...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Eve jak ten delikatny motyl zgrabnie pomyka wśród banieczek <3
podsumowanie 1,5 roku: http://www.sfd.pl/Redukcja_Teapot-t1137476-s83.html
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Ekstra fotka. No i jest uśmiech, więc wygląda że faktycznie odpoczywasz.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Nie ma to jak dobry odpoczynek A powisieć czasem trzeba (przypomnieć młodzieńcze lata np. wiszenia na trzepaku)
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2017-09-12 21:33:08
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2017-09-12 21:33:08
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Odkąd wróciłam to trochę biegam między jednym a drugim, jak to ja. Całe szczęście po Maladze miałam jeszcze kilka dni wolnego, więc poza personalnymi treningami miałam trochę czasu, żeby pozałatwiać to czego się nie da w godzinach popołudniowych i żeby na spokojnie sobie poćwiczyć.
Byłam kilka razy na treningu, ale ja się teraz nie łapię za jakieś życiówki, nie robię typowo siłowych treningów. Bardziej dla higieny własnej, że się tak wyrażę.
Zapytano mnie parę razy dlaczego uciekam od siłowego, bo przecież to jedno z lepszych narzędzi do kształtowania sylwetki. Owszem jest, ale jak się nie pracuje nad kształtowaniem sylwetki to nie jest powiedziane, że dalej muszę dźwigać. Kilka lat siłowego i czas na przerwę jeszcze tylko tyłek trochę ćwiczę tak typowo, bo to niestety taki mięsień, który szybko ucieka.
Mam też więcej rurki i wczoraj prowadziłam swoje pierwsze zajęcia
Niestety na swoje treningi o których pisałam powyżej mam dość mało czasu i sama nie wiem kiedy je robić. W tym tygodniu byłam hm.. chyba tylko 1x... no tak raz... właśnie sobie to uświadomiłam eh. No cóż tak bywa. Były za to rurki, w niedzielę idę na jakiś zorganizowany trening, więc i tak coś tam się ruszam.
Z dobrych rzeczy to poprawiam się z dietą. Może nie jest idealnie, ale z grubsza wygląda to tak:
- bułka najczęściej z ziarnami + sałatka (sałata, pomidor, ogórek, feta, czasami kurczak, oliwki, oliwa, bazylia)
- gruszka lub jabłko lub grejfrut
- ryż basmati, pierś z kurczaka, warzywa, oliwa, owoc
- i tu zazwyczaj jest kłopot, bo wracam późno i nie chce mi się czekać aż zrobię jedzenie i właściwie przegryzam wszystkiego po trochu co znajdę w lodówce tu trochę twarogu, tam łyżka ryżu, tu kawałek banana a potem stwierdzam, że w sumie się najadłam, zjadłam dużo to nie będę robić kolejnego posiłku :P
Byłam kilka razy na treningu, ale ja się teraz nie łapię za jakieś życiówki, nie robię typowo siłowych treningów. Bardziej dla higieny własnej, że się tak wyrażę.
Zapytano mnie parę razy dlaczego uciekam od siłowego, bo przecież to jedno z lepszych narzędzi do kształtowania sylwetki. Owszem jest, ale jak się nie pracuje nad kształtowaniem sylwetki to nie jest powiedziane, że dalej muszę dźwigać. Kilka lat siłowego i czas na przerwę jeszcze tylko tyłek trochę ćwiczę tak typowo, bo to niestety taki mięsień, który szybko ucieka.
Mam też więcej rurki i wczoraj prowadziłam swoje pierwsze zajęcia
Niestety na swoje treningi o których pisałam powyżej mam dość mało czasu i sama nie wiem kiedy je robić. W tym tygodniu byłam hm.. chyba tylko 1x... no tak raz... właśnie sobie to uświadomiłam eh. No cóż tak bywa. Były za to rurki, w niedzielę idę na jakiś zorganizowany trening, więc i tak coś tam się ruszam.
Z dobrych rzeczy to poprawiam się z dietą. Może nie jest idealnie, ale z grubsza wygląda to tak:
- bułka najczęściej z ziarnami + sałatka (sałata, pomidor, ogórek, feta, czasami kurczak, oliwki, oliwa, bazylia)
- gruszka lub jabłko lub grejfrut
- ryż basmati, pierś z kurczaka, warzywa, oliwa, owoc
- i tu zazwyczaj jest kłopot, bo wracam późno i nie chce mi się czekać aż zrobię jedzenie i właściwie przegryzam wszystkiego po trochu co znajdę w lodówce tu trochę twarogu, tam łyżka ryżu, tu kawałek banana a potem stwierdzam, że w sumie się najadłam, zjadłam dużo to nie będę robić kolejnego posiłku :P
2
Poprzedni temat
IronWoman-cel-motywacja-działanie
Następny temat
Czytałam, widziałam, słyszałam - polecam
Polecane artykuły