Dzisiaj depresja ciążowa kaki przeszła na mnie po wejściu na wagę :P Mam nadzieję, że to jakiś gorszy dzień i trochę zejdzie bo to tempo niezdrowe. No i znowu dostałam plaskacza, że trzeba trochę jednak bardziej tego jedzenia pilnować bo bywa kiepsko i widać efekty :)
Na szczęście przeziębienie się nie rozkręca, więc jakąś jogę sobie poćwiczę a po wyzdrowieniu może uda się na siłkę pójść i zobaczę czy w ogóle po takiej przerwie będę się tam dobrze czuła
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html