...
Napisał(a)
Gratki Ziom! W końcu masz, to co Ci się należało!!
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
gratki ;-0
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
...
Napisał(a)
oglądałem na żywo. Świetna sylwetka, super nogi, bardzo ładna klatka i nawet od Seby jakoś super nie odstawałeś, wiadomo on więcej ma tej masy ale estetycznie. W pełni zasłużone drugie miejsce i pozowanie poprawione, to się rzuciło w oczy:)
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
...
Napisał(a)
Dziękuję wszystkim ! :) po ostatnim dość kontrowersyjnym werdylcie lecialem.na 100 procent i zrobiłem co się dało w ten tydzien , dokładnie drugie.miejscie zasłużone z zęba też rozmawiałem i.Mega sympatyczny chłop ! :) Internet mi tu słabo chodzi we wtorek wieczorem wracam to dodam.obszerniejsza relacje .ogólnie jestem.Mega zadowolony i.zmotywowany ;) nawet syfu jakoś nie podjadlem jedyne co chce zjeść to jeszcze.Pizza która chodzi za.mną już z.pół roku i gofry :)
...
Napisał(a)
To dla uzupełnienia jeszcze dorzucę filmy z Twojej kategorii
półfinał
Kulturystyka juniorów open, finał - II Puchar Bałtyku w Kulturystyce i Fitness - SFD
półfinał
Kulturystyka juniorów open, finał - II Puchar Bałtyku w Kulturystyce i Fitness - SFD
http://www.sfd.pl/TEST_spalacz_REDOX_EXTREME-t1165501-s45.html - redukcja 2018
http://www.sfd.pl/-t1090712-s450.html -> blog treningowy
...
Napisał(a)
Siemanko Wszystkim ! :)
Dzięki Banan za foty i relacje na prawdę super pamiątka , i za to że zawsze podbijasz do nas jak widzisz i cykniesz jakieś foteczki , fajnie było was wszystkich spotkać i chociaż przez chwilę pogadać mam nadzieję że kiedyś uda się zebrać większą ekipę na jakiś trening jedzonko i na spokojnie pogadac
II Puchar Bałtyku w Kulturystyce i Fitness 2017 - Władysławowo
Zacznę może od tego że cały tydzień przed zawodami jadłem dużo więcej i dużo lepiej się czułem a na ważeniu mniej niż tydzień wcześniej 86,3kg czyli jakieś -0,4kg , do samych zawodów ładowałem czysto głownie ryż pod koniec tylko wpadła wafli z dżemem rozpita na 3 razy przed samą sceną chipsy i to by było na tyle spokojne ładowanie i znacznie lepiej wjechało na brzuchu nic nie było czuć nabijało powoli, mogło by być bardziej ale lepiej wyjść mniej naładowanym niz przedobrzyć
Co do samych zawodów to na backstage'u dużo lepiej pogoda dopisała można było leżeć na świeżym powietrzu pod drzewkami w cieniu za sceną też sporo luzu , nie było za gorąco na prawdę jeśli chodzi o to bajka organizacja też spoko kategoria za kategorią dekoracje wszystko bez żadnej obsuwy przez co dobrze się mogliśmy dogrzać spompować wszystko na spokojnie , nagrody dużo biedniejsze ale jak sami mówili mieli problem ze sponsorami itp ale te słuchawki co dostaliśmy to dramat hehe ale wiadomo nie to jest tu najważniejsze
Tak jak mówiłem zdążyłem się spokojnie spompować na scenę wyszedłem przygotowany i wypoczęty i przez to pozowanie było dużo lepsze wiedziałem na czym mam się skupić i wgl już w Kielcach ale wtedy nie było po prostu siły przypiąć i przytrzymać dobrze pozy przez co teraz wyglądało to jak bym poprawił pozowanie a ja po prostu teraz miałem siłę pozować :) Po pierwszych porównaniach zszedłem ze sceny nawet nie zdyszany nie lało się ze mnie po prostu bajka po drugim się trochę zmęczyłem ale te bez tragedi , układu dowolnego nie zapomniałem chociaż widzę po fotkach że większość póz mogę jeszce w nim poprawić żeby korzystniej wypaść
Wynik i ogólne odczucia -Wiadomo jestem mega szczęśliwy i zmotywowany , ciężko na to pracowałem udało się ale do konca nie byłem pewny jak to się potoczy bo wiadomo jak to jest z werdytkami sędziowskimi ostatnio Co do wyniku uważam go za sprawiedliwy i nawet nie zamierzam dyskutować na ten temat
Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim którzy podbili chociaż na chwile pogadać , Wojtkowi za białego michałka na backstage'u pierwsze słodkie po zawodach smak nie do opisania hehe No i oczywiście dla Wolskiego pisałem już na insta/fb to napisze jeszcze tutaj że to jest nasz wspólny sukces , bardzo mi pomógł był mega zaangażowany i zawsze służył pomocą , nigdy nie zlewał odpisywał dzwonił i wgl chociaż starałem się nie zawracać dupy byle czym i jak najżadziej dzwonić i pytać , także myślę że nie jestem ciężkim podopiecznym hehe aczykolwiek wiecznie marudziłem że coś jest nie tak z formą ale Krystek dzielnie to znosił i zawsze podbudował
Wiem że formę poprawiłem od kielc pod każdym względem byłęm lepiej nabity i ta sylwetka nie była taka za mgłą i oczywiście lepszy kolor i skórla lepiej przygotowana co najbardziej cieszy i motywuje do pracy że może być jeszcze lepiej , wyciągnąłem kolejne wnioski i mam nadzieję że na kolejnych startach będzie jeszcze lepiej
Jeszcze kilka fotek między innym ze zwycięzcą mojej kategori Sebastianem na prawdę sympatyczny chłopak z resztą jak chyba wszyscy z którymi miałem okazję tam porozmawiać
Dzięki Banan za foty i relacje na prawdę super pamiątka , i za to że zawsze podbijasz do nas jak widzisz i cykniesz jakieś foteczki , fajnie było was wszystkich spotkać i chociaż przez chwilę pogadać mam nadzieję że kiedyś uda się zebrać większą ekipę na jakiś trening jedzonko i na spokojnie pogadac
II Puchar Bałtyku w Kulturystyce i Fitness 2017 - Władysławowo
Zacznę może od tego że cały tydzień przed zawodami jadłem dużo więcej i dużo lepiej się czułem a na ważeniu mniej niż tydzień wcześniej 86,3kg czyli jakieś -0,4kg , do samych zawodów ładowałem czysto głownie ryż pod koniec tylko wpadła wafli z dżemem rozpita na 3 razy przed samą sceną chipsy i to by było na tyle spokojne ładowanie i znacznie lepiej wjechało na brzuchu nic nie było czuć nabijało powoli, mogło by być bardziej ale lepiej wyjść mniej naładowanym niz przedobrzyć
Co do samych zawodów to na backstage'u dużo lepiej pogoda dopisała można było leżeć na świeżym powietrzu pod drzewkami w cieniu za sceną też sporo luzu , nie było za gorąco na prawdę jeśli chodzi o to bajka organizacja też spoko kategoria za kategorią dekoracje wszystko bez żadnej obsuwy przez co dobrze się mogliśmy dogrzać spompować wszystko na spokojnie , nagrody dużo biedniejsze ale jak sami mówili mieli problem ze sponsorami itp ale te słuchawki co dostaliśmy to dramat hehe ale wiadomo nie to jest tu najważniejsze
Tak jak mówiłem zdążyłem się spokojnie spompować na scenę wyszedłem przygotowany i wypoczęty i przez to pozowanie było dużo lepsze wiedziałem na czym mam się skupić i wgl już w Kielcach ale wtedy nie było po prostu siły przypiąć i przytrzymać dobrze pozy przez co teraz wyglądało to jak bym poprawił pozowanie a ja po prostu teraz miałem siłę pozować :) Po pierwszych porównaniach zszedłem ze sceny nawet nie zdyszany nie lało się ze mnie po prostu bajka po drugim się trochę zmęczyłem ale te bez tragedi , układu dowolnego nie zapomniałem chociaż widzę po fotkach że większość póz mogę jeszce w nim poprawić żeby korzystniej wypaść
Wynik i ogólne odczucia -Wiadomo jestem mega szczęśliwy i zmotywowany , ciężko na to pracowałem udało się ale do konca nie byłem pewny jak to się potoczy bo wiadomo jak to jest z werdytkami sędziowskimi ostatnio Co do wyniku uważam go za sprawiedliwy i nawet nie zamierzam dyskutować na ten temat
Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim którzy podbili chociaż na chwile pogadać , Wojtkowi za białego michałka na backstage'u pierwsze słodkie po zawodach smak nie do opisania hehe No i oczywiście dla Wolskiego pisałem już na insta/fb to napisze jeszcze tutaj że to jest nasz wspólny sukces , bardzo mi pomógł był mega zaangażowany i zawsze służył pomocą , nigdy nie zlewał odpisywał dzwonił i wgl chociaż starałem się nie zawracać dupy byle czym i jak najżadziej dzwonić i pytać , także myślę że nie jestem ciężkim podopiecznym hehe aczykolwiek wiecznie marudziłem że coś jest nie tak z formą ale Krystek dzielnie to znosił i zawsze podbudował
Wiem że formę poprawiłem od kielc pod każdym względem byłęm lepiej nabity i ta sylwetka nie była taka za mgłą i oczywiście lepszy kolor i skórla lepiej przygotowana co najbardziej cieszy i motywuje do pracy że może być jeszcze lepiej , wyciągnąłem kolejne wnioski i mam nadzieję że na kolejnych startach będzie jeszcze lepiej
Jeszcze kilka fotek między innym ze zwycięzcą mojej kategori Sebastianem na prawdę sympatyczny chłopak z resztą jak chyba wszyscy z którymi miałem okazję tam porozmawiać
1
...
Napisał(a)
Żeby wszystko było bardziej czytelne napiszę kolejny post
Co się działo po zawodach , w sumie wszystko było jak zaplanowałem z czego jestem dumny i że nie zatraciłem się w jedzeniu i dalej trzymam się swoich założeń jest to pierwszy sezon w którym jest to rozegrane w miarę z głową , a po za tym planowo mam jeszcze startować także nie mogę odpuścić co z tego wyjdzie się zobaczy póki co cisnę dalej
Bankiet
Początkowo miałem nie jechać , ale pomyślałem ,że fajna okazja się jeszcze ze wszystkimi spotkać i pogadać przy jedzonku .Przyjechałem jako pierwszy o 19:30 okazało się że ma być od 20 nie od 19 a już głodny czekałem tylko na rozpoczęcie finalnie nie przyjechało dużo zawodników , bankiet jeśli chodzi o jedzenie to szału nie było , ale może patrzę za bardzo z perspektywy kucharza i że lubię mieć różnorodność i dużo nastawione na stole , tak czy siak na prawde fajnie że zorganizowali takie coś
Dodatkowo zmotywowała mnie pani sędzina ,która mnie zaczepiła i powiedziała że mam na prawdę bardzo ładną sylwetkę i żebym dalej ciężko pracował a będzie na prawdę dobrze niby nie wiele a jednak wystarczyło żeby mnie zmotywować :)
Czyli tak po zawodach zjadłem swoje musli (owsianka białkowa z biedry+owsianka z activlabu+30g białka+masło orzechowe+mieszanka studencka+słodzik+banan+mleko+płatki lion) ile tego było nie wiem wystarczyło żeby zaspokoić pierwszy głód , na bankiecie wrzywa gotowane +makaron+nugetsy z kury+ dwa drobiowe pulpety w sosie koperkowym i następnie sałatka z tuńczukiem i ryżem + mix sałat i kawałek indyka w dzień zawodów to by było na tyle
W bemarach było kolejno
-Warzywa gotowane
-Makaron
-Kasza gryczana
-Nugetsy z kurczaka
-Pulpety drobiowe w sosie
A na drugim stole
-Sałatka z ryżem tuńczykiem i ananasem
-Mix salat
-Indyk w żelatynie z jakimiś dodatkami
I to w sumie było by na tyle wiadomo kawa herbata ,woda
Co się działo po zawodach , w sumie wszystko było jak zaplanowałem z czego jestem dumny i że nie zatraciłem się w jedzeniu i dalej trzymam się swoich założeń jest to pierwszy sezon w którym jest to rozegrane w miarę z głową , a po za tym planowo mam jeszcze startować także nie mogę odpuścić co z tego wyjdzie się zobaczy póki co cisnę dalej
Bankiet
Początkowo miałem nie jechać , ale pomyślałem ,że fajna okazja się jeszcze ze wszystkimi spotkać i pogadać przy jedzonku .Przyjechałem jako pierwszy o 19:30 okazało się że ma być od 20 nie od 19 a już głodny czekałem tylko na rozpoczęcie finalnie nie przyjechało dużo zawodników , bankiet jeśli chodzi o jedzenie to szału nie było , ale może patrzę za bardzo z perspektywy kucharza i że lubię mieć różnorodność i dużo nastawione na stole , tak czy siak na prawde fajnie że zorganizowali takie coś
Dodatkowo zmotywowała mnie pani sędzina ,która mnie zaczepiła i powiedziała że mam na prawdę bardzo ładną sylwetkę i żebym dalej ciężko pracował a będzie na prawdę dobrze niby nie wiele a jednak wystarczyło żeby mnie zmotywować :)
Czyli tak po zawodach zjadłem swoje musli (owsianka białkowa z biedry+owsianka z activlabu+30g białka+masło orzechowe+mieszanka studencka+słodzik+banan+mleko+płatki lion) ile tego było nie wiem wystarczyło żeby zaspokoić pierwszy głód , na bankiecie wrzywa gotowane +makaron+nugetsy z kury+ dwa drobiowe pulpety w sosie koperkowym i następnie sałatka z tuńczukiem i ryżem + mix sałat i kawałek indyka w dzień zawodów to by było na tyle
W bemarach było kolejno
-Warzywa gotowane
-Makaron
-Kasza gryczana
-Nugetsy z kurczaka
-Pulpety drobiowe w sosie
A na drugim stole
-Sałatka z ryżem tuńczykiem i ananasem
-Mix salat
-Indyk w żelatynie z jakimiś dodatkami
I to w sumie było by na tyle wiadomo kawa herbata ,woda
...
Napisał(a)
Te Michałki białe to orgazm Mi po pierwszym się płakać chciało
Fajnie się to czyta, pozytywny gość z Ciebie i po kilku minutach rozmowy od razu mogę powiedzieć że mega skromny Do zobaczenia na kolejnych zawodach, a kto wie może i wcześniej
Fajnie się to czyta, pozytywny gość z Ciebie i po kilku minutach rozmowy od razu mogę powiedzieć że mega skromny Do zobaczenia na kolejnych zawodach, a kto wie może i wcześniej
Poprzedni temat
Damian Skoczylas Classic Bodybuilding Road To Be Champion
Następny temat
DamiosL - przygotowania
Polecane artykuły