[BLOG] DT - Ready to war with myself.

Poszukaj na Ready State ćwiczeń odnośnie płaskostopia i stóp.

A to jest jakaś aplikacja czy strona?
Bo szczerze mówiąc, nie słyszałem o tym.

Tak jak mówiłem, dziś zrobiłem pomiary i wygląda to tak:
WAGA: 86,5 kg (86)
PAS: 90 (91)
KLATKA: 100 (100)
BICEPS: 37 (37)
UDO: 59 (59)

*w nawiasie podałem wartości które były ostatnim razem czyli 29.11, a tego tu nie wrzuciłem.

Co do wagi to tego się spodziewałem. I tak dobrze że tylko pół kg w górę. A co do pomiarów to sam nie wiem. Może źle to robię... Macie może jakieś pomocne materiały dotyczące pomiarów i żebym trzymał się jednego schematu?

Nawet nie wiem czy nie lepszym specjalista niż ortopeda będzie podolog oni się w tych stopach specjalizują i będą w stanie najlepiej pomóc.
Ale ogólnie stopy często są zaniedbane, a warto je trenować. Ja miałem sporo poroblemów w skórczach mięśni w stopie ale odkąd je regularnie roluje i wykonuje proste ćwiczenia to zdecydowanie się poprawiło. I co bardzo pomaga to chodzenie jak najwięcej na boso i trenowanie na boso jeśli jest możliwość bo nie na każdej siłowni pozwalają trenować boso.
U mnie nie wolno

U mnie na siłowni problemu z tym na szczęście nie ma. Chociaż i tak teraz trenuje już w butach bo mając te trampki jest super efekt.

A jakie ćwiczenia wykonujesz?

Ja głównie rolowanie stopy we wszelakich pozycjach, staram się zawsze trzymać stopy w neutralnej pozycji i często stojąc bosą stopą staram się "łapać" podłoże czyli rozkładam maks palce i potem ściągam po podłodze napinając mięśnie stóp.
Było takie ćwiczenie kiedyś za dzieciaka zwijanie ręcznika stojąc stopą na nim tylko palcami stóp.
Tutaj masz też ciekawy filmik do oglądnięcia bo dość sensownie gość poopowiadał o problemie stóp. I faktycznie jest to temat mocno zaniedbany.

A znam ten filmik, niedawno mi Melo podesłał

Jest parę przyzwoitych kanałów na yt

Wczoraj wleciał ostatni trening przedświąteczny. I teraz zaczynam tygodniowy OFF. Wiadome święta, praca i dopiero trening w przyszły poniedziałek. Ale to nic, odpocznę i pozbieram siły, tym bardziej że jest jej brak za względu na ujemne kalorie

W święta nie zamierzam liczyć nic ani ważyć, ale też nie będę jadł pod korek żeby potem się nie ruszyć

Z racji tego, że przez okres świąt nie będę tu zaglądał to życzę wszystkim zdrowych i spokojnych świąt, z dala od wagi, kalorii ale jednak z chłodną i opanowaną głową.

No teraz większość ma off od siłowni. U mnie akurat tak się zdarzyło, że dziś siłownia już otwarta przez parę godzin więc żal było nie wpaść na siłownię i nie zrobić jakiegoś rozruchowego treningu.
Ale jak to przez Święta nie ma co liczyć i się ograniczyć choć też nie można popłynąć za bardzo i jeść i pić bez ograniczeń bo to źle się skończy.
Ale masz planową przerwę od treningów więc trzeba się cieszyć Świętami i odpoczynkiem, a przy okazji zebrać siły na nowy etap treningowy i nowe cele bo tu już nowy rok za pasem.