SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Bellafiore - kierunek redukcja

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48329

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Nene goście przyjechali. I zamiast pomyśleć o jednoporcjowych deserkach stwierdziłam, że zrobię coś, co z łatwością zamrożę. Może w takich sytuacjach "zdrowe", porcjowane deserki byłyby lepszym wyjściem .

I dla wyjaśnienia. Babka była w keksówce i 3 kawałki to 3 plastry o grubości ok. 1cm. Bo potem sobie uświadomiłam, że mogłam to też upiec w dużej formie na babkę i wtedy 3 kawałki to trochę inna historia. Ale to takie już... babka to babka. Nie powinno jej tu być :D

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Na gosci to ja kupuje ciastka . Wychodze troche na ch**owa pani domu, ale nie chce ich potruc

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Kebula nie może być aż tak źle
Ja kocham gotować, piec, w dodatku mi to najczęściej wychodzi. To w sumie problematyczne w kwestii diety.

W sobotę idę na imprezę. Właśnie rozmawiałam z tatą, żeby czasem nie robił mi ciasta ani andruta z czekoladą. Niby powiedziałam, że bez czekolady andrut starczy, ale też go chyba od tego pomysłu odwiodę ;).

Znalazłam moje pomiary z lutego. I mam takie różnice w stosunku do tego, co jest teraz. Zastanawiam się, gdzie talię mierzyłam, ale chyba tak jak ma być czyli jakieś 2cm nad pępkiem.

Talia: 95,5 vs 90 cm (-5,5 cm)
Pas: 102 vs 99,5 cm (-2,5cm)
Biodra: 115 vs 111 cm (-4cm)
Udo: 66 vs 65 (-1cm)
No i 1,7 kg różnicy.

RAPORCIK 19.04.2018



Z jedzenia nawet jestem zadowolona, choć brakło mi energii w dzień. Stąd mix sport power+ (dla niewtajemniczonych to mieszanka bakalii - głównie orzechy laskowe, nerkowiec, migdały i dodatek rodzynek). Tego nie ma w rozpisce, ale było jeszcze risotto koło 12 z kurczakiem i warzywami, ale wiem tyle, że ważyło w sumie 191g, nie miałam jak tego wliczyć.

SPORT: 2,19 km w 15 min 29 s - normalnie rekordzik

Łydki mi chciały odpaść. Po się porozciągałam. Dużo lepiej wydolnościowo i jeśli chodzi o dystrybucję energii (nie biegnę na początku jaki dziki koń, żeby potem ledwo iść)

Z kwestii technicznych:
Da się wstawić obrazek od razu tam gdzie się chce czy muszę zawsze robić edit jak nie chcę mieć go na końcu?

Miłego piątku!


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-04-19 22:04:21

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3416 Napisanych postów 6136 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264578
Bellafiore jest mnóstwo fit przepisów na słodkości w dziale kuchnia od nas polecam Cod123 i MissInvicible - mistrzynie
2

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Dokladnie, wcale nie musisz rezygnowac z "kucharzenia"

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Zgadza sie nie bez powodu juz chyba wszystkie mozliwe wypieki i slodycze maja swoje (mniej lub bardziej) "fit" wersje.
Co do talii to chyba mierzymy w najwezszym miejscu- przynajmniej ja tak robie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Żeby obrazek był tam gdzie chcesz musić niestety edytować.
Ja talię mierzę zawsze w najwęzszym miejscu i u mnie to jest sporo nad pępkiem. I do tego dość ciasno. Najważniejsze żeby zawsze podobnie mierzyc
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Z jedzeniem wczoraj poleciałam... w sumie bardzo świadomie, ale o tym potem.

Co do Waszych komentarzy, niby wszystko wiem, Chyba mój mózg w tym momencie wypiera niektóre fakty. Na zasadzie takiej, że jestem osobą na wiecznej diecie, wiecznie robiłam wszystko odchudzone i nic to nie dawało (dużo zdrowego też tuczy :D). I w pewnym momencie powiedział "dość". Więc na zasadzie albo jest niezdrowo albo w ogóle. Takie paradoksalne, bo ja o tym wiem, ale. I teraz się nie tłumaczę, tylko to trochę przerażające. Natomiast, co mogę powiedzieć i co mnie bardzo cieszy. Chyba moje myślenie poszło w dobrym kierunku, może to też pozytyw wprowadzenia regularnego ruchu - myślę zanim zjem i może jeszcze nie potrafię powiedzieć "nie", gdy już coś mam (bo w sklepie to jeszcze możliwe), ale potrafię chociażby zwolnić. Psycholog mi potwierdził BED (choć nie wiem czy dlatego, że to faktycznie taki BED pełnymi rencami i nogami, czy Panią psycholog to przerastało ;) - na koniec naszej współpracy zostałam skierowana do kliniki leczenia zaburzeń i mam wizytę u psychiatry w maju, bo to on kieruje dalej; nie wiem czy uznajecie BED jako zaburzenie, bo są osoby i to niestety specjaliści, którzy twierdzą, że kompulsywnie je 90% społeczeństwa i to nie jest żadne zaburzenie, ale chyba tak się może wypowiedzieć ktoś kto nigdy tego nie doświadczył) i dla mnie to się już wydaje mega poprawą, że potrafię pomyśleć i ewentualnie czegoś sobie odmówić (wczoraj kazaliśmy wziąć gościom to co przynieśli spowrotem ze sobą - dobra TŻ to zaproponował, a ja się biedna zgodziłam, bo to było niebezpieczne jedzenie - mogłam to zjeść i chrupało). Preferuję zapobieganie niż odmawianie, ale chyba powoli idzie to w dobrym kierunku, że mogłabym sobie odmówić, aczkolwiek za krótko, żeby mówić z całą pewnością, że jest lepiej. Wracając do tematu bardzo Wam dziękuję dziewczyny. Bardzo dobry pomysł z deserkami, z odchudzaniem potraw i powiem szczerze chyba mój mózg w tym momencie aż tak się przed tym nie broni . Koniec wynurzeń.

Talia jest w najwęższym miejscu, ale według wytycznych jest to de facto pomiędzy wcięciem, a pępkiem. No nic, to na pewno nie było wcięcie, bo byłaby za mała różnica w stosunku do pod biustem

20.04.2018

DZIEŃ GŁODNEGO SMOKA (to 20.04 nie 21.04 nie zauważyłam jak wprowadzałam)


*To mięso mielone chyba nie jest aż takie tłuste. Nie wygląda

Na wieczór koło 21 (poszłam spać o 1) zrobiliśmy bezglutenową pizzę z sosem pomidorowym, pieczarkami, wędliną, kukurydzą i papryką. Bez sera. Obstawiam, że na jedną osobę przypadło ok. 400- 450 kcal (było 0,5kg mąki na 4 osoby, a to był największy udziałowo składnik i kalorycznie).

Z plusów: mając do wyboru z 3 kawałków pizzy wzięłam najmniejszy, przynieśli wafle zjadłam 2 w odstępach czasu (i nie miałam takiego natrętnego głosu, że muszę zjeść więcej).
+ wszystkie posiłki poza bananem były ugotowane z wyprzedzeniem (rano) z przeznaczeniem na konkretny posiłek. Najgorzej wypadło śniadanie, bo jadlam w międzyczasie jak gotowałam jedzenie na resztę dnia. I wydaje mi się, że nie było głodu psychicznego, tylko fizyczny, bo byłam w stanie się skupić i odroczyć czas jedzenia. Może za wysoki ŁG pierwszych posiłków.

Wolne od ruchu. Czuję w nogach bieganie z przedwczoraj.
Czuć po ubraniach różnicę :-0.

Dzisiaj pół dnia poza domem, także będą pewnie jakieś sałatki na majonezie (imieniny).

Miłego weekendu!



Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-04-21 09:47:18

Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-04-21 09:48:26
2

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 711 Napisanych postów 2487 Wiek 33 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 327948
Jak jestes w rekach specjalisty to mam nadzieje ze Ci pomoze i bedziesz zadowolona.
Ale zgodze sie z tym ze duza czesc spoleczenstwa ma jakies zaburzenia odzywiania, zreszta trudno nie zauwazyc- patrzac na otoczenie, nawet to forum czy media spolecznosciowe. Takie czasy mamy...
Trzymam kciuki za Ciebie
2

Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 38 Napisanych postów 381 Wiek 6 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 9688
Dzięki Maria

No z tymi rękami specjalistów nie jest to regularnie, ale zobaczę w maju co z tego wyjdzie i czy będzie jeszcze potrzeba. Od początku marca nie chodzę, a w sumie jest poprawa.
Przerażało mnie zawsze nawet nie skala w społeczeństwie, ale brak zauważania problemu. Okej, jak ktoś się interesuje tematem to u siebie zauważy, może nawet zacznie u innych zauważać, ale ile z tych osób musi walczyć nawet z własną rodziną, która nie rozumie problemu. No nic. Najgorzej jest jak nie ćwiczę, smutno mi, jest zima. Teraz powinno być dużo lepiej.

21.04.2018

Nie przeliczyłam kalorii, bo posiłków w domu miałam 2

Śniadanie (9:00) kasza jaglana z bananem i słonecznikiem
- Fucha ze sprzątaniem (prawie jak sport )
Obiad (14:30 - poczekałam, żołądek mi dochodził do kręgosłupa, owoce leżały, ale poczekałam na obiad aż się zrobi :D): 2 jajka sadzone z ziemniakami
Na imprezie: 2 talerze sałatki brokułowej, paczka andrutów bg, kilkanaście winogron (koło 12), 1 mini banan, 1 łyżka sałatki jarzynowej; główne danie - ziemniaki z surówką z czerwonej kapusty i polędwiczki na sosie pieczarkowym - ale taka porcja średnia.

Dzisiaj też mam dużo poza domem (sałatka z imprezy i cały obiad), także będzie podsumowanie jakościowe a nie ilościowe.
Planuję ruch i rozpisanie sobie treningów. Ręka rzadko o sobie przypomina, więc najwyższy czas wrócić do treningów.

Miłej niedzieli!


Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-04-22 09:59:46

Szukam swojej optymalnej formy! :)
http://www.sfd.pl/DT__Bellafiore_na_tropie_-t1172955.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na redukcję i na ujędrnienie

Następny temat

Kulturystyka, a 145cm wzrostu.

WHEY premium