Bajera na luzie

oj tam oj tam :P

To zróbmy konferencję na smartfonach i jakiś wodzik unilateralny żeby można było telefon trzymać

taaa :P ja ostatnio kettlami się bawię, to mogę robić ;)

Ostatecznie Wrocław nie jest tak daleko - można to przemyśleć :)

Crossfiterzy pytanie mam takie czy odczuwacie, że zainteresowanie crossfitem spadło ? Czy tylko ja mam takie wrażenie ?

rion10

Crossfiterzy pytanie mam takie czy odczuwacie, że zainteresowanie crossfitem spadło ? Czy tylko ja mam takie wrażenie ?

Tak ale to pewnie dlatego że ludzie spodziewali się super efektów po treningach robionych "na pałę" w klubach fitness :D
Chociaż we Wro. powstają nowe boksy.

Spadło, powód jest prosty, pomimo, że jest atrkacyjny, wymaga samozaparcia, wymaga wytrwałości w wielu rzeczach by widzieć efekty. A wielu ludzi nie chce się "męczyć" do porzygu na co drugim treningu. Wydaje mi się, że się przejadł, ale to widac na całym świecie.

Właśnie mam podobne odczucia chodzę od czasu do czasu na siłkę gdzie znajomy chodzi na crossa to jeszcze rok temu box pękał w szwach teraz zostali tylko Ci najbardziej wytrwali po 5-10 osób na treningu to maks.

W Stanach dużo ludzi przechodzi z karnetów na własne piwnice. Sezonowcy przychodzą i odchodzą, jesienią to już po plaży i trzeba korzystać z życia bo na nowy rok postanowienie jak zwykle . Każdy sport ma swoje złote okresy, może oprócz piłki nożnej bo to się nigdy nie przeje. Zacznie się nowy rok to wrócą, potem Open może trochę ludzi ściągnie.

To nie jest dla wszystkich. Krosfity są ciężkie, przychodzą ludzie, którzy nigdy nie robili przysiadu, a już chcą robić rwanie na siad, a trener im mówi "Nie", a oni i tak robią rwanie, robią sobie krzywdę i odchodzą stwierdzając, że to nie dla nich.
Kolejna rzecz jest taka, że aby ludzie byli stałymi klientami, należy dobrze programować zajęcia i odpowiednie dostosować do grup. Rotować intensywnością, siłą i wytrzymałością. Nauka "programowania" jest długa i żmudna, do tego należy dodać aspekt demografii grupy i ich poziomu.