Dziennik ciążowy

Co do Twoich pytań z wcześniejszego postu - to możesz zwiększyć ciężary jeśli czujesz że masz zapas siły. Natomiast nie dokładaj "łopatą" tylko spokojnie.


Poszłam na siłownie na godzinę przed zamknięciem, cały trening z rozgrzewką zajął mi 45minut więc byłam cała mokra i rumiana nie udało mi się wcześniej dotrzeć, nie jestem dumna z takiej lichej rozgrzewki ale progres w tak szybkim treningu pokazuje mi, że mam jeszcze trochę zapasu.

1. Hip thurst
12/12/12/12
60kg/65kg/65kg/70kg
50kg/60kg/65kg/65kg
12/12/12/12
50kg/60kg/60kg/65kg
40kg/45kg/50kg/50kg
40kg/40kg/45kg/45kg
8/8/8/8
20kg/25kg/30kg/30kg
Przed treningiem pomyślałam "dziś nie rozdrabniam się i wszystko zrobię 60kg a potem zobaczyłam, że było już 65kg i mina mi zrzedła ale zrobiłam progres

No i bardzo dobrze. Jak czujesz zapas mocy to można delikatnie dokładać.

2. przysiad bułgarski
10/10/10/10
2*12kg/2*12kg/2*12kg/2*12kg/
12/12/12/8
2*8kg/2*8kg/2*8kg/2*12kg
12/10/10
2*6kg/2*8kg/2*8kg
10/10/10
2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*6kg/2*7kg/2*7kg
2*6kg/2*6kg/2*6kg
10/10
2*6kg/2*6kg
duży przeskok ale łatwiej mi tak, dziś mam trochę domsy, poniżej filmik, myślę że powinnam jeszcze niżej schodzić i bardziej tyłkiem, tak jakby siadać na nim, tak to sobie obrazuję żeby nie pracować czwórkami tylko pośladkiem. Noga też może bardziej do przodu czy jest ok?

Niżej schodzić jak najbardziej. Jeśli bardziej zależy Ci na pośladkach to możesz lekko pochylić tułów i schodzić w dół w linii tego pochylonego tułowia.


3. Ściąganie drążka do klatki
12/12/12/10
18kg/25kg/25kg/32kg
12/12/12/12
18kg/25kg/25kg/25kg
12/12/12/12
14kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10/10
14kg/20kg/20kg/20kg
14kg/14kg/14kg/20kg
Kusiło mi to 32kg i zrobiłam na koniec ale tylko 10 powtórzeń, mega weszło w plecy taka mocna końcówka

jak kusi to próbuj. Byle takie kuszenie nie kończyło się zrobieniem 3 ruchów. Jak wyjdzie 6-8-czy 10 to jest dość bezpiecznie.

4. Wyciskanie sztangi
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
12/12/8/8/8
20kg/20kg/20kg/20kg/20kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
8/8/8/12
20/20/20/20
8/8/8/8
20kg/20kg/20kg/20kg
Pilnowałam techniki i czułam mocno klatkę, nie oczekuję cudów bo w szczytowej formie moj max na sztandze to było 45kg, czułam pracę klatki, starałam się pilnować łokci, napinać nogi i brzuch

Super.

5. Face pull
12/12/12/12
14kg/14kg/14kg/14kg
9kg/9kg/9kg/14kg
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12/12
7kg/7kg/7kg/7kg
12/12/12
7kg/7kg/7kg
bardzo zadowlona jestem, czułam pracę barków, musiałam włożyć w to trochę siły, nie był to max i myślę że mam zapas ale nie chciałam takiego przeskoku robić

W tym ćwiczeniu w sumie większa rola stałego napięcia jak ciężaru - ale jak jest zapas siły to można coś dołożyć.

6. Biceps sztangą 10/10/10
10kg/10kg/10kg

7. plank + dead bug

W zeszłym tygodniu udało mi się zrobić tylko dwa treningi ale za to byłam na rowerze i na basenie. Mam nadzieję, że będę mogła robić 3 treningi a czasem 4..

Zdecydowanie bardziej lubię poniższy trening, sama nie mogę uwierzyć że układałam sobie ten drugi.. ten jest szybszy i najzwyczajniej fajniejszy.
Po pierwszą są przysiady bo drugie nie ma ćwiczeń na jedną stronę a w tym drugim trochę trwa przygotowanie stanowiska to hip thrustów a potem te nieszczęsne bułgary..

Przysiad low bar
8/8/8/8/5
20kg/35kg/40kg/40kg/45kg
25kg/30kg/35kg/35kg/40kg
8/8/8/8/8
25kg/30kg/30kg/30kg/35kg
8/8/7/6
25kg/30kg/35kg/35kg
8/8/8/8
25kg/30kg/35kg/35kg
12/12/12/12
20kg/25kg/25kg/30kg
20kg/20kg/25kg/25kg
w końcu zaczynam czuć pod sobą ciężar i po czuję pośladki tak jak powinnam :) jestem zachwycona że ciężar wzrasta

2. RDL
12/12/12/12
30kg/35kg/40kg/40kg
30kg/35kg/35kg/40kg
30kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/12/12
25kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/10/10
20kg/25kg/30kg/30kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10
20kg/20kg/20kg
minimalny progres, jest duży potencjał w nogach ale chyba mam za słabe plecy, trochę czułam ich obciążenie w trakcie i to blokuje w dodawaniu kilogramów.

3. Wiosłowanie dwiema sztangielkami na raz
12/12/12/12
2*8kg/2*10kg/2*10kg/2*10kg
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*10kg
12/12/12/12
2*7kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*5kg/2*5kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*4kg/2*5kg/2*5kg/2*7kg
uwielbiam to ćwiczenie, już trochę w ostatniej serii było to bujnięcie przy wkładanym wysiłku

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni
12/12/12/12
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
2*6kg/2*6kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
12/12/12/12
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
dołożyłam w drugiej serii ale ogólnie to skupiłam się na pracy klatki, pilnowałam łokci i nie robiłam podwójnego dna

5. Wyciskanie sztangielek siedząc
12/12/12/12
2*3kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
2*4kg/2*4kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg/2*4kg
12/12/10/10
2*4kg/2*4kg/2*5kg/2*5kg
12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg
10/10/10
2*4kg/2*4kg/2*4kg
jestem z siebie bardzo dumna, przy każdym wpisie piszę, że to max a potem za każdym razem dodaję nic nie bolało, plecy przyklejone do ławeczki. Nagram następnym razem

6. Triceps na wyciągu
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
12/12/12
4,5kg/4,5kg/4,5kg
12/12/12
9kg/14kg/14kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
10/10/10
dołożyłam jedną serię

plank, dead bag

W zeszłym tygodniu udało mi się zrobić tylko dwa treningi ale za to byłam na rowerze i na basenie. Mam nadzieję, że będę mogła robić 3 treningi a czasem 4..

Zdecydowanie bardziej lubię poniższy trening, sama nie mogę uwierzyć że układałam sobie ten drugi.. ten jest szybszy i najzwyczajniej fajniejszy.
Po pierwszą są przysiady bo drugie nie ma ćwiczeń na jedną stronę a w tym drugim trochę trwa przygotowanie stanowiska to hip thrustów a potem te nieszczęsne bułgary..

Nie wszystko trzeba zaraz lubić .

Przysiad low bar
8/8/8/8/5
20kg/35kg/40kg/40kg/45kg
25kg/30kg/35kg/35kg/40kg
8/8/8/8/8
25kg/30kg/30kg/30kg/35kg
8/8/7/6
25kg/30kg/35kg/35kg
8/8/8/8
25kg/30kg/35kg/35kg
12/12/12/12
20kg/25kg/25kg/30kg
20kg/20kg/25kg/25kg
w końcu zaczynam czuć pod sobą ciężar i po czuję pośladki tak jak powinnam :) jestem zachwycona że ciężar wzrasta

Za tydzień 45 daj w czwartej serii a w ostatniej 40. Zobaczymy jak pójdzie.

2. RDL
12/12/12/12
30kg/35kg/40kg/40kg
30kg/35kg/35kg/40kg
30kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/12/12
25kg/30kg/35kg/37,5kg
12/12/10/10
20kg/25kg/30kg/30kg
12/12/12/12
20kg/20kg/20kg/20kg
10/10/10
20kg/20kg/20kg
minimalny progres, jest duży potencjał w nogach ale chyba mam za słabe plecy, trochę czułam ich obciążenie w trakcie i to blokuje w dodawaniu kilogramów.

To na razie nie dokładaj ciężaru. Ewentualnie powtórzenia w ostatniej serii, jeśli dasz radę.

3. Wiosłowanie dwiema sztangielkami na raz
12/12/12/12
2*8kg/2*10kg/2*10kg/2*10kg
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*10kg
12/12/12/12
2*7kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
2*5kg/2*5kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*4kg/2*5kg/2*5kg/2*7kg
uwielbiam to ćwiczenie, już trochę w ostatniej serii było to bujnięcie przy wkładanym wysiłku

Nie martw się bujaniem - też się bujam. To bujnięcie - lekkie to nie błąd. Dzięki niemu jeszcze mocniej dopniesz całe plecy - bo i górę i dół jednocześnie dopinając koncentrycznie.

4. Wyciskanie sztangielek skos dodatni
12/12/12/12
2*6kg/2*8kg/2*8kg/2*8kg
2*6kg/2*6kg/2*8kg/2*8kg
12/12/12/12
2*6kg/2*7kg/2*7kg/2*7kg
12/12/12/12
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
10/10/10/10
2*5kg/2*6kg/2*7kg/2*7kg
dołożyłam w drugiej serii ale ogólnie to skupiłam się na pracy klatki, pilnowałam łokci i nie robiłam podwójnego dna

Super. Jak poczujesz że jest moc to nawet coś możesz dołożyć w którejś serii.

5. Wyciskanie sztangielek siedząc
12/12/12/12
2*3kg/2*6kg/2*6kg/2*6kg
2*4kg/2*4kg/2*6kg/2*6kg
12/12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg/2*4kg
12/12/10/10
2*4kg/2*4kg/2*5kg/2*5kg
12/12/12
2*4kg/2*4kg/2*4kg
10/10/10
2*4kg/2*4kg/2*4kg
jestem z siebie bardzo dumna, przy każdym wpisie piszę, że to max a potem za każdym razem dodaję nic nie bolało, plecy przyklejone do ławeczki. Nagram następnym razem

Super - nagraj, zobaczymy jak to idzie.

6. Triceps na wyciągu
12/12/12/12
9kg/9kg/9kg/9kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
12/12/12
4,5kg/4,5kg/4,5kg
12/12/12
9kg/14kg/14kg
12/12/12
9kg/9kg/9kg
10/10/10
dołożyłam jedną serię

OK

plank, dead bag

Niestety, kolejna przerwa za mną... mam zapalenie piersi, próbowałam poradzić sobie domowymi sposobami ale w końcu poległam i jem antybiotyk.
Muszę trochę odpocząć bo przez ostatni tydzień za mało jadłam i piłam. Od porodu mam ciągle nawracające afty, teraz miałam tak bolesną, że prawie nic nie jadłam i piłam stąd pewnie to zapalenie. Myślę, że we wtorek, środę pójdę na trening a póki co jestem rekonwalescentem.

Współczuję bo to musi strasznie boleć. Zwróć też uwage czy na treningu piersi nie obrywaja bo potrafią tak reagować na uraz. W każdym razie życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Trzeba uważać. Jakby co i dłuższą przerwę do treningu możesz zrobić.albo taki trening po 2 serie każdego zaplanowanego ćwiczenia i też będzie ok.

Paula prawie wcale nie bolało ale może dlatego, że wiedziałam co się zaczyna dziać i od razu byłam na ibuprofenie.

Mam trochę taki jakiś kryzys... chciałabym się odchudzać, ostro trenować, może nawet jakiś suplement zjeść albo spalacz tłuszczu i poczuć tą niemalże kosmiczną energię po dużej dawce kofeiny, rzucać ciężarami, robić żarcie z białkiem itd itp wszystko co jest związane z konkretnym treningiem ale.... ale to wszystko nie jest warte zaprzestania karmienia piersią. Na to wszystko mam jeszcze całe życie a karmienie skończy się lada moment i nigdy bym sobie nie wybaczyła, że odstawiłam dziecko dla powyższych zachcianek. Och no tak sobie ponarzekać musiałam.

Poszłam na siłownie ale jednak jestem osłabiona przez antybiotyk. Ogólnie czuję się dobrze ale tak jak zawsze dostaję poweru na siłowni tak teraz ledwo zipałam. Nie trenowałam klatki bo stwierdziłam, że skoro mam tam stan zapalny to nie będę tam nic pobudzać. Nie wpisuje tego treningu do normalnej wypiski, mam nadzieję, że następny trening będzie już normalny
Zrobiłam:

Hip thrust
8/8/8/8
60kg/60kg/60kg/60kg
bułgary
8/8
12kg/12kg
ściąganie drążka do klatki
8/8/8
18kg/25kg/25kg
face pull
12/12/12
9kg/14kg/14kg
triceps
12/12/12
9kg//9kg/9kg

plank, dead bug, klęczenie na piłce

Mam trochę taki jakiś kryzys... chciałabym się odchudzać, ostro trenować, może nawet jakiś suplement zjeść albo spalacz tłuszczu i poczuć tą niemalże kosmiczną energię po dużej dawce kofeiny, rzucać ciężarami, robić żarcie z białkiem itd itp wszystko co jest związane z konkretnym treningiem ale.... ale to wszystko nie jest warte zaprzestania karmienia piersią. Na to wszystko mam jeszcze całe życie a karmienie skończy się lada moment i nigdy bym sobie nie wybaczyła, że odstawiłam dziecko dla powyższych zachcianek. Och no tak sobie ponarzekać musiałam.

Bardzo dobre podejście. Nic nie tracisz a zyskujecie wiele tak na serio.

Poszłam na siłownie ale jednak jestem osłabiona przez antybiotyk. Ogólnie czuję się dobrze ale tak jak zawsze dostaję poweru na siłowni tak teraz ledwo zipałam. Nie trenowałam klatki bo stwierdziłam, że skoro mam tam stan zapalny to nie będę tam nic pobudzać. Nie wpisuje tego treningu do normalnej wypiski, mam nadzieję, że następny trening będzie już normalny

Dobra decyzja - lepiej dmuchać na zimne.

Chyba gdzieś wewnątrz masz duże parcie na sylwetkę Kaka zwolnij nigdzie się nie pali, na przyszłe lato będzie forma kosa, nie ma co świrować

Nene, no pewnie że mam parcie, teraz jak wiem że poród, połóg i wszystko z tym związane wcale nie jest takie straszne i że doszłam do siebie, to bardzo bym chciała znów być silna fit i bawić się możliwościami ciała.
W końcu to forum sportowe a nie o rehabilitacji. Tak wiem, bla bla bla w sporcie nie chodzi o wygląd... no mi trochę chodzi Oczywiście, to nie jest główny cel bo nie zmuszam się do treningów, one sprawiają mi frajdę ale wizualne efekty są dla mnie ważne