...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Wygląda świetnie
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
04.09.2019 r.
WL; 3*75 3*85 7*95
WL+hantle: 15*12 15*14 12*20 12*18
rozpiętki+przenoszenie: 2/ 12*12 2/ 12*14 + 4/ 12*22
triceps linki
podnoszenie nóg: 4/ x35
WL; 3*75 3*85 7*95
WL+hantle: 15*12 15*14 12*20 12*18
rozpiętki+przenoszenie: 2/ 12*12 2/ 12*14 + 4/ 12*22
triceps linki
podnoszenie nóg: 4/ x35
...
Napisał(a)
07.09.2019 r.
Drążek: 5,7,6,6,9
MC: 3*80 3*90 10*102.5
Wyc.poziomy: 15*37.5 15*45 2/12*52.5
Biceps i do domu
Drążek: 5,7,6,6,9
MC: 3*80 3*90 10*102.5
Wyc.poziomy: 15*37.5 15*45 2/12*52.5
Biceps i do domu
...
Napisał(a)
08.09.2019 r.
Luźna przebieżka przez las, choć było ciężko :/
10 km w 54:25. Śr. tempo 5:26, Śr. tętno 160 u\min.
W piątek zawody w połowie masy. Nie przygotowywałem się, ale myślę że środowy trening klaty zrobię bardzo lajtowy. Dla zasady. Oby chociaż te 50 powtórzeń wskoczyło, bo waga słuszna - oscyluje w granicach 86 kg, co oznacza, że będę wyciskał 45 kg (tak, też tego nie rozumiem..). Takie zasady. Kropka.
Luźna przebieżka przez las, choć było ciężko :/
10 km w 54:25. Śr. tempo 5:26, Śr. tętno 160 u\min.
W piątek zawody w połowie masy. Nie przygotowywałem się, ale myślę że środowy trening klaty zrobię bardzo lajtowy. Dla zasady. Oby chociaż te 50 powtórzeń wskoczyło, bo waga słuszna - oscyluje w granicach 86 kg, co oznacza, że będę wyciskał 45 kg (tak, też tego nie rozumiem..). Takie zasady. Kropka.
...
Napisał(a)
09.09.2019 r.
MP: 5*42,5 3*45 8*52,5
wznosy: 3/ 15*6 15*8
wyc.hantli: 15*12 3/12*16
podciąganie nóg w zwisie: 4/ x36
plank: 4/ 1min
MP: 5*42,5 3*45 8*52,5
wznosy: 3/ 15*6 15*8
wyc.hantli: 15*12 3/12*16
podciąganie nóg w zwisie: 4/ x36
plank: 4/ 1min
...
Napisał(a)
Ale początek był zacny
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
16.09.2019 r.
na szybko z planu WL: 5*80 3*90 6*100
hantle skos dodatni, rozpiętki, drążek, brzuch.
a wczoraj, tj. 17.09.2019 r. odbyły się zawody związane z moim blogiem.
Wyniki:
1 miejsce - 90 x
2 - 82 x
3 - 67 x
4 - 59 x
5 - 56 x
6 - 53 x
7 - 51 x
8 - 46 x
9 - 44 x
10 - 39 x
11 - 32 x
12 - 25 x
13 - 11 x
Małe podsumowanie:
Waga 2018 r. - 82 kg ------------------- Waga 2019 r. - 87 kg
Waga sztangi 2018 r. - 41 kg --------- Waga sztangi 2019 r. - 43 kg
Ilość powtórzeń 2018 r. - 53 x -------- Ilość powtórzeń 2019 r. - 53 x
Jak chodzi o mnie, to się zarówno cieszę, jak i odczuwam niedosyt. Cieszę się, ponieważ od ostatnich zawodów nie wykonałem ani jednej próby w wielokrotnym wyciskaniu i na chwilę przed startem byłem przekonany, że dobiję może do 40 powtórzeń. W głowie mam cały czas rozgrzewkę przed siłowym wyciskaniem, jak pusty gryf za każdym razem przy 20 powtórzeniu powoduje pieczenie :) No i tak też podobnie się stało. Do 35 leciałem sobie jak rakieta, potem dwie stacje po 5 powtórzeń, następnie dobijałem po 2,1.. aż dobiłem do zeszłorocznego wyniku. Próba na 54 trwała i trwała. Sztanga zawieszona w połowie drogi do prostych rąk i walczyłem jak nigdy, ale niestety w ostatecznym rozrachunku przegrałem. Stąd też mój niedosyt. Jedno powtórzenie więcej i pobiłbym swój rekord. No ale cóż? Nie ćwiczysz, to nie licz na efekty. Jestem też ciekaw, czy te 6*100 kg z dnia poprzedniego miało jakikolwiek wpływ a wczorajszy wynik. Teraz się już nie dowiem, zobaczymy za rok Na plus jest też to, że moja waga dość znaczenie różniła się od zeszłorocznej i choć niby na sztandze to tylko 2 kg, to jednak przy tych ostatnich powtórzeniach ma to ogromne znaczenie. Czyli jednak progres? :D Moja nazwa tematu jednak w dalszym ciągu nie jest adekwatna do wpisów. Brak konsekwencji w dążeniu do celu i czasowa jego zmiana prowadzi do tego, że dopiero od niedawna znowu lecę treningiem siłowym i dalej nie jest wymierna moja siła do wytrzymałości. W zeszłym roku bodajże moje maxy były podobne do obecnych, co też widać w wyciskaniu wielokrotnym :)
Teraz znowu ciężki okres przede mną. Wręcz bardzo ciężki.. Zapisałem się do kolejnej szkoły na kurs i będę jeździł w każdy wtorek i czwartek na zajęcia zaraz po pracy. Dlatego z piłki nożnej już na najbliższe pół roku muszę zrezygnować, a jak sobie poukładam siłownię? Nie mam pojęcia.. Tuż to dla mnie będzie już nie lada wyzwanie. Wracając do zawodów, to pierwsze dwa miejsca bez zmian, chłopaki lecą swoje od lat. 3 miejsce to kolega, który zrzucił chyba ponad 40 kg, dużo biega i jest niesamowicie wytrzymałościowy, co wczoraj udowodnił! Wyciskał przez całe 3 minuty i się nie poddał! 4 miejsce dobry progres, największy bo chyba 16 x więcej niż w poprzedniej edycji. Kilka ewidentnych spadów formy i chwilowy głód na kolejne zawody :) Zaraz mi pewnie minie, pozdro!
na szybko z planu WL: 5*80 3*90 6*100
hantle skos dodatni, rozpiętki, drążek, brzuch.
a wczoraj, tj. 17.09.2019 r. odbyły się zawody związane z moim blogiem.
Wyniki:
1 miejsce - 90 x
2 - 82 x
3 - 67 x
4 - 59 x
5 - 56 x
6 - 53 x
7 - 51 x
8 - 46 x
9 - 44 x
10 - 39 x
11 - 32 x
12 - 25 x
13 - 11 x
Małe podsumowanie:
Waga 2018 r. - 82 kg ------------------- Waga 2019 r. - 87 kg
Waga sztangi 2018 r. - 41 kg --------- Waga sztangi 2019 r. - 43 kg
Ilość powtórzeń 2018 r. - 53 x -------- Ilość powtórzeń 2019 r. - 53 x
Jak chodzi o mnie, to się zarówno cieszę, jak i odczuwam niedosyt. Cieszę się, ponieważ od ostatnich zawodów nie wykonałem ani jednej próby w wielokrotnym wyciskaniu i na chwilę przed startem byłem przekonany, że dobiję może do 40 powtórzeń. W głowie mam cały czas rozgrzewkę przed siłowym wyciskaniem, jak pusty gryf za każdym razem przy 20 powtórzeniu powoduje pieczenie :) No i tak też podobnie się stało. Do 35 leciałem sobie jak rakieta, potem dwie stacje po 5 powtórzeń, następnie dobijałem po 2,1.. aż dobiłem do zeszłorocznego wyniku. Próba na 54 trwała i trwała. Sztanga zawieszona w połowie drogi do prostych rąk i walczyłem jak nigdy, ale niestety w ostatecznym rozrachunku przegrałem. Stąd też mój niedosyt. Jedno powtórzenie więcej i pobiłbym swój rekord. No ale cóż? Nie ćwiczysz, to nie licz na efekty. Jestem też ciekaw, czy te 6*100 kg z dnia poprzedniego miało jakikolwiek wpływ a wczorajszy wynik. Teraz się już nie dowiem, zobaczymy za rok Na plus jest też to, że moja waga dość znaczenie różniła się od zeszłorocznej i choć niby na sztandze to tylko 2 kg, to jednak przy tych ostatnich powtórzeniach ma to ogromne znaczenie. Czyli jednak progres? :D Moja nazwa tematu jednak w dalszym ciągu nie jest adekwatna do wpisów. Brak konsekwencji w dążeniu do celu i czasowa jego zmiana prowadzi do tego, że dopiero od niedawna znowu lecę treningiem siłowym i dalej nie jest wymierna moja siła do wytrzymałości. W zeszłym roku bodajże moje maxy były podobne do obecnych, co też widać w wyciskaniu wielokrotnym :)
Teraz znowu ciężki okres przede mną. Wręcz bardzo ciężki.. Zapisałem się do kolejnej szkoły na kurs i będę jeździł w każdy wtorek i czwartek na zajęcia zaraz po pracy. Dlatego z piłki nożnej już na najbliższe pół roku muszę zrezygnować, a jak sobie poukładam siłownię? Nie mam pojęcia.. Tuż to dla mnie będzie już nie lada wyzwanie. Wracając do zawodów, to pierwsze dwa miejsca bez zmian, chłopaki lecą swoje od lat. 3 miejsce to kolega, który zrzucił chyba ponad 40 kg, dużo biega i jest niesamowicie wytrzymałościowy, co wczoraj udowodnił! Wyciskał przez całe 3 minuty i się nie poddał! 4 miejsce dobry progres, największy bo chyba 16 x więcej niż w poprzedniej edycji. Kilka ewidentnych spadów formy i chwilowy głód na kolejne zawody :) Zaraz mi pewnie minie, pozdro!
1
...
Napisał(a)
Wiesz można na to spojrzeć w dwojaki sposób z jednej strony nie pobiłeś swojego rekordu na ilość powtórzeń ale z drugiej strony mimo braku jakiegoś sensownego przygotowania pod zawody wyrównałeś swój rekord życiowy więc nie dziwię się, że lekki niedosyt pozostał bo jedno powtórzenie więcej załatwiło by sprawę, ale co by nie mówić taki wynik machnąć bez konkretnego przygotowania to wstydu na pewno nie ma i możesz być z siebie zadowolony. Może przyjdą jeszcze takie zawody, do których się przygotujesz i rekord pęknie.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Poprzedni temat
Plan treningowy na mase do sprawdzenia
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- ...
- 62
Następny temat
Jaki trening dla 14-latka?
Polecane artykuły