Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
No teraz taki okres przejściowy i faktycznie co raz więcej osób chodzi chorych lub przeziębionych więc trzeba uważać ale jeśli czujesz się źle to nie ma sensu iść na trening i się męczyć bo nie ma sensu katować organizmu treningiem jeśli ledwo dajemy radę się ruszać. Odpocznij na spokojnie w domu i się wylecz do końca żeby ze zwykłego przeziębienia nie rozwinęło się w coś poważniejszego. A w te kilka dni przeznaczone na wyzdrowienie jakoś mocno forma nie ucierpi więc spokojnie wszystko ogarnij żeby było dobrze.
...
Napisał(a)
Gdybym tylko lekko czuł po kościach, że coś mnie rozkłada lub co gorsza byłaby gorączka to bym odpuścił trening na 100%. Jednak jedynie co mnie męczy to katar i kaszel ale czuję że jest trochę lepiej.
Byłem już na treningu i jestem mega zadowolony i czuję się super. Info na temat treningu i dzisiejszej kaloryki wrzucę wieczór
Byłem już na treningu i jestem mega zadowolony i czuję się super. Info na temat treningu i dzisiejszej kaloryki wrzucę wieczór
...
Napisał(a)
Tak jak mówiłem, czas na podsumowanie dnia. Dziś trening ostrożnie przebiegał ze względu na przeziębienie, a wyglądało to tak:
1) siady 3x8 (60,70,80 kg)
2) wiosłowanie poziome na wyciągu 4x12 (40)
3) ściąganie V bar do klatki 3x12 (55, 70, 80)
4) wyciskanie hantli skos dodatni 4x10 (22.5 , 22.5 , 25, 25 kg)
5) wznosy hantli 3x12 (7,5 kg)
6) facepull 3x12 (40 kg)
7) dumbbell curl 3x12 (12,5 kg)
8) franzuc jednorącz 3x12 (10 kg)
Trening był na czczo i kompletnie mi to nie przeszkadza, wręcz jest na plus.
Miska dziś trzymana ładnie, około 2100 kcal, może mało ale naprawdę byłem i jestem pojedzony do syta
I wrzucam tu fotkę pewnej galaretki, którą znalazłem w Kauflandzie. Mega zadziwia mnie makro jej i chciałbym wiedzieć czy to jakiś błąd czy rzeczywiście jest taka magiczna (kcal i białko). Szukałem jakiejś bo na dniach będę robił sobie taką piankę na skyrze, z truskawkami i galaretką. Akurat tej nie brałem ale zaciekawiła mnie i jestem ciekawy co myślicie?
1) siady 3x8 (60,70,80 kg)
2) wiosłowanie poziome na wyciągu 4x12 (40)
3) ściąganie V bar do klatki 3x12 (55, 70, 80)
4) wyciskanie hantli skos dodatni 4x10 (22.5 , 22.5 , 25, 25 kg)
5) wznosy hantli 3x12 (7,5 kg)
6) facepull 3x12 (40 kg)
7) dumbbell curl 3x12 (12,5 kg)
8) franzuc jednorącz 3x12 (10 kg)
Trening był na czczo i kompletnie mi to nie przeszkadza, wręcz jest na plus.
Miska dziś trzymana ładnie, około 2100 kcal, może mało ale naprawdę byłem i jestem pojedzony do syta
I wrzucam tu fotkę pewnej galaretki, którą znalazłem w Kauflandzie. Mega zadziwia mnie makro jej i chciałbym wiedzieć czy to jakiś błąd czy rzeczywiście jest taka magiczna (kcal i białko). Szukałem jakiejś bo na dniach będę robił sobie taką piankę na skyrze, z truskawkami i galaretką. Akurat tej nie brałem ale zaciekawiła mnie i jestem ciekawy co myślicie?
...
Napisał(a)
Kaloryczność i wartości odżywcze masz podane na 100 g samego proszku:) białko też raczej nie jest jakieś pełnowartościowe aczkolwiek dużo się ratowałem tymi właśnie galaretkami na redukcji i w sumie chyba ich nie wliczałem
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
...
Napisał(a)
Jeszcze dorzucę swoje 5gr, im mniej cardio będziesz robił, tym później będzie Ci ciężko się regenerować, takie 3-4 razy w tygodniu po 30minut spacer powinno starczyć.
...
Napisał(a)
Chyba jednak zmotywuje się do tego cardio i chociaż te 15-20 min chodu na bieżni zaliczę
Wczoraj wleciał trening i jestem zadowolony, pierwszy raz od jakiś 2 miesięcy na BP weszło 90 kg! DL w normie. Micha jednak trochę przekroczona, o jakieś 400-500 kcal. Wszystko szło dobrze ale teściowa zrobiła placki ziemniaczane i nie mogłem odmówić
Dziś jednak stabilnie. Jestem w pracy do 19, w domu będę po 20 więc cały dzień jedzenia jest już rozplanowany na około 2100 kcal (delikatnie obciąłem je ze względu na wczorajszą nadwyżkę). Jutro jednak miski nie przypilnuje tak jakbym chciał bo mam małe święto rodzinne i wiadomo o co chodzi.
Co do wczorajszego treningu, to było tak:
1) DL sumo 3x8 (70,80,90)
2) BP 2x8, 1x7 (70,80,90)
3) wyciskanie hantli sprzed głowy 3x10 (20)
4) ściąganie drążka do klatki 4x12 (50)
5) Y raise 3x12 (2,5)
6) sznurek biceps 3x12 (40)
7) sznurek triceps 3x12 (40)
+ odwodziciele i przywodziciele na maszynie 3x12
Jutro rano będzie waga, aż mnie ciekawi czy coś delikatnie ruszyło. W poniedziałek wrzucę relacje z treningu i z jutrzejszej wagi. Pozdro
Zmieniony przez - my_lifting_guard w dniu 2019-09-28 08:34:23
Wczoraj wleciał trening i jestem zadowolony, pierwszy raz od jakiś 2 miesięcy na BP weszło 90 kg! DL w normie. Micha jednak trochę przekroczona, o jakieś 400-500 kcal. Wszystko szło dobrze ale teściowa zrobiła placki ziemniaczane i nie mogłem odmówić
Dziś jednak stabilnie. Jestem w pracy do 19, w domu będę po 20 więc cały dzień jedzenia jest już rozplanowany na około 2100 kcal (delikatnie obciąłem je ze względu na wczorajszą nadwyżkę). Jutro jednak miski nie przypilnuje tak jakbym chciał bo mam małe święto rodzinne i wiadomo o co chodzi.
Co do wczorajszego treningu, to było tak:
1) DL sumo 3x8 (70,80,90)
2) BP 2x8, 1x7 (70,80,90)
3) wyciskanie hantli sprzed głowy 3x10 (20)
4) ściąganie drążka do klatki 4x12 (50)
5) Y raise 3x12 (2,5)
6) sznurek biceps 3x12 (40)
7) sznurek triceps 3x12 (40)
+ odwodziciele i przywodziciele na maszynie 3x12
Jutro rano będzie waga, aż mnie ciekawi czy coś delikatnie ruszyło. W poniedziałek wrzucę relacje z treningu i z jutrzejszej wagi. Pozdro
Zmieniony przez - my_lifting_guard w dniu 2019-09-28 08:34:23
1
...
Napisał(a)
Już Ci chyba o tym wspominałem, żebyś nie traktował takich okazji rodzinnych jako coś co przeszkadza Ci w trzymaniu michy. Bo to że jesz zdrowo i świadomie nie ma być chwilowe i na czas redukcji. Chodzi o to żebyś umiał jeść racjonalnie na takich imprezach a nie płynął. Wiem o czym mówię ponieważ wiele mi zajęło czasu żeby nie płynąć podczas takich okazji. To jest czas który spędzasz z rodziną a nie martwisz się ile zjesz. A potem "pokutujesz" na następny dzień :)
BLOG TRENINGOWY http://www.sfd.pl/[BLOG]Melo_15/Początki_z_IF-t1034320-s32.html#post5
BLOG KULINARNY http://www.sfd.pl/[BLOG]_melo15_Nie_ma_bardziej_szczerej_miłości_niż_miłość_do_jedzenia_-t1116447.html
ZAPRASZAM!!!
...
Napisał(a)
Wiem wiem, masz rację. Jednak może jeszcze to jest za wcześnie żebym świadomie rozumiał, że to nie wpłynie na to co do tej pory się robi. Jednak muszę przyznać, że nie odpuszczam w takich sytuacjach
...
Napisał(a)
A nie orientuje się ktoś co się stało z płatkami jaglanymi? Ostatnio szukałem ich wszędzie, w większych i mniejszych sklepach i nigdzie nie mogę ich znaleźć...
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Interwały na Deloadzie?
Następny temat
Wyciskanie Żołnierskie
Polecane artykuły