Szacuny
200
Napisanych postów
685
Wiek
5 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
25556
northwestpassage
Ja w marcu próbowałam wyciskania frncuskiego, po dwóch treningach było nieciekawie, nie mogłam zginac rąk, bolało. Zamieniłam na prostowanie na wyciągu i od razu wszystko dobrze.
To mnie utwierdza w przekonaniu żeby zrezygnować z tego cwiczenia na rzecz prostowania w opadzie. :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12192
Napisanych postów
22033
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627583
Wyciskanie francuskie nie jest samo w sobie złe... Z moich obserwacji to bardziej niedopasowanie ciężaru do techniki szkodzi łokciom. Taki jeden kibolo-paker (sorry za określenie ale miałam nieszczęście podsłuchać jego rozmowę z innym jemu podobnym) powiedział mi, ze łokcie bolą wszystkich...Intelektem nie grzeszy ale staż i muscle ma:)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6520
Napisanych postów
36028
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679732
Dokładnie tak jak pisze Paatik - źle się dzieje jak ciężar rządzi nami a nie my nim. Ja mam jeden łokieć mocno uszkodzony - strzela głośno, przy podciąganiu słychać w nim jakby tam mi ktoś żużlu nasypał. Muszę na niego uważać np przy wiosłowaniu - bo mam silniejsze plecy niż ciężary jakie ten łokieć potrafi wytrzymać. Przy francuskich wyciskaniach siedząc problemy z łokciem często się biorą z braku mobilności w obrębie barku. Ja wolę wersję leżąc - jest wygodniejsza i bezpieczniejsza. Ale np ostatni mój "nabytek" to zerwany obrąbek stawu barkowo obojczykowego który zię zdarzył przy francuzie siłowym z dużym ciężarem - mniej więcej równym mojej wadze. ja bym się francuza nie bał - można dobrać taką wersję która będzie bezpieczna. Ale też i trzeba pamiętać ze jest tak duży arsenał ćwiczeń na tricepsy że nie warto się zamykać a jakimś kamiennym kręgu ulubionego ćwiczenia. Trzeba szukać nowych rozwiązań i się ich nie bać.
Szacuny
200
Napisanych postów
685
Wiek
5 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
25556
Posiłki:
Jogurt z twarogiem i owocami
Banan, wafle ryżowe Indyk, warzywa z wody z oliwa,
placuszki z cukinii i płatków jęczmiennych
Porzeczki- mix kolorów, migdały, jablko
Kawa mrożona na mleku 3,9%
Bób
2151 kcal 141/58/237
Trening: joga 45 min
Rower: 2x10 min
Klatka: brak
Drążek: 2x20 sec
Szacuny
200
Napisanych postów
685
Wiek
5 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
25556
Posiłki:
Szarlotka + krówka
Kanapki z chudym twarogiem i dżemem
Indyk pieczony z warzywami z wody z oliwa + pomidor
Porzeczki, borowki,migdały, jedna kawa była z mlekiem 3,9
Kanapki z polędwica wieprzowa i pomidorem
Kurczak pieczony, rukola, favita, pomidor, oliwa
Szacuny
200
Napisanych postów
685
Wiek
5 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
25556
Dzisiaj miałam dzień obfitości :)
Posiłki:
Omlet z bananem z sosem jogurtowo twarogowym +miod i borówki
Sałatka z makaronem razowym, kurczakiem, pomidorami, rukolą i serem solankowym
Grahamki z polędwicą rukolą i pomidorem
Pieczywo zytnie z polędwica rukola i pomidorem + majonez kielecki i keczup
Przekąski: kulki beraw, jablko, banan, migdały, wafle ryżowe
TOTAL: 2778kcal 90/173/296
Trening: wybrałam się na beactive tour w Lublinie
Brałam udział w 4 treningach:
1. Zumba strong - jakieś 40 min
2. Wytrzymałościowy - Chodakowskiej 30 min
3. Wytrzymałościowy z elementami aero/interwału Piotrka Karwata (tutaj się spóźniłam i jakieś 15 minut maks robiłam)
4. Wytrzymałościowy Daniela (30 min)
I jeżeli moj wilczy apetyt nie wyniknął z tego podwyższonego poziomu dzisiejszej aktywności to nie wiem co się dzieje. Nadal czuje, ze bym coś przekąsila :D
A nogi mi chyba zaraz opadną.
Zmieniony przez - Invidia w dniu 2018-06-30 20:50:23