SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SFORCIA - Pozbywamy się słabych punktów - barki i plecy

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 67918

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Ja to mam zawsze z czymś zaległości
Wrzucam podsumowanie poprzedniego tygodnia!

W tym jestem niestety w tył z treningami, ale w sb i tak będę na siłowni więc zrobię teraz 3 dni pod rząd i 4ty w poniedziałek, bo z początkiem tygodnia zdecydowanie lepiej mi idzie, a żeby zrobić 18 przysiadów w serii, to muszę mieć moc

Teraz zaczynam 6ty tydzień. Z NIghtem ustaliliśmy sobie, że po 8 tygodniu wrzucę podsumowanie Czyli jakoś początek lutego to będzie.
A treningiem polecę sobie nawet do 12 tygodni.

Apropo MISKI, to nadal jem wg założeń. Miski pilnuję, jem czysto. Tłuszcze trzymam na poziomie ok 45g, jedyne co z nimi związane, to fakt taki jak zawsze przed @, ze na ok tydzień przed okresem zdecydowanie bardziej ciągnie mnie na tłuste. Reszta bez zmian.
Na wagę teraz nie wchodziłam, ale po @ zrobię sobie pomiary i zobaczę co tam siedzi.
Wizualnie widzę zmianę i poprawę, bo sylwetka się poprawia, fat spieprza i wygląda to estetycznie i sportowo
Co oznacza, że dobrze się ze sobą czuję.
Z jedzeniem też mi jakoś nie jest trudno.
Nie mam miski na 100% dopiętej, bo w weekend obiad u Mamy nadal funkcjonuje, ale bez glutenu i zdrowy.
Teraz w sb idę na zabawę więc będę musiała tam coś kombinować z jedzeniem, ale bez przesady!!




Tydzień 5, dzień 2, Trening B



I. Hip thrust 8/8/8/8/8/12-20
70kg/80kg/80kg/80kg/90kg/70kgx11 - jak zawsze kombinacje, ale progresja jakaś w końcu jest
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/60kgx16
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/70kgx16
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/60kgx15
70kg/70kg/80kg/80kg/90kg/70kgx16

II. Rumuński mc ze sztangielkami 10/15+/10/15+
20kg/18kgx20/20kg/18kgx17 -
18kg//16kgx22/20kg/16kgx20
16kg/16kgx18/18kg/14kgx20
16kg/14kgx20/18kg/14kg x20
14kgx10/12kgx20/16kgx10/14kgx20

III.Uginanie nogi z linką wyciągu dolnego 10+10/8+8/6+6+6
3,75+6,25/8,75+6,25/6,25+8,75+3,25 x 8 - lekka progresja przy 1 i 2 serii, ale później tylko powtórzeń więcej
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - w ostatniej serii zwiększyłam liczbę powtórzeń do 8x, tyle dałam jedynie radę
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tu chyba nie zantouje wielkiego progresu, bo te sztabki to na serio mega ciężkie jak się o jedna doda
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tak samo "cudownie" jak poprzednio, a wręcz rzekłabym że miałam dużo bardziej zmęczone nogi
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tu Night mi ładnie rozpisał w 'instrukcji obsługi' odnośnie dodawania czy odejmowania obciążenia i wyszło to tak właśnie (z czego w pierwszej serii zgapiłam się z lekka)

IV.Wznosy tułowia na krześle rzymskim 15+/15+/15+

więcej niż 15x nie jestem w stanie zrobić, bo zaczynają mnie palić prostowniki

V. Coś na brzuch
wznosy kolan 2 serie po 15 i dwa planki



Tydzień 5, dzień 3, Trening C


I. Wyciskanie sztangielek skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8
12kg/12kg/14kg - jak będę się dobrze czuła, to na następny trening wezmę już 14kg w drugiej serii.
12kg/12kg/14kg - No! poszło lepiej niż poprzednio
12/12/12 - czułam zdecydowanie niemoc tego dnia, dodatkowo przez moje problemy z kręgosłupem mocno spina mi prawą stronę przy kapturze i w naramienym czasem czuję i to mi dość mocno blokowało wypchnięcie, tak żebym zrobiła to pewnie
12/12/14 - pierwszą serię z rozpędu zrobiłam po swojemu, a w drugiej się ogarnęłam, że inaczej miałam prowadzić hantle - tak czy siak muszę to nagrać, żeby sprawdzić czy oby na pewno mam dobry kąt ławeczki.
10/12/14 - tutaj Night wskazał trochę inne niż zwykle ułożenie hantelek w drodze do klatki piersiowej, muszę to trochę wyczuć, a przede wszystkim nagram następnym razem.

II. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc 10/8/8/12/16
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - tym razem myślałam, że to 14kg mnie zamorduje, ale wycisnęłam, natomiast ostatnią serię musiałam zrobić na dwa razy
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - kolejny progres, ale całkiem przypadkiem, bo zarąbali mi hantle na salę obok i stwierdziłam, żę "aa co mi szkodzi, spróbuję 14kg" no i poszło
12kg/12kg/12kg/10kg/8kg tu mimo wszystko stwierdziłam, że zrobię progres i nawet mi wyszło
10/12/12/10/8 - nie dodawałam, bo przeskok hantli o 2kg to sporo w tym ćwiczeniu, bo już ostatnie powtórzenia były ciężkie, ale na następnym treningu spróbuję dodać mimo wszystko
10/12/12/10/8 - noo!! myślę, że całkiem nieźle dobrałam ciężary, ale będę kombinować. Na następny dzień niemoc w ramionach.

III. Facepull leżąc na ławce poziomej pod wyciągiem 12/12/12/12/12
zrobiłam leżąć ^^ - nagrałam dwa filmiki, ale znów tak samo od czapy prowadziłam ręce, na następną serię patrzyłam cały czas w lustro, lepiej chyba ręcę szły, ale nie nagrałam tego. Coś tam wymęczę do końca tego planu
no dobra, chyba nie jest mi dane się tego ani nauczyć, ani zrobić porządnie - z racji styczniowego oblężenia siłowni, ławeczki okupowane, ale żeby nic było, że znów nie zrobię, to tym razem zrobiłam stojąc, tak jak umiem - Night, może zmienimy to na coś innego żebym była pewne, że robię to dobrze?
NIE ZROBIŁAM - a to dlatego, że wszystkie wolno stojące ławeczki były zajęte, chciałam zrobić w innej kolejności, ale średnio mi wyszło z ogarnięciem czasowym i już zdążyła przyjść laska na personalny i później mnie olśniło, że nie zrobiłam
17,5/17,5/17,5/17,5/17,5 - niestety nie nagrane i zrobione jeszcze przed wskasówkami - do nagrania next time.
15/17,5/17,5/17,5/17,5 - no tu to były kombinacje alpejskie - leżąc na ławce nigdy nie robiłam, nagrałam filmy z wszystkich serii, ale tak właściwie w przed ostatnije poczułam porządniej tyln akton barków. Night podał mi też sposób mobilizacji barków i muszę nad nim popracować. Tego nie mam nagranego, ale w sumie postaram się o film, czy dobrze to robię.

IV. Ściąganie wyciągu górnego szeroko nachwytem do klatki 10/10/10/15+
16,5/16,5/16,5/16,5x 17 - przez to, że w pierwszych ćwiczeniach jest progresja, tak tutaj już ostatkami sił robię i musiałam zmniejszyć, bo inaczej wygląda to kiepsko
16,5/20x9/16,5/16,5 - niemoc mnie tu ogarnęła i szarpałam przy tych 20 i zeszłam niżej
19/19/16,5/16,5x15 - niemoc maksymalna tu, musiałam zejsć z obciążeniem
19/19/20/16,5x16
16,5/19/20/16,5x16 - te ostatnie serie z dużą ilością powtórzeń są straszne

V. Odwrotne wiosło na TRX 10-15/10-15/10-15

Zrobione już mi wychodzi!


Tydzień 5, dzień 4, Trening D


Zrobiłam ponownie w poniedziałek - chyba lepiej mi ten trening wchodzi z początkiem tygodnia, a nie z końcem


I. Wypychanie nogami na suwnicy 10/8/6/6/6/6 (sama suwnica ma 47kg, a wpisuję tylko dołożone obciążenia)
110kg/115kg/120kg/130kg/135kg/140kg - trochę tylko dodałam na początku, później bez szaleństw, ale przynajmniej dobrze czuję to
100kg/110kg/120kg/130kg/135kg/140kg - zmniejszyłam obciążenia i była to bardzo dobra decyzja!
115kg/120kg/130kg/140kg/150kg/150kg
110kg/120kg/130kg/135kg/145kg/150kg
100kg/110kg/120kg/125kg/130kg/140kg

II. Przysiad klasyczny 9->21/9->21/(9->21) - zaczynam od 9 powtórzeń i co tydzień dodaje po 3, aż dojdę do 21. Robię w blokach po 3, poprawiam napięcie i jadę kolejne 3.
40kg/40kg/40kg - zrobione po 15x - znów między 12 a 15 kręcenie w głowie ^^, odczekałam dość długo przed 3 serią i zrobiłam!!
40kg/40kg/40kg - zrobione po 12x - brawa dla mnie za zamulenie, powinno być 18x, ale patrząc na to, że ostatnia seria i powtórzenia między 9 a 12 powodowały mega zawroty głowy, to dorze, że zrobiłam te 12x, w sumie miałam i tak tygodniową przerwę więc 18x by mnie zabiło zapewne i skończyłoby się na 2 seriach
40kg/40kg/40kg - zrobione po 15x
40kg/40kg/40kg - zrobione po 12x
40kg/40kg/40kg - zrobione po 9x

III. Chodzenie na boki z gumą na nogach 10-15/10-15/10-15
3x cięższą gumą - cudownie - dodam sobie do 20x na następny trening
3x cięższą gumą - cudownie
3x cięższą gumą - cudownie
3x cięższą gumą - myślałam, że zdechnę!
mocniejsza/lżejsza/mocniejsza guma

IV. Uginanie ramion ze sztangą stojąc 10/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kgx13
15kg/15kg/15kg/10kgx13
15kg/15kg/15kg/10kgx15
15kg/15kg/15kg/10kgx16
15kg/15kg/15kg/15kgx16

V. Wyciskanie francuskie sztangi leżąc lub stojąc 10/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kgx16 - trochę się boję, że 20kg wyrwie mi łapy ale może spróbuję next time
15kg/15kg/15kg/15kgx14
15kg/15kg/15kg/15kgx12
15kg/15kg/15kg/15kgx14
10kg/10kg/10kg/10kgx15
VI. Coś na łydki 3-4 serie i/lub coś na brzuch 3-4 serie
wypychanie na suwnicy łydek oczywiście

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722

Tydzień 5, dzień 2, Trening B



I. Hip thrust 8/8/8/8/8/12-20
70kg/80kg/80kg/80kg/90kg/70kgx11 - jak zawsze kombinacje, ale progresja jakaś w końcu jest

No i ładnie.

70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/60kgx16
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/70kgx16
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/60kgx15
70kg/70kg/80kg/80kg/90kg/70kgx16

II. Rumuński mc ze sztangielkami 10/15+/10/15+
20kg/18kgx20/20kg/18kgx17 -

Dobre ciężary, dobre zakresy powtórzeń.

18kg//16kgx22/20kg/16kgx20
16kg/16kgx18/18kg/14kgx20
16kg/14kgx20/18kg/14kg x20
14kgx10/12kgx20/16kgx10/14kgx20

III.Uginanie nogi z linką wyciągu dolnego 10+10/8+8/6+6+6
3,75+6,25/8,75+6,25/6,25+8,75+3,25 x 8 - lekka progresja przy 1 i 2 serii, ale później tylko powtórzeń więcej

Więcej powtórzeń to też progres. OK.

3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - w ostatniej serii zwiększyłam liczbę powtórzeń do 8x, tyle dałam jedynie radę
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tu chyba nie zantouje wielkiego progresu, bo te sztabki to na serio mega ciężkie jak się o jedna doda
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tak samo "cudownie" jak poprzednio, a wręcz rzekłabym że miałam dużo bardziej zmęczone nogi
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tu Night mi ładnie rozpisał w 'instrukcji obsługi' odnośnie dodawania czy odejmowania obciążenia i wyszło to tak właśnie (z czego w pierwszej serii zgapiłam się z lekka)

IV.Wznosy tułowia na krześle rzymskim 15+/15+/15+

więcej niż 15x nie jestem w stanie zrobić, bo zaczynają mnie palić prostowniki

OK

V. Coś na brzuch
wznosy kolan 2 serie po 15 i dwa planki

OK



Tydzień 5, dzień 3, Trening C


I. Wyciskanie sztangielek skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8
12kg/12kg/14kg - jak będę się dobrze czuła, to na następny trening wezmę już 14kg w drugiej serii.

OK

12kg/12kg/14kg - No! poszło lepiej niż poprzednio
12/12/12 - czułam zdecydowanie niemoc tego dnia, dodatkowo przez moje problemy z kręgosłupem mocno spina mi prawą stronę przy kapturze i w naramienym czasem czuję i to mi dość mocno blokowało wypchnięcie, tak żebym zrobiła to pewnie
12/12/14 - pierwszą serię z rozpędu zrobiłam po swojemu, a w drugiej się ogarnęłam, że inaczej miałam prowadzić hantle - tak czy siak muszę to nagrać, żeby sprawdzić czy oby na pewno mam dobry kąt ławeczki.
10/12/14 - tutaj Night wskazał trochę inne niż zwykle ułożenie hantelek w drodze do klatki piersiowej, muszę to trochę wyczuć, a przede wszystkim nagram następnym razem.

II. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc 10/8/8/12/16
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - tym razem myślałam, że to 14kg mnie zamorduje, ale wycisnęłam, natomiast ostatnią serię musiałam zrobić na dwa razy

No ale poszło i jest ok.

12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - kolejny progres, ale całkiem przypadkiem, bo zarąbali mi hantle na salę obok i stwierdziłam, żę "aa co mi szkodzi, spróbuję 14kg" no i poszło
12kg/12kg/12kg/10kg/8kg tu mimo wszystko stwierdziłam, że zrobię progres i nawet mi wyszło
10/12/12/10/8 - nie dodawałam, bo przeskok hantli o 2kg to sporo w tym ćwiczeniu, bo już ostatnie powtórzenia były ciężkie, ale na następnym treningu spróbuję dodać mimo wszystko
10/12/12/10/8 - noo!! myślę, że całkiem nieźle dobrałam ciężary, ale będę kombinować. Na następny dzień niemoc w ramionach.

III. Facepull leżąc na ławce poziomej pod wyciągiem 12/12/12/12/12
zrobiłam leżąć ^^ - nagrałam dwa filmiki, ale znów tak samo od czapy prowadziłam ręce, na następną serię patrzyłam cały czas w lustro, lepiej chyba ręcę szły, ale nie nagrałam tego. Coś tam wymęczę do końca tego planu


Warto się nauczyć - bo stojąc również w ten sposób powinno się prowadzić ręce. Zupełnie inaczej to później wchodzi.

no dobra, chyba nie jest mi dane się tego ani nauczyć, ani zrobić porządnie - z racji styczniowego oblężenia siłowni, ławeczki okupowane, ale żeby nic było, że znów nie zrobię, to tym razem zrobiłam stojąc, tak jak umiem - Night, może zmienimy to na coś innego żebym była pewne, że robię to dobrze?
NIE ZROBIŁAM - a to dlatego, że wszystkie wolno stojące ławeczki były zajęte, chciałam zrobić w innej kolejności, ale średnio mi wyszło z ogarnięciem czasowym i już zdążyła przyjść laska na personalny i później mnie olśniło, że nie zrobiłam
17,5/17,5/17,5/17,5/17,5 - niestety nie nagrane i zrobione jeszcze przed wskasówkami - do nagrania next time.
15/17,5/17,5/17,5/17,5 - no tu to były kombinacje alpejskie - leżąc na ławce nigdy nie robiłam, nagrałam filmy z wszystkich serii, ale tak właściwie w przed ostatnije poczułam porządniej tyln akton barków. Night podał mi też sposób mobilizacji barków i muszę nad nim popracować. Tego nie mam nagranego, ale w sumie postaram się o film, czy dobrze to robię.

IV. Ściąganie wyciągu górnego szeroko nachwytem do klatki 10/10/10/15+
16,5/16,5/16,5/16,5x 17 - przez to, że w pierwszych ćwiczeniach jest progresja, tak tutaj już ostatkami sił robię i musiałam zmniejszyć, bo inaczej wygląda to kiepsko

OK

16,5/20x9/16,5/16,5 - niemoc mnie tu ogarnęła i szarpałam przy tych 20 i zeszłam niżej
19/19/16,5/16,5x15 - niemoc maksymalna tu, musiałam zejsć z obciążeniem
19/19/20/16,5x16
16,5/19/20/16,5x16 - te ostatnie serie z dużą ilością powtórzeń są straszne

V. Odwrotne wiosło na TRX 10-15/10-15/10-15

Zrobione już mi wychodzi!

Fajnie.


Tydzień 5, dzień 4, Trening D


Zrobiłam ponownie w poniedziałek - chyba lepiej mi ten trening wchodzi z początkiem tygodnia, a nie z końcem


I. Wypychanie nogami na suwnicy 10/8/6/6/6/6 (sama suwnica ma 47kg, a wpisuję tylko dołożone obciążenia)
110kg/115kg/120kg/130kg/135kg/140kg - trochę tylko dodałam na początku, później bez szaleństw, ale przynajmniej dobrze czuję to

OK

100kg/110kg/120kg/130kg/135kg/140kg - zmniejszyłam obciążenia i była to bardzo dobra decyzja!
115kg/120kg/130kg/140kg/150kg/150kg
110kg/120kg/130kg/135kg/145kg/150kg
100kg/110kg/120kg/125kg/130kg/140kg

II. Przysiad klasyczny 9->21/9->21/(9->21) - zaczynam od 9 powtórzeń i co tydzień dodaje po 3, aż dojdę do 21. Robię w blokach po 3, poprawiam napięcie i jadę kolejne 3.
40kg/40kg/40kg - zrobione po 15x - znów między 12 a 15 kręcenie w głowie ^^, odczekałam dość długo przed 3 serią i zrobiłam!!

Pamiętaj że w razie czego jest opcja tylko dwóch serii.

40kg/40kg/40kg - zrobione po 12x - brawa dla mnie za zamulenie, powinno być 18x, ale patrząc na to, że ostatnia seria i powtórzenia między 9 a 12 powodowały mega zawroty głowy, to dorze, że zrobiłam te 12x, w sumie miałam i tak tygodniową przerwę więc 18x by mnie zabiło zapewne i skończyłoby się na 2 seriach
40kg/40kg/40kg - zrobione po 15x
40kg/40kg/40kg - zrobione po 12x
40kg/40kg/40kg - zrobione po 9x

III. Chodzenie na boki z gumą na nogach 10-15/10-15/10-15
3x cięższą gumą - cudownie - dodam sobie do 20x na następny trening

OK

3x cięższą gumą - cudownie
3x cięższą gumą - cudownie
3x cięższą gumą - myślałam, że zdechnę!
mocniejsza/lżejsza/mocniejsza guma

IV. Uginanie ramion ze sztangą stojąc 10/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kgx13

OK

15kg/15kg/15kg/10kgx13
15kg/15kg/15kg/10kgx15
15kg/15kg/15kg/10kgx16
15kg/15kg/15kg/15kgx16

V. Wyciskanie francuskie sztangi leżąc lub stojąc 10/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kgx16 - trochę się boję, że 20kg wyrwie mi łapy ale może spróbuję next time

Ja bym spróbował - więc i Tobie nie zabronię. Przynajmniej spróbujesz.

15kg/15kg/15kg/15kgx14
15kg/15kg/15kg/15kgx12
15kg/15kg/15kg/15kgx14
10kg/10kg/10kg/10kgx15
VI. Coś na łydki 3-4 serie i/lub coś na brzuch 3-4 serie
wypychanie na suwnicy łydek oczywiście


OK
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Jestem, żyję i wszystkich przepraszam za ten zastój i brak regularnych wypisek.
Tak jest, jak życie bierze górę nad siłownią, kompem i Internetem

Ale mimo wszystko jestem, trenuję tak jak daje radę, jak powiedziałam A to i powiem B, więc będzie obiecane podsumowanie niebawem, zdjęcia i cała reszta
Nie wycofuje się i nie uciekam, żeby nie było.
Chwilowo zmagam się z bólem z prawej strony szyi w sb obudziłam się z takim bólem i wykonywałam ruchy jak robot. Ale przechodzi.
Trening dziś zrobię, ale dołu i zobaczę jak to wyjdzie w praniu.

Postaram sie nadrobić tutaj wszystko najszybciej jak będę mogła.
Ale nie zwiałam jakby co

Zdjęcie wrzucam sprzed 2 tygodni, bo nic świeżego nie mam






"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6507 Napisanych postów 62299 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777657
Wyjaśnienie przyjęte dobrze, że wróciłaś

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 732 Napisanych postów 1984 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 192631
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 460 Napisanych postów 1592 Wiek 35 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 229519
Przyłączam się do zachwytów nad bareczkami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Wrzucam zaległości treningowe
Minęło 8 tygodni, ale nie miałam w weekend jak zrobić zdjęć, więc podsumowanie całości + jeszcze jeden extra tydzień wrzucę w weekend
Obiecuję!
Będą foty i parę zdań skrobnę.

__________________



Tydzień 6+7+8, dzień 2, Trening B



I. Hip thrust 8/8/8/8/8/12-20
Tu różne kombinacje już próbowałam
80kg/80kg/80kg/90kg/90 kg/60kgx18
80kg/80kg/80kg/90kg/90 kg/70kg x15
80kg/80kg/80kg/90kg/90 kg/70kgx13
70kg/80kg/80kg/80kg/90kg/70kgx11
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/60kgx16
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/70kgx16
70kg/70kg/80kg/80kg/80kg/60kgx15
70kg/70kg/80kg/80kg/90kg/70kgx16

II. Rumuński mc ze sztangielkami 10/15+/10/15+
22kg/18kgx18/20kg/18kgx15
22kg/18kgx15/20kg/18kgx15
20kg18kgx18/20kg/18kgx16
20kg/18kgx20/20kg/18kgx17
18kg//16kgx22/20kg/16kgx20
16kg/16kgx18/18kg/14kgx20
16kg/14kgx20/18kg/14kg x20
14kgx10/12kgx20/16kgx10/14kgx20

III.Uginanie nogi z linką wyciągu dolnego 10+10/8+8/6+6+6
3,75+6,25/8,75+6,25/6,25+8,75+3,25 x 8 - tu już nie kombinowałam za bardzo, bo bolały mnie lędźwia
3,75+6,25/8,75+6,25/6,25+8,75+3,25 x 8
3,75+6,25/8,75+6,25/6,25+8,75+3,25 x 8
3,75+6,25/8,75+6,25/6,25+8,75+3,25 x 8 - lekka progresja przy 1 i 2 serii, ale później tylko powtórzeń więcej
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - w ostatniej serii zwiększyłam liczbę powtórzeń do 8x, tyle dałam jedynie radę
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tu chyba nie zantouje wielkiego progresu, bo te sztabki to na serio mega ciężkie jak się o jedna doda
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tak samo "cudownie" jak poprzednio, a wręcz rzekłabym że miałam dużo bardziej zmęczone nogi
3,75+3,75/6,25+3,75/6,25+8,75+3,25 - tu Night mi ładnie rozpisał w 'instrukcji obsługi' odnośnie dodawania czy odejmowania obciążenia i wyszło to tak właśnie (z czego w pierwszej serii zgapiłam się z lekka)

IV.Wznosy tułowia na krześle rzymskim 15+/15+/15+

więcej niż 15x nie jestem w stanie zrobić, bo zaczynają mnie palić prostowniki

V. Coś na brzuch
wznosy kolan 2 serie po 15 i dwa planki



Tydzień 6+7+8, dzień 3, Trening C


I. Wyciskanie sztangielek skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8
12kg/14kg/14kgx10 - tu mnie nawet niemoc dopadła jakaś
12kg/14kg/14kg
12kg/14kg/14kg
12kg/12kg/14kg
12kg/12kg/14kg
12kg/12kg/12kg
12kg/12kg/14kg
10kg/12kg/14kg

II. Wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym siedząc 10/8/8/12/16

12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - nie ma tu zbytnio progresu, ale nie zrobiłabym pełnych powtórzeń biorąc więcej, bo np ostatnia seria, jest z jedną przerwą, bo tak palą mnie bary
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - tym razem myślałam, że to 14kg mnie zamorduje, ale wycisnęłam, natomiast ostatnią serię musiałam zrobić na dwa razy
12kg/12kg/14kg/10kg/8kg - kolejny progres, ale całkiem przypadkiem, bo zarąbali mi hantle na salę obok i stwierdziłam, żę "aa co mi szkodzi, spróbuję 14kg" no i poszło
12kg/12kg/12kg/10kg/8kg tu mimo wszystko stwierdziłam, że zrobię progres i nawet mi wyszło
10/12/12/10/8 - nie dodawałam, bo przeskok hantli o 2kg to sporo w tym ćwiczeniu, bo już ostatnie powtórzenia były ciężkie, ale na następnym treningu spróbuję dodać mimo wszystko
10/12/12/10/8 - noo!! myślę, że całkiem nieźle dobrałam ciężary, ale będę kombinować. Na następny dzień niemoc w ramionach.

III. Facepull leżąc na ławce poziomej pod wyciągiem 12/12/12/12/12
Tutaj robiłam nadal stojąc, szkoda, że nie mam na siłowni nikogo kto mógłby mnie nauczyć zrobić to ćwiczenie w leżeniu, tak jak Night zalecał

zrobiłam leżąć ^^ - nagrałam dwa filmiki, ale znów tak samo od czapy prowadziłam ręce, na następną serię patrzyłam cały czas w lustro, lepiej chyba ręcę szły, ale nie nagrałam tego. Coś tam wymęczę do końca tego planu
no dobra, chyba nie jest mi dane się tego ani nauczyć, ani zrobić porządnie - z racji styczniowego oblężenia siłowni, ławeczki okupowane, ale żeby nic było, że znów nie zrobię, to tym razem zrobiłam stojąc, tak jak umiem - Night, może zmienimy to na coś innego żebym była pewne, że robię to dobrze?
NIE ZROBIŁAM - a to dlatego, że wszystkie wolno stojące ławeczki były zajęte, chciałam zrobić w innej kolejności, ale średnio mi wyszło z ogarnięciem czasowym i już zdążyła przyjść laska na personalny i później mnie olśniło, że nie zrobiłam
17,5/17,5/17,5/17,5/17,5 - niestety nie nagrane i zrobione jeszcze przed wskasówkami - do nagrania next time.
15/17,5/17,5/17,5/17,5 - no tu to były kombinacje alpejskie - leżąc na ławce nigdy nie robiłam, nagrałam filmy z wszystkich serii, ale tak właściwie w przed ostatnije poczułam porządniej tyln akton barków. Night podał mi też sposób mobilizacji barków i muszę nad nim popracować. Tego nie mam nagranego, ale w sumie postaram się o film, czy dobrze to robię.

IV. Ściąganie wyciągu górnego szeroko nachwytem do klatki 10/10/10/15+
19/19/19/16,5 x 15
19/19/19/16,5 x 17
16,5/19/19/16,5x16
16,5/16,5/16,5/16,5x 17 - przez to, że w pierwszych ćwiczeniach jest progresja, tak tutaj już ostatkami sił robię i musiałam zmniejszyć, bo inaczej wygląda to kiepsko
16,5/20x9/16,5/16,5 - niemoc mnie tu ogarnęła i szarpałam przy tych 20 i zeszłam niżej
19/19/16,5/16,5x15 - niemoc maksymalna tu, musiałam zejsć z obciążeniem
19/19/20/16,5x16
16,5/19/20/16,5x16 - te ostatnie serie z dużą ilością powtórzeń są straszne

V. Odwrotne wiosło na TRX 10-15/10-15/10-15

już mi wychodzi!

Tydzień 6+7+8, dzień 4, Trening D
jeśli chodzi o trening D - zgubiłam kartkę z wypiską !!! wrrr
Ale tutaj nie było zbyt dużego urozmaicenia, bo wypychanie suwnicy robiłam podobnie do tego ostatniej rozpiski, bo chciałam czuć porządnie nogi. Tak też było, bo zakwasy miałam zawsze porzadne po tym treningu.
Przysiad mnie zamordował, ale zrezygnowałam z 3 serii, bo 2 mi wystarczyły.
Chodzenie na boki z gumą - kto robił ten wie, że cudowne
Bicek bez szaleństwa i bez robienia big łapy

I. Wypychanie nogami na suwnicy 10/8/6/6/6/6 (sama suwnica ma 47kg, a wpisuję tylko dołożone obciążenia)

110kg/115kg/120kg/130kg/135kg/140kg - trochę tylko dodałam na początku, później bez szaleństw, ale przynajmniej dobrze czuję to
100kg/110kg/120kg/130kg/135kg/140kg - zmniejszyłam obciążenia i była to bardzo dobra decyzja!
115kg/120kg/130kg/140kg/150kg/150kg
110kg/120kg/130kg/135kg/145kg/150kg
100kg/110kg/120kg/125kg/130kg/140kg

II. Przysiad klasyczny 9->21/9->21/(9->21) - zaczynam od 9 powtórzeń i co tydzień dodaje po 3, aż dojdę do 21. Robię w blokach po 3, poprawiam napięcie i jadę kolejne 3.
40kg/40kg/40kg - zrobione po 15x - znów między 12 a 15 kręcenie w głowie ^^, odczekałam dość długo przed 3 serią i zrobiłam!!
40kg/40kg/40kg - zrobione po 12x - brawa dla mnie za zamulenie, powinno być 18x, ale patrząc na to, że ostatnia seria i powtórzenia między 9 a 12 powodowały mega zawroty głowy, to dorze, że zrobiłam te 12x, w sumie miałam i tak tygodniową przerwę więc 18x by mnie zabiło zapewne i skończyłoby się na 2 seriach
40kg/40kg/40kg - zrobione po 15x
40kg/40kg/40kg - zrobione po 12x
40kg/40kg/40kg - zrobione po 9x

III. Chodzenie na boki z gumą na nogach 10-15/10-15/10-15
3x cięższą gumą - cudownie - dodam sobie do 20x na następny trening
3x cięższą gumą - cudownie
3x cięższą gumą - cudownie
3x cięższą gumą - myślałam, że zdechnę!
mocniejsza/lżejsza/mocniejsza guma

IV. Uginanie ramion ze sztangą stojąc 10/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kgx13
15kg/15kg/15kg/10kgx13
15kg/15kg/15kg/10kgx15
15kg/15kg/15kg/10kgx16
15kg/15kg/15kg/15kgx16

V. Wyciskanie francuskie sztangi leżąc lub stojąc 10/12/12/12+
15kg/15kg/15kg/15kgx16 - trochę się boję, że 20kg wyrwie mi łapy ale może spróbuję next time
15kg/15kg/15kg/15kgx14
15kg/15kg/15kg/15kgx12
15kg/15kg/15kg/15kgx14
10kg/10kg/10kg/10kgx15
VI. Coś na łydki 3-4 serie i/lub coś na brzuch 3-4 serie
wypychanie na suwnicy łydek oczywiście

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
jakbym zobaczył ducha - no i czekamy na to podsumowanie
2

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 906 Napisanych postów 7311 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111899
Night - no wiem!!!!!!!!!!
Ale ja nie z tych co uciekają bez słowa!
Zbyt wiele lat spędziłam tu na forum, żeby tak uciekać
Po prostu życie mnie pokonało trochę i nadmiar obwowiązków i innych kwestii


Jeszcze akurat jak wrzuciłam post to sie walnęło forum i nie mogłam edytować i jeszcze brakujący jeden dzień

Tydzień 6+7+8, dzień 1, Trening A


I. Wiosłowanie sztangielką w podporze 10/8/6/6/6
18kg/18/kg/20kg/22kg/22kg
16kg/18kg/20kg/22kg/22kg
16kg/18kg/20kg/20kg/22kg
16kg/18kg/20kg/20kg/22kg
16kg/18kg/20kg/22kg/24kg
16kg/18kg/20kg/20kg/20kg
14kg/16kg/18kg/20kg/22kg
12kg/14kg/16kg/18kg/20kg

II. Ściąganie wyciągu dolnego chwytem neutralnym wąsko 10-15/10-15/10-15 - to ćwiczenie robię siedząc na hantli
16,5/18,5/18,5
16,5/16,5/18,5
16,5/16,5/16,5
16,5/16,5/16,5
13/16,5/16,5
13/16,5/16,5
13kg(sztabki)/13kg/13kg
13kg(sztabki)/13kg/13kg

III. Wyciskanie na maszynie na barki 10/8/8/12/15/18 (maszyna Hammer)
25kg/35kg/30kg/30kg/25kg/15kg
25kg/35kg/30kg/20kg/20kg/20kg
25kg/35kg/30kg/20kg/20kg/15kg
25kg/35kg/30kg/20kg/20kg/15kg - w pierwszych dwóch seriach stwierdziłam, że dołożę i myślałam, że zdechnę , ale dałam radę!
20kg/30kg/30kg/20kg/20kg/15kg - nie pamiętam teraz czy było na końcu 10kg czy 15kg, bo nie zapisałam czubek. ALe wiem, że było mega cieżko.
20kg/30kg/30kg/20kg/20kg/15kg - tu był progres, ale ciężko już szło przy końcowych powtórzeniach w dwóch seriach ostatnich
20kg/30kg/30kg/20kg/15kg/10kg - końcówka już ciężko, żeby udygać, ale zrobione. Inaczej rozłożyłam cieżąr niż poprzednio i na końcu już mocy brak.
10kg/30kg/30kg/20kg/20kg/10kg - te ostatnie powtórzenia w 15 i 18 to już były wymęczone. Zanim ustawiłam sobie siedzisko do tej maszyny, to 100lat mineło, muszę wyczuć wszystko co nowe.

IV. Otwieranie gazety na trx 10-15/10-15



V. Power fly skos dodatni 20-30 stopni 8/8/8/8+
12kg/12kg/14kg/12kgx10
12kg/12kg/14kg/12kgx10
12kg/12kg/12kg/12kgx11
12kg/12kg/12kg/10kg x12
12kg/12kg/14kg/12kg x10
12kg/12kg/14kg/12kg x12
10kg/10kg/12kg/10kgx12
8kg/8kg/8kg/8kg x20

"Pamiętaj, iż twoja własna determinacja, by osiągnąć sukces, liczy się bardziej, niż cokolwiek innego na świecie." (Abraham Lincoln)
.
.
http://www.sfd.pl/[BLOG]__SFORCIA__Czas_na_równowagę_i_powrót_do_formy!!_-t1150356-s1.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kebula w remoncie part 3

Następny temat

Plan Treningowy w domu z hantelkami

WHEY premium