Witam. zacznę od tego, że moim celem jest schudnięcie/ rekompozycja ciała. Miesiąc temu warzyłem 103 kg.Po 4 tygodniach diety warzywnej Dąbrowskiej waga pokazuje 91. Wiem, że nikt mnie za to tutaj nie pochwali, wiem, że w znacznej części straciłem wodę i mięśnie, ale pomińmy to. Moim celem jest dalsza redukcja do 80 kg (tym razem już z robiona powoli i z głową). moje zapotrzebowanie kaloryczne to jakieś 3100 kalorii, więc założyłem sobie, że będę redukował na poziomie 2600. Ze wszystkich diet redukcyjnych najbardziej przemawia do mnie CKD. Makroskładniki planuję rozłożyć następująco: Białko 200g, węgle 30, reszta tłuszcze. Chciałbym jadać 3 konkretne posiłki w ciągu dnia oparte na karkówce, kurczaku, jajkach, oliwie, smalcu do smażenia, warzywach do 30 gww (głównie pomidor, ogórek, cebula, oliwki) i oliwie do tych warzyw.raz na 2 tygodnie ładowania ww
Trening to będzie 3 razy w tygodniu FBW i 3 razy
HIIT na rowerku stacjonarnym.
wiem, że napisałem trochę ogólnie, ale jak myślicie? prawidłowe założenia przyjąłem?
Zastanawia mnie jak mój organizm może zareagować po przejściu z diety warzywnej na tłuszcze?
Jest szansa na efekty? moim celem jest utrata ok. 10kg oczywiście tkanki tłuszczowej.
Proszę o rady i konstruktywną krytykę, a w razie czego mogę dokonkretyzować informacje