Szacuny
12
Napisanych postów
567
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10587
Cześć. Od kilku miesięcy ćwiczę mocno pod sile i w tym poście chciałbym porozmawiać o martwym ciągu.
Mój trening wyglada tak, ze najpierw robię po 8 powtórzeń stopniowo dokładając ciężaru gdzie mniejwiecej wyglada to tak:
8-8-8-6-4–3-2-1-1-1-1-1-1-1
Pierwsze serie po 8 są ze sporym zapasem i dopiero trzecia zaczyna męczyć. Później robię około 6 powtórzeń i tak coraz niżej. Na koniec daje ciężar maksymalny praktycznie i robię jedno powtórzenie i na gorze po 3 sekundach puszczam ciężar z rak.
No i tych jedynek robię z 6-8 w zależności od dnia i jest to taki ciężar, ze nieraz trzeba powalczyć, żeby podnieść.
Siła fajnie idzie do przodu ale zastanawiam się czy jest to bezpieczne kiedy to czuć w odcinku lędźwiowym ten wysiłek wkładany w powtórzenie natomiast na następny dzień i dalej nie czuje żadnego nieporzadnego dyskomfortu w plecach itd.
Dodam, ze bardzo lubię robić takim ciężarem ale trochę się martwie czy na dłuższa metę nie jest to zle?
Szacuny
17701
Napisanych postów
132171
Wiek
39 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460727
Jak technika jest trzymana, nie masz żadnych wad kręgosłupa to nie powinno Ci się nic stać, ale to jest taki sport że anwet jak i technika jest ok to coś może się stac
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347440
Jesli nie masz wady postawy czy innej patologii i trenujesz technicznie to nic nie powinno się stać. Kiedyś miałem przepukline ale udało się ją wyleczyć. Teraz dzwigałem po 260-270kg bez żadnego bólu.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
12
Napisanych postów
567
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10587
Tez właśnie dźwigam takie ciężary i przy 200 czuje ze technika jest dobra i ze wszystko się zgadza i nie czuje strachu. Natomiast przy maksach już ciężko wstać i w głowie jest lekka obawa. Poproszę kogoś o ocenienie techniki przy dużym ciężarze.
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347440
Ale pamietaj przy tym, że nie można trenować swoimi maksami cały rok. Przez większosc czasu trzymaj się z daleka od CM a rekordy bij rzadko, jeśli w ogóle.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
12
Napisanych postów
567
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
10587
No właśnie ostatnio praktykuje coś takiego, ze robię martwy normalnie w seriach oraz na koniec kilka razy po trochę dłuższych przerwach podnoszę jeden raz taki okolomaksymalny ciężar. Myślisz, ze nie powinienem tak robić i dlaczego?
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
ujmując bardzo krótko, jeśli będziesz tak przeciągać w nieskończoność to po jakimś czasie sam zauważysz, że zamiast siła w górę będzie w dół, dojść do tego może dużo większe prawdopodobieństwo kontuzji, może też zacząć się coś dziać z techniką wykonania bo te wszystkie rzeczy są mnie czy bardziej luźno powiązane...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
4063
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347440
bartas930811
No właśnie ostatnio praktykuje coś takiego, ze robię martwy normalnie w seriach oraz na koniec kilka razy po trochę dłuższych przerwach podnoszę jeden raz taki okolomaksymalny ciężar. Myślisz, ze nie powinienem tak robić i dlaczego?
W ten sposób możesz sie predzej czy pozniej uszkodzić. Podczas bicia maksow latwo o wypaczenie techniki plus nawet kiedy technika jest odpowiednia to bardzo mocno obciazasz stawy.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
bartas930811
Siła fajnie idzie do przodu ale zastanawiam się czy jest to bezpieczne kiedy to czuć w odcinku lędźwiowym ten wysiłek wkładany w powtórzenie natomiast na następny dzień i dalej nie czuje żadnego nieporzadnego dyskomfortu w plecach itd.