DT Śledzik - samotność długodystansowca - ultrabieganie

Sroda 12.06.
W sumie nic specjalnego trenig zarzutow sztangi na barki, jedynie ze zrobilem go po ponad 36 godzinach postu

Czwartek 13.06.
Dzis fajny trenig, pomimo ze ciezko mi idzie podciaganie to lubie je robic.
1. emom 10min (10 serii)
2x strict pull ups + 4 push ups
2. amrap 12min:
2 chin ups
4 push press 30kg
8 american swing 16kg
weszlo na spokojnie 8 rund
Po treningu luzny bieg 11km.

Po krótkim poszczeniu, wszystko lepiej wchodzi, nawet trening ze sztangą

śledzik

Sroda 12.06.
W sumie nic specjalnego trenig zarzutow sztangi na barki, jedynie ze zrobilem go po ponad 36 godzinach postu

Czwartek 13.06.
Dzis fajny trenig, pomimo ze ciezko mi idzie podciaganie to lubie je robic.
1. emom 10min (10 serii)
2x strict pull ups + 4 push ups
2. amrap 12min:
2 chin ups
4 push press 30kg
8 american swing 16kg
weszlo na spokojnie 8 rund
Po treningu luzny bieg 11km.

Poszczę regularnie, przez 16h, a najdłuższe jakie robiłem trwały 40h. Same plusy z tego są, przy czym postów dłuższych niż 24h za często nie powinno się robić. Pamiętaj żeby uzupełniać elektrolity w czasie głodówki.

Tak dlugie posty 24h i wiecej robie mniej wiecej raz na 2-3 tygodnie. Najdluzszy jaki zrobilem to byly 4dni. Ogolnie na codzien odzywiam sie na zasadach IF z postem 16h, trenuje zawsze na czczo. Tymczasem dzis:
Piatek 14.06
Co 2 minuty seria 16 wykrokow chodzonych z hantlami po 12kg we front racku, razem 5 serii.
Potem bieg w terenie niecale 11km.
Niewyspany po nocce z finalem NBA na wiecej nie bylo checi.

śledzik

Tak dlugie posty 24h i wiecej robie mniej wiecej raz na 2-3 tygodnie. Najdluzszy jaki zrobilem to byly 4dni. Ogolnie na codzien odzywiam sie na zasadach IF z postem 16h, trenuje zawsze na czczo. Tymczasem dzis:
Piatek 14.06
Co 2 minuty seria 16 wykrokow chodzonych z hantlami po 12kg we front racku, razem 5 serii.
Potem bieg w terenie niecale 11km.
Niewyspany po nocce z finalem NBA na wiecej nie bylo checi.

Szamiemy podobnie, ja też na IF lecę, 16/8, pierwszy posiłek o 1200, treningi zawsze na czczo, średnio o 0415 zaczynam.

Ja trenuje zazwyczaj 9-10 rano, a jesc zaczynam okolo 14 i na ogol sa to dwa lub trzy posilki. Godzin jakos sztywno nie trzymam, staram sie jesc w miare czysto chociaz pizzy czy lodow sobie nie odmawiam
Tymczasem niedziela pobigane 18km po dosc plaskim terenie w tempie okolo 6min/km.
Poniedzialek bieg nieco ponad 16km. Dzis wybralem trase z kilkoma dosc dlugimi podbiegami i podejsciami. Na tyle na ile pozwalaja mi nadmorskie lasy staram sie biegac jak najwiecej gorek.

Wieczorem: luzna jazda na rowerze 16km ze sklepu do domu :)
Kupilem rekreacyjne mtb do posmigania raz na jakis czas :)

Wygląda jak moja Piranha z 2006.
Ładne dystanse, ja coś nie mogę dyszki przełamać.


Zmieniony przez - maikerusan w dniu 6/18/2019 9:22:31 AM

maikerusan

Wygląda jak moja Piranha z 2006.
Ładne dystanse, ja coś nie mogę dyszki przełamać.

Ma daleko do ludzi - 8km do sklepu! Musiał nauczyć się biegać a teraz mu się znudziło i wsiada na rower .

Bieganie mi sie nie znudzilo :) Do sklepu bylo 16km, dopiero kupilem rower i po prostu wracalem nim do domu :)
Rower to Specialized Pitch Sport rekreacyjny mtb na niezlym jak na budzetowy rower osprzecie.
Dzis:
Back squat 64kg x4powt x5serii.
Potem nauka jazdy w terenie na rowerze