Zmniejszenie bf, rozbudowa góry :)

A nie mówiłam ze coś mi śmierdzi jak hantelki 1-5kg w robocie? Autorko - posłuchaj powyższych rad - dobrze na tym wyjdziesz. To co myślałaś ze jest treningiem - nie jest!

To, że ciężar na początek jest mały to jednak dość oczywista sprawa. Nie wolno się jednak zabetonować na tych "różowych" hantelkach i pchać się w cardio. Początki bywają trudne. Warto próbować opanować najprostsze wielostawowe ruchy. Niemniej jednak czasem się nie da. Mam na siłowni chłopaka - młodego, dwadzieścia kilka lat i ma tak okrągłe plecy, że mc czy przysiad klasyczny na serio nie są dla niego i trzeba szukać alternatyw. Akurat on nie chce i się uparł na przysiad - strasznie to wygląda, i mc - tu już jest wręcz dramat i ja wolę nie patrzeć nawet. No bo właśnie on się naoglądał i naczytał, że tylko przysiad i tylko mc i to podstawa. Owszem - ale nie w każdym przypadku. Każdy przypadek jest inny. My o autorce tematu wiemy bardzo niewiele. Nie wiemy jaką ma mobilność, jaką koordynację itd. Czasem nie ma innego wyjścia jak malutkie ciężary i praca u podstaw - w tym kontekście niektóre ćwiczenia też mogą budzić kontrowersje w tym planie. No i to cardio to na bank nieporozumienie.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-11-23 12:21:37

Night - naprawdę jak widzisz opis planu treningowego z podziałem na GÓRA/DÓŁ i hantelki 1-5kg to światełko Ci sie nie zapala?

Paatik

Night - naprawdę jak widzisz opis planu treningowego z podziałem na GÓRA/DÓŁ i hantelki 1-5kg to światełko Ci sie nie zapala?

3 x czerwone światełko: NO LIFT

Może się zapalać - i co z tego jeśli nie wiem co realnie sobą w danym momencie konkretna osoba prezentuje. Ja spotkałem się z osobami, które np. z 1 kg sztangielkami miały problem w wielu ćwiczeniach - serio, bez żartów, realne przypadki z mojej siłowni. Są na serio różne osoby i nie wolno mierzyć wszystkich jedną miarą. Lepiej miesiąc czy dwa a nawet trzy pomachać piątkami niż pchać kogoś w progresje i go zniechęcić. Nie wszyscy rodzą się z naturalnymi predyspozycjami do treningu. Są osoby, które potrzebują bardzo dużo czasu żeby i mięśnie i układ nerwowy zaskoczyły. Też mi się ten trening nie podoba - ale sam układałem na pierwszy rzut oka dziwaczne treningi pod konkretne osoby, które potrzebowały niestandardowego podejścia.

Zapisałam się na siłownie pod okiem trenera by nauczyć się techniki i poznać sprzęt, nie planowałam dłużej współpracy niż 2-3 m-ce. W zasadzie pasowało mi, że na każdym spotkaniu mam inne ćwiczenia (nauka techniki). Trener to niezłe ciacho (to mnie zmyliło ), nie sądziłam, że te treningi są aż tak złe.

Jak powinien wyglądać dobry trening pod okiem trenera? O co pytać przed nawiązaniem współpracy? Co powinien mi zaproponować?
Pytam, bo w przyszłym tygodniu mam opłacić kolejny miesiąc, może po prostu zmienię siłownię.

Kaśka-im więcej masz maszyn w treningu tym gorszy trener. To taki skrót myślowy.
Natomiast jeśli jak wynika z Twojej ankiety jesteś osobą generalnie bez ograniczeń zdrowotnych do uprawiania ćwiczeń fizycznych to poszukałabym sobie tu na forum kilku zestawów cwiczeń dla początkujących Ladies i poszła do trenera z prośbą o przeprowadzenie pod jego okiem tych treningów. Ja tak zrobiłam i nawet byłam przygotowana na uwagi typu "po co dziewczynie wyciskanie sztangi" - ale konsekwentnie się trzymałam swojego planu. Inna sprawa ze techniki chyba się człowiek cały czas uczy i uczy.

Im prostsze i oparte o wielostawy treningi tym lepsze - tak można ogólnie powiedzieć. Kwestia jak Tobie one wychodzą w praktyce w tym momencie. Bo czasem lepiej dobrze wykonać coś na maszynie niż tragicznie na wolnym ciężarze. Niemniej jednak przynajmniej warto spróbować jakiegoś FBW bazującego na najprostszych wielostawowych ćwiczeniach. Trener powinien właśnie sprawdzić technikę - doradzić ciężary adekwatne do Twojej formy.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2017-11-23 15:04:16

Kaśka, z tymi trenerami to różnie bywa. Z moich obserwacji na siłowni wynika, że jakieś 80-90% trenerów (a raczej "trenerów") to porażka. To pokazuje, że trudno jest znaleźć dobrego trenera.

Co do ćwiczeń to nie skupiaj się na pierdołach typu wyprosty nóg siedząc na maszynie (zwyczajnie szkoda na to czasu ale nie tylko) ale na podstawowych, angażujących wiele stawów. W tym celu przejrzyj np dzienniki treningowe innych "Ladies SFD" i zwróć uwagę jakie ćwiczenia wykonują. Masz tam też masę filmików, z których można wiele dla siebie wynieść. Zamiast 8 czy 10 jałowych ćwiczeń z maszynami, jak wspomniane wyprosty, zrób np 5 konkretnych... z wolnym ciężarem.


Zmieniony przez - SzeA w dniu 2017-11-24 09:47:40

Piąteczek

Wczoraj jadłam w zasadzie to co przedwczoraj. Na dziś plan jest inny, kaloryczność wyższa, zobaczymy czy uda mi się to zjeść.
Dziś mam dzień treningowy. Idąc za Waszą radą chcę pogadać z trenerem o zmianie treningów na jakiś FBW.
Nie wiem jak u mnie z techniką, bo dużo ćwiczę na maszynach (zwłaszcza dolne partie). Górę ćwiczę z hantlami i ponoć nieźle mi idzie.

Po środowym treningu mam lekkie zakwasy tyłka

Miska na dziś:




Dopisane:

zdecydowanie chcę zacząć ćwiczyć na wolnych ciężarach, już nie mogę się doczekać dźwigania
zobaczymy co trener mi zaproponuje, jak się obrazi to zrezygnuje z treningów pod jego okiem i będę Was zamęczać filmikami z prośbą o ocenę techniki.

Dziękuję wszystkim udzielającym się w moim wątku za wszystkie rady i wskazówki oraz za to, że chcecie poświęcać mi swój czas oraz dzielić się doświadczeniem



Zmieniony przez - kaśka_żary w dniu 2017-11-24 10:00:30