"Niektórzy widzą rzeczy takimi, jakimi są, i pytają : dlaczego ? Ja śnię rzeczy, które nigdy nie istniały , i powiadam : czemu nie ? "
G.B. Shaw
http://www.sfd.pl/Alhambra_nowe_wyzwania-t1037040.html
...
Napisał(a)
Ja lubię wersję sodko-słoną - odrobina stewii i sól do owsianki,u mnie wychodzi bardziej słone niż słodkie. Można tez urozmaicić tę wersję dodatkiem masła orzechowego. Albo owsianka na ostro - z przyprawami jak kurkuma, papryka, pieprz , sól, czosnek itp koniecznie z dodatkiem pestek słonecznika, dyni, nasion sezamu. Do tej wersji warto dodać odrobinę jakiegos tłuszczu- mi najlepiej smakuje masło.
...
Napisał(a)
Ciekawe ale chyba bym nie przełknela takiej kombinacji
POki co pozostanę przy sałatkach z feta I może jakieś ziemniaczki z solą
POki co pozostanę przy sałatkach z feta I może jakieś ziemniaczki z solą
...
Napisał(a)
Weekend minął bardzo szybko. Za szybko
W piątek udało mi się jeszcze trochę powisieć na rurce, w sobotę odpoczywałam. Z tego co pamiętam to jakieś cardio zrobiłam na bieżni. Zasnęłam jakoś o 17-tej i tylko się przebudzałam co jakiś czas, ale tak to spałam już do rana. Diety nie pamiętam, ale nic godnego uwagi niestety na zasadzie - stoję przed lodówką i trochę tego trochę tego "bo nie chce mi się nic robić".
Męczy mnie to.
W niedzielę wstałam wcześnie, ale spałam później kilka godzin w ciągu dnia. Po południu zebrałam się na trening i jak to w niedzielę padło na stania na rękach, nauka chodzenia itp. To chyba jedyny dzień kiedy mogę, bo jest sala wolna i nikomu nie przeszkadzam.
Dieta całkiem ok, choć jak się zmusiłam do zjedzenia normalnego (ciepłego!) obiadu to do wieczora się ruszać nie mogłam z przejedzenia
A teraz czas na trening. Miłego poniedziałku!
Zmieniony przez - eveline w dniu 2017-10-09 12:13:32
W piątek udało mi się jeszcze trochę powisieć na rurce, w sobotę odpoczywałam. Z tego co pamiętam to jakieś cardio zrobiłam na bieżni. Zasnęłam jakoś o 17-tej i tylko się przebudzałam co jakiś czas, ale tak to spałam już do rana. Diety nie pamiętam, ale nic godnego uwagi niestety na zasadzie - stoję przed lodówką i trochę tego trochę tego "bo nie chce mi się nic robić".
Męczy mnie to.
W niedzielę wstałam wcześnie, ale spałam później kilka godzin w ciągu dnia. Po południu zebrałam się na trening i jak to w niedzielę padło na stania na rękach, nauka chodzenia itp. To chyba jedyny dzień kiedy mogę, bo jest sala wolna i nikomu nie przeszkadzam.
Dieta całkiem ok, choć jak się zmusiłam do zjedzenia normalnego (ciepłego!) obiadu to do wieczora się ruszać nie mogłam z przejedzenia
A teraz czas na trening. Miłego poniedziałku!
Zmieniony przez - eveline w dniu 2017-10-09 12:13:32
...
Napisał(a)
Trening dziś zrobiony. Nawet mi się fajnie ćwiczyło.
1a. Wypychanie gryfu na suwnicy 4x15
1b. Wznosy bioder na jednej nodze na suwnicy 4x10
2a. Przysiad wykroczny OH z KB 3x10 + zatrzymanie w dole 10-15s
2b. Plank 3x max
3a. Izometria na brzuch na piłce 3x max (coś jak ball pike hold)
3b. Uginanie na piłce 3x 15
Lekkie cardio na bieżni 15 min.
Wieczorem fitnessy.
Dieta:
- sałatka grecka, bułka, małe jabłko
- brzoskwinia
Mam jeszcze zupę pomidorową, ryż z kurczakiem i warzywami i ambitny plan żeby to podgrzać i zjeść na ciepło. W domu pewnie coś jeszcze wpadnie.
Generalnie to mam podły nastrój, ale cóż poradzić. Życie.
1a. Wypychanie gryfu na suwnicy 4x15
1b. Wznosy bioder na jednej nodze na suwnicy 4x10
2a. Przysiad wykroczny OH z KB 3x10 + zatrzymanie w dole 10-15s
2b. Plank 3x max
3a. Izometria na brzuch na piłce 3x max (coś jak ball pike hold)
3b. Uginanie na piłce 3x 15
Lekkie cardio na bieżni 15 min.
Wieczorem fitnessy.
Dieta:
- sałatka grecka, bułka, małe jabłko
- brzoskwinia
Mam jeszcze zupę pomidorową, ryż z kurczakiem i warzywami i ambitny plan żeby to podgrzać i zjeść na ciepło. W domu pewnie coś jeszcze wpadnie.
Generalnie to mam podły nastrój, ale cóż poradzić. Życie.
...
Napisał(a)
Hej ho!
W tym tygodniu przechodzę samą w siebie w braku czasu na cokolwiek. Nie dość, że tylko raz nie zaspałam, to jeszcze tylko dwa razy zdążyłam sobie przygotować jakieś normalne jedzenie do pracy.
We wtorek personalny, praca a potem rura.
W środę praca, personalne, fitnessy
W czwartek personalny, praca i rura
Dziś praca, personalne i rura
Jak widać treningów brak, ale nawet jakby kluby były czynne od 5-tej to co mi z tego skoro zaspałam
Z dietą różnie. Dwa razy udało mi się zabrać ze sobą ryż z kurczakiem, raz moja rodzicielka zrobiła specjalnie więcej porcji, żeby mi wmusić kolację na ciepło a tak to sałatki, bułki, owoce, gotowe zupy. Nie jestem z siebie dumna, wręcz jestem zła, ale też nie mam apetytu za bardzo - w sensie ochoty na coś konkretnego i co kupię jakieś mięso to chowam do zamrażarki koniec końców.
Koniec żali nagrałam wczoraj coś na rurce, ale z racji tego, że jest muzyka w tle to mi przez yb nie przechodzi, więc daję link do insta:
https://www.instagram.com/p/BaJ7SfAHBUJ/?hl=pl&taken-by=agata_bugorska
I takie tam zdjęcie aktualne stanu
W tym tygodniu przechodzę samą w siebie w braku czasu na cokolwiek. Nie dość, że tylko raz nie zaspałam, to jeszcze tylko dwa razy zdążyłam sobie przygotować jakieś normalne jedzenie do pracy.
We wtorek personalny, praca a potem rura.
W środę praca, personalne, fitnessy
W czwartek personalny, praca i rura
Dziś praca, personalne i rura
Jak widać treningów brak, ale nawet jakby kluby były czynne od 5-tej to co mi z tego skoro zaspałam
Z dietą różnie. Dwa razy udało mi się zabrać ze sobą ryż z kurczakiem, raz moja rodzicielka zrobiła specjalnie więcej porcji, żeby mi wmusić kolację na ciepło a tak to sałatki, bułki, owoce, gotowe zupy. Nie jestem z siebie dumna, wręcz jestem zła, ale też nie mam apetytu za bardzo - w sensie ochoty na coś konkretnego i co kupię jakieś mięso to chowam do zamrażarki koniec końców.
Koniec żali nagrałam wczoraj coś na rurce, ale z racji tego, że jest muzyka w tle to mi przez yb nie przechodzi, więc daję link do insta:
https://www.instagram.com/p/BaJ7SfAHBUJ/?hl=pl&taken-by=agata_bugorska
I takie tam zdjęcie aktualne stanu
5
...
Napisał(a)
Agatka klasa podziwiam za sprawność
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
O kurcze - szacun za te wyczyny na rurce. Nie to że trudne technicznie to jeszcze robisz to z taką gracją.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
W końcu jakiś filmik z rurki Super
Treningów może nie ma, ale fitnessy i rurka to też trening
Treningów może nie ma, ale fitnessy i rurka to też trening
...
Napisał(a)
Bardzo przyjemnie sie to oglada, robisz to z taka lekkoscia Super!
Kto ma cierpliwość,będzie miał, co zechce
Poprzedni temat
IronWoman-cel-motywacja-działanie
Następny temat
Czytałam, widziałam, słyszałam - polecam
Polecane artykuły