Szacuny
4
Napisanych postów
203
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4806
Witam, w skrócie kombinuję nad planem dla taty który ma 50 lat, jest to jego początek i pierwszy raz z siłownią, był piłkarzem zawodowym, do tej pory pogrywa ale już byle sobie pograć, ma problemy z kręgosłupem od pracy, na tę chwilę poprawiałem mu zakresy ruchowe i przygotowywałem wstępnie do treningu na siłowni
Jego aktualny plan:
Przysiady z piłką lekarską/kettlem 3-4x 15-20
wyciskanie płaskiej 3-4x15
podciąganie na drążku/wiosłowanie 3-4x15
wyciskanie ohp 3-4x15
planki 2-3xmax
Tata chce po prostu coś się poruszać, spróbować swoich sił na siłowni, zastanawiam się czy co np 2 tygodnie mu nie zrobić małej progresji ciężaru, bo co tygodniowa by mogła go obciążyć, to też pytanie co do was, czy w ogóle robić mu jakąś progresję, a jak tak to czy po prostu nie zrobić rzadszej, przysiady ze sztangą odpadają ponieważ odczuwa tam plecy pomimo naprawdę dobrej techniki co ogólnie było dziwne, ale pracuję nad nim, jak i mój fizjoterapeuta też. Jakieś sugestię ? z góry dziękuję
Szacuny
4
Napisanych postów
203
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4806
Tak, tylko wiadomo, normalnie się wie co rozpisać ale jak ktoś z rodziny to chce się jeszcze lepiej ^^, ok to chyba wszystko wiem, dziękuję za odpowiedzi Panowie
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347438
Na starcie unikalbym ciężkich martwych ciagow i przysiadow, bo często w trakcie okazuje sie ze sa problemy w obrębie ukladu ruchu/kręgosłupa.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6525
Napisanych postów
62329
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777963
Smilepoker
Witam, w skrócie kombinuję nad planem dla taty który ma 50 lat, jest to jego początek i pierwszy raz z siłownią, był piłkarzem zawodowym, do tej pory pogrywa ale już byle sobie pograć, ma problemy z kręgosłupem od pracy, na tę chwilę poprawiałem mu zakresy ruchowe i przygotowywałem wstępnie do treningu na siłowni
Jego aktualny plan:
Przysiady z piłką lekarską/kettlem 3-4x 15-20
wyciskanie płaskiej 3-4x15
podciąganie na drążku/wiosłowanie 3-4x15
wyciskanie ohp 3-4x15
planki 2-3xmax
Tata chce po prostu coś się poruszać, spróbować swoich sił na siłowni, zastanawiam się czy co np 2 tygodnie mu nie zrobić małej progresji ciężaru, bo co tygodniowa by mogła go obciążyć, to też pytanie co do was, czy w ogóle robić mu jakąś progresję, a jak tak to czy po prostu nie zrobić rzadszej, przysiady ze sztangą odpadają ponieważ odczuwa tam plecy pomimo naprawdę dobrej techniki co ogólnie było dziwne, ale pracuję nad nim, jak i mój fizjoterapeuta też. Jakieś sugestię ? z góry dziękuję
Trzeba podejść delikatnie do treningu zwłaszcza jeśli tata długo nie trenował ani nie był aktywny fizycznie.
Na początek warto wprowadzić jakieś aeroby 10-15 minut na jakimś orbitreku żeby ruszyć układem sercowo naczyniowym, pobudzić dotlenienie bardzo się przyda.
A z treningu siłowego jak nie czyje się na siłach robić ćwiczeń na wolnych ciężarach to może na maszynach jakieś ściąganie drążka czy wiosłowanie zrobić wyciskania hantli i sztangi da rade na pewno.
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
4
Napisanych postów
203
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4806
Martwe i ciągi odpadają, mobilność i fizjo mam ogarnięte sam prowadzę osoby, tylko jeśli chodzi o tatę lepiej zapytać 2x :) jeśli zdrowie pozwoli będzie lekka progresja z ciężarem, plecy na razie wzmacniamy mu innymi ćwiczeniami, z piłkami, drążki, ketle itd
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347438
Smilepoker
Martwe i ciągi odpadają, mobilność i fizjo mam ogarnięte sam prowadzę osoby, tylko jeśli chodzi o tatę lepiej zapytać 2x :) jeśli zdrowie pozwoli będzie lekka progresja z ciężarem, plecy na razie wzmacniamy mu innymi ćwiczeniami, z piłkami, drążki, ketle itd
Na nogi tez cos warto wrzucić, byle unikac osiowego obciążenia kręgosłupa.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
4
Napisanych postów
203
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
4806
Robi siady z piłką lekarską, i powoli próbuję z kettlem/ciężarkiem, na sztandze czuję dyskomfort z kręgosłupem, pracujemy bułgarami powoli, próbuję mu otworzyć biodra bo ma mocno ściągnięte, i nieco przywodziciele/odwodziciele, myślę że progresja ciężaru póki co, co jakieś 2 tygodnie oczywiście minimalna po 1kg na strone w złożonych, z czasem spróbujemy sztangę na siady, i martwe sumo, żeby dolny odcinek odciążyć, ewentualnie zamienniki, tak czy siak głównie pracuję na razie nad tatą strukturalnie, wady mechaniczne itp, dziękuję za odpowiedzi chłopaki, w razie czego proszę pisać zawsze czytam chętnie :)