i mam nadzieję że teraz jak wejdę na plus znów zacznie rosnąć najpierw góra, a za jakiś czas dopiero przybywać w pasie.

OTTO - po wejściu na + najszybciej rośnie masa tłuszczowa. Pisał o tym Knife. Podczas redukcji tłuszczu pozbywasz się także trochę mięśni a więc przy wejściu na "+" spalasz mniej kalorii i szybko nabiera się więcej tłuszczu.
Po Twoim poście sądzę (aby Cię pocieszyć ), że jeśli nie utraciłeś trochę tłuszczu a tylko wodę to może nie utraciłeś też mięśni.
Nie będę Cię dołować inną wersją!
Masz swojego guru i nie musisz brać moich postów pod uwagę.


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-11-11 07:39:51

OTTO

Po 5 tyg redukcji stwierdzam że to było złe pociągnięcie. Może jedynie jako doświadczenie dało coś.
Zeszła tylko woda, pozbyłem się chyba glikogenu, i spadki są większe w klacie i barkach niż w pasie.
Bo na górze poleciało 3 cm obwodu a w pasie 2 cm, no i wizualnie jestem w lustrze mniejszy.
Może dało to tyle że pohamowałem szybsze łapanie opony i mam nadzieję że teraz jak wejdę na plus znów zacznie rosnąć najpierw góra, a za jakiś czas dopiero przybywać w pasie.

to czy to było złe pociągnięcie będziesz mógł ocenić za kilka tygodni, porównując z poprzednią masą

OTTO - no i co się dzieje po tygodniu?


Zmieniony przez - ojan w dniu 2019-11-18 20:50:35

Po tygodniu to ledwo na nogach umiem ustać ubierając spodnie czy skarpetki :)
Przez tydzień jadłem po 1300-1500 kal i ciągle pracowałem przy wymianie CO
12 h w piwnicy, są rzeczy ważne i ważniejsze, dziś byłem pierwszy raz na siłce po 2 tyg wymuszonej przerwy.
Zrobiłem po 3 serie z 80 max ciężaru i ledwo żyję, ale zaczynam pracować nad sobą :)

Po takich kaloriach to wyciągnąłbym nogi!
To prawda, że są rzeczy ważniejsze ale nic nie jest ważniejsze od własnego zdrowia!
Sam zwracam uwagę na ilość białka oraz na jedzenie gdy jestem głodny lub słaby!
Wtedy jem białko i głównie owoce - no bo je mam. Jem także chleb z dżemem
A to jak wyglądam na takiej diecie można zobaczyć na filmikach zamieszczanych każdego dnia w moim dzienniku.

czyli ciągniesz redu i to w najbardziej drastycznej formie?
niedojadanie przy wyczerpującej pracy fizycznej to już bardzo słaby pomysł

Nie redykuję sie drastycznej formie, tylko miałem jeden ciężki i drugi bardzo ciężki tydzień, fakt nie dojadałem przez tydzień, jechałem na jajecznicy na śniedanie i kurczaku z ryżem i sałatką na obiad, białko na kolację
Ale jak jest robota, w piwnicy jak po wybuchu bomby a w domu zimno to myślę ważniejsze jest to co dla całej rodziny, a nie moj bilans, w tydzień zabwiele nia zaprzepaszcze.
Teraz jestem na zerze u potem wchodze na pllus

Sam już nie wiem co lepsze ?
Czy lepiej, długa masa i długa redukcja (która wyczerpuje organizm?
Czy krótkie cykle masa-redukcja.
Bo dużo się mówi również tu na forum, aby skracać masę i częściej się redukować żeby trzymać BF w ryzach.
Ale skoro po takiej redukcji w pierszej kolejności organizm łapie tłuszcz a nie mięśnie, a na redukcji ten tłuszcz schodzi często na końcu, a kolejna masa sprawia że znów najpierw łapiemy tłuszcz.
To idąc tym tropem głównie obrośniemy tłuszczem.
Ale jeśli zaczynam masować i na początku załapię tłuszczu to po co się redukować po 2-3 miesiącach skoro wtedy już rośnie więcej mięsa niż fatu ?
Cofamy się bo redukując i wchodząc na kolejną masę sami prosimy się o kolejne przyspieszone odkładanie tłuszczu, nie wspominając już o utracie mięsa na redukcji.
Albo ja czegoś nie kumam, albo lekarze- naukowcy niepotrzebnie sieją zamęt....