Zastój na redukcji.

Witam. Od prawie trzech miesięcy jestem na redukcji. Zaczynałem z wagą ~86kg i aktualnie jestem na 82kg. Kalorie stopniowo zbijałem z 2500, po 100-150 co dwa tygodnie, czasem co tydzień. Cardio zacząłem od interwałów - 4-5 interwałów po treningu siłowym w postaci sprintu / truchtu. Waga szła w dół, aż do tego momentu. Aktualnie jestem na IFie, gdyż jest mi na nim strasznie wygodnie i wolę zjeść dwa lub trzy porządne posiłki, niż 6 malutkich. Jem od 15 do 24, a treningi przeważnie robię na czczo. Kalorie wynoszą 1700, z następującymi makroskładnikami: Tłuszcze: 45g, Węgle: 180g, Białko 143g. Liczę każdą kalorię, każdy gram oliwy, na której smażę, wszystko dodaję od razu do aplikacji i szczerze trzymam się wyznaczonych makrosów. Oczywiście, co jakiś czas zadarzają się jakieś wyjścia, podczas których zjem jakiegoś fast fooda. Wtedy i tak staram się do tego czasu nabić jedynie białko z warzywami, żeby mieć zapas kalorii, abym zmieścił się w aktualnej, wyznaczonej ilości, lub po prostu nie przekroczył swojego zerowego zapotrzebowania. Ćwiczę trzy razy w tygodniu FBW, po każdym treningu interwały (30 sekund truchtu na 15 sekund sprintu x4 lub to samo ze skakanką). Do tego dwa / trzy razy w tygodniu rowerek stacjonarny 20-30 minut. Mimo tego, waga bardzo zwolniła, a także wymiary w pasie (na którym najbardziej mi już zależy). Nie chciałbym ucinać kalorii do 1500, bo 1700 to już bardzo mała ilość jak na moją wagę i wzrost. Dlatego zwracam się do was. Pytanie brzmi, czy powinienem na tydzień lub dwa zrobić diet breaka? Podbić tłuszcze i węgle do tego stopnia, abym był powiedzmy 50 kcal poniżej swojego zera kalorycznego i później znowu zacząć tak jakby redukcje od nowa? Tj. ucinać po 100-150 kcal? Czy może jest jakiś inny, lepszy sposób w moim przypadku? Może powinienem po prostu zacisnąć zęby, dodać cardio i ciągnąć redukcję dalej?

Dodam od razu z czego głównie pochodzą poszczególne makrosy. Białko: pierś, wołowina (ligawa, bo mało fatu), twaróg, WPC. Węgle: makaron, ryż, mąka (naleśniki, omlety, itd.), banan, czasem pita czy tortille jak robię domowego kebsa, Tłuszcze: oliwa z oliwek, czasem i nutelli trochę wpadnie jak zostanie kalorii, parmezan jeśli robię makarony, czasami tłustsze mięso lub po porostu same się wypełniają innymi daniami (przy 45g fatu nie ciężko o to).

Suplementacja: WPC - dosyć rzadko, bo nie jest problemem wbić 150g białka jedzeniem. Johimbina - od 3 tygodni. Pierwsze 2 tygodnie na 10mg, trzeci tydzień 15mg. Jednakże efektów większych brak (może wała robią na składzie, chociaż zamawiane z pewnej dużej aukcji na Alledrogo) pomimo stosowania według wszystkich zaleceń (z daleka od jedzenia, na czczo i przed treningiem).



Zmieniony przez - Asdqwerty w dniu 2018-10-06 09:53:42

Zmieniony przez - Asdqwerty w dniu 2018-10-06 10:10:59

Ja ogólnie redukuje od 3 Miechów i cardio robiłem raptem 5 razy przez ten czas po 20min i waga leci pięknie kcal aktualnie w treningowy 2500 kcal a nie treningowy 2100 kcal

Mam nadzieję, że pokryłem wszystkie szczegóły i macie już zarys tego, jak wygląda moja micha i generalny przebieg redukcji. Z góry dziękuję zatem za pomoc :)

Jedyne co mi jeszcze przychodzi, to zwiększyć Johimbinę do 4 tabsów (20mg), zwiększyć cardio do 3x w tygodniu po 35 minut (interwały nadal zostawić) i tak pociągnąć następne dwa tygodnie. Jeśli wtedy sylwetka się nie zmieni, będzie kombinowanie z diet breakiem.


Zmieniony przez - Asdqwerty w dniu 2018-10-06 10:17:55

Zbyt duży deficyt kcal i są zastoje , po co obcinaleś kcal co tydzien/dwa skoro waga leciała .Redukcja to nie wyścig i popełnileś klasyczny błąd ( szybko szybko i często obcinanie kcal ) tylko po co . 45g tłuszczy przy tej wadze to krok do problemow zdrowotnych

wstaw dietę wedlug instrukcji

https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html

Daj zdjęcie sylwetki bo pewnie johimbina w twoim przypadku to strata czasu i kasy



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2018-10-06 11:19:51

Czy to na pewno za szybko? Zaczynając od 2500 i kończąc na 1700, wychodzi na to, że w 11 tygodni obciąłem łącznie 800 kcal. 800 kcal na 11 tygodni, to średnio 72 kcal tygodniowo... Czy zamiast wrzucać dietę według w/w poradnika, mogę po prostu wrzucić zrzuty ekranu z aplikacji? Czy to wadzi regulaminowi?

Zbyt mocno skupiasz się na wyliczeniach - są one istotne bowiem tym o to sposobem generujesz niezwykle duży stres w ustroju. Stres staje się szkodliwy dla naszego środowiska hormonalnego, w momencie gdy jego natężenie przekracza możliwości adaptacyjne organizmu. Generalnie po 3 miesiącach restrykcji kalorycznych, bo 1500 kcal to faktycznie mało należy wprowadzić pewne zmiany - podnieść przede wszystkim poziom kalorii jak i zadbać o zmianę systemu treningowego. Warto również wykonać podstawowe badania.

Wstaw przede wszystkim zdjęcie sylwetki jak i obecny model żywienia > istotna jest również jakość produktów w diecie, czy faktycznie spożywasz odpowiednią podaż witamin, makro i mikroelementów, zdrowe tłuszcze , czy Twoja dieta jest bogata w przeciwutleniacze etc.

Nie ma takiej reguły, że trzeba obcinąć kalorię co tydzień.. to bzdura.
Czasem chwilowy zastój nie oznacza, iż trzeba schodzić w dół.

http://pokazywarka.pl/wuiuhw/ Tak to wygląda na stan dzisiejszy. Wróciłem na razie do 1900 kcal. Pytanie jak teraz wrócić do dalszego cięcia? 15% tak na oko raczej jest. Do tego te cholerne boczki i brzuch.


Zmieniony przez - Asdqwerty w dniu 2018-10-09 12:31:34

policz swoje zapotrzebowanie raz jeszcze pod nowa wage i aktywnosc fizyczna i od tego zacznij dalsza redukcje

czellista

policz swoje zapotrzebowanie raz jeszcze pod nowa wage i aktywnosc fizyczna i od tego zacznij dalsza redukcje

Czyli co, wyliczam bilans na utrzymanie wagi, odejmuje okolo 100 kcal, po tygodniu patrze w ktora strone idzie waga i jesli spada, to zostawiam, a jesli rosnie albo stoi w miejscu, jeszcze troche odwjmuje?

Cardio zostawic jak jest?

Jak z tymi tluszczami? 1g/kg wydaje mi sie sporo, wiec moze jakies 0,8? Do tego 1,5g bailka na kg i reszta z wegli?

tak, mozesz tak zrobic ze od razu od zera kcal utnij sobie 100kcal i lec tak z 10 dni i zobaczysz jak cialo zareaguje. co do makro to nie bedzie mialo wiekszego znaczenia czy dasz 1g czy 0.8g tluszczy. bialko osobiscie dalbym 2g,a pozniej nawet podbil do 2.5 kosztem np wegli.

co do cardio to nie jestem jego zwolennikiem w kontekscie palenia fatu. zdecydowanie lepiej przemawia za mna trening metaboliczny, czyli wszelakie interwaly hiity tabaty kompleksy sztangowe

Rozumiem. Zatem zaczne od 2g bialka, a tluszcze wezme sobie w granicach 0,8, gdyz tak mi latwiej trzymac. Reszta z wegli. Czy moge zostac do tego przy IFie?

Mowiac cardio, mialem na mysli interwaly. Jak pisalem wyzej, cardio wyglada u mnie nastepujaco: 3x w tygodniu FBW zakonczone 10 minutowymi interwaliami, tj. 2 minuty truchtu - 4x interwal 45s trucht : 15s sprint i znowu - 2 minuty truchtu na koniec. Robie tez interwaly ze skakanka - 45s:15s na przemian wolne skakanie z podwojnym x4. W dni nietreningowe, te dwa rowerki stacjonarne to tez 10 minut zwyklego pedalowania i 10 minut interwalow 45:15.

ja bym to zrobil inaczej. za duzo masz tej aktywnosci na start. zrob sobie na poczatek ten fbw 3x w tygodniu + 2 sesje interwalow. jak po 2 tygodniach nic nie ruszy w dol to na poczatek wydluz czas trwania tych interwalow bo 45/15 x 4 to troche malo a diete zostaw w spokoju. pamietaj ze nie sztuka jest ucinac kalorie w dol caly czas a wlasnie tak manipulowac aktywnoscia by wytwarzac dodatkowy deficyt przy zachowaniu tej samej kalorycznosci w diecie. oczywiscie przychodzi moment kiedy te kcal jednak trzeba uciac.