Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Napoje: kawa, melisa, pokrzywa, zielona, lipa, malina, aronia, rumianek, woda
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, tyrozyna, OPC, Se, wit. B; poludnie: wit. C, bakopa, gotu; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda, diosmina; siemie lniane+ostropest+tarczyca+miod
Odczucia cielesne: ciut spuchniete uda, spac mi sie chce - w piatek robie tsh i juz przebieram z ciekawosci
Grzechy: 2x wisnia w czekoladzie
Miska:
1, Otręby granulowane z żurawiną, Vegan Protein, Olej sezamowy, Sauce Zero Sweet All Nutrirtion
2. Mięso z ud kurczaka, chrupki chleb jaglany, Brokuły , Cukinia, Ćwikła z Chrzanem, korniszony
3. Krakowska, rukola, Chleb jaglany, makrela wedzona, Sauce Zero Sweet All Nutrirtion
Dzis mnie spotkaly 2 "tragedie":
1. wypadly mi zagrzane bataty i na obiad mialam kurczaka z chrupkim chlebem jaglanym,
2. pani sie pomylila i dala mi pepsi zwykla a nie zero, wiec oddalam malzowi i ominela mnie pepsi
strumyk
Dzis mnie spotkaly 2 "tragedie":
1. wypadly mi zagrzane bataty i na obiad mialam kurczaka z chrupkim chlebem jaglanym,
2. pani sie pomylila i dala mi pepsi zwykla a nie zero, wiec oddalam malzowi i ominela mnie pepsi
biedna
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Napoje: kawa, melisa, pokrzywa, zielona, lipa, malina, aronia, rumianek, woda
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, tyrozyna, OPC, Se, wit. B; poludnie: wit. C, bakopa, gotu; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda, diosmina;
Odczucia cielesne: niewyspana
Grzechy: 2x wisnia w czekoladzie (szef byl w robocie, a ja u niego na kawie)
Miska: niedojedzone
1. Mięso z piersi indyka, Wakame, rzyby mun, Pedy Bambusa, Olej sezamowy, Makaron ryżowy, Ćwikła z Chrzanem, Korniszony
2. Chleb jaglany, Krakowska nature, Sauce Zero, Grejpfrut, Kapusta kwaszona, Kabanosy
18.01.2018 - DNT - bo poszlam zrobic TSH
Napoje: kawa, melisa, pokrzywa, zielona, lipa, malina, aronia, rumianek, woda
Suple: euthyrox 50; rano: D3+K2, tranvit, tyrozyna, OPC, Se, wit. B; poludnie: wit. C, bakopa, gotu; wieczorem: Mg+Zn, ahwaganda, diosmina; siemie lniane+ostropest+tarczyca+macierzanka+miod
Odczucia cielesne: niewyspana
Grzechy: brak
Miska:
1. Mięso z piersi indyka, Wakame, Grzyby mun, Pedy Bambusa, Olej sezamowy, Makaron ryżowy, Ćwikła z chrzanem
2. Mięso z ud kurczaka, Bataty, Pieczarka, Brokuły, Cukinia, Jarmuż, Szpinak,
3. Weider Vegan Choco, Płatki owsiane, Migdały płatki, Olej sezamowy
1. Tak wiec poszlam zrobic TSH, cudow sie nie spodziewalam bo jakos nie czuje sie wybitnie lepiej, ale szczeka opadla po odebraniu wynikow - 0,743
Minelo niecale 1,5 m-ca od podwyzszenia dawki, a 2,5 tyg od zmainy diety. Juz nic nie kumam i zaczynam zalowac, ze nie zrobilam badan tuz przed zmiana diety, gdy czulam sie serio baaardzo srednio, a nie mialam zadnych objawow podobnych do poprzednich przy podnoszeniu dawki. Aczkolwiek standardem u mnie bylo, ze najpierw mi spadalo, aby w 2-3 miesiacu wzrosnac mniej lub bardziej.
Odwolalam wiec wizyte zaplanowana na koniec stycznia i zarejestrowalam sie na poczatek marca, aby zrobic TSH po 3 m-cach. Na te chwile nic na ciele i umysle nie wskazuje na TSH na tak niskim poziomie: @ w tym samym czasie, opuchiecie, nie moge sie wyspac, cos mam suchego na nodze, wlosow mam pol i nie widac zadnych mlodych, oczy czasem opuchniete, a zacmienie mozgowe dosc czeste.
Chyba, ze to nie moje badania
Aczkolwiek po odczytaniu tego tsh, licze na silny efekt placebo vel autosugestii i lepsze samopoczucie, bo przeciez z takim tsh powinnam czuc sie super, a pracy powinno sie za mna kurzyc
2. Swego czasu zakupilam odzywke weganska Sci-Teca (karmel) - blee, bardzo ciezko zjadalne, a nie jestem wybredna.
Dzis kupilam (w Decathlonie na dodatek) weganska Weidera (czekoladowa) i musze przyznac, ze bardzo jej blisko do serwatkowych. Troche pylista jak wheye Iron Horse, ktore kiedys uzywalam, a wole te mnie pyliste jak SFD, ale przeboleje taki problemik. Mam smaczno bialko bezmleczne i bardzo mnie to cieszy Podobno wanilia tez dobra, ale nie bylo
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
tzn szukam innych niz sojowe i na soje w ogole nie patrze (choc takich jest najwiecej)
jest swietne konopne, ale nie znalazlam smakowych, a te najczestsze z weganskich to sa bialka ryzowe badz groch
ale akurat to bialko weidera, to chyba ktos posmakowal zanim puscili na rynek
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Mi chodzi glownie o bezmleczne calkiem, bo nie mam nietolerancji laktozy, ino ze niby przy hasi to mleko i nabial bee.
No nie wiem, aczkolwiek nigdy nie mialam tak duzego spadku tsh jak teraz po trzymaniu bezmlecznej i niskoglutenowej miski.
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30