Ania Dziennik redukcji

TRENING B
1POMPKI KLASYCZNE
22-18-13 PROGRES
17-15-10
2MC
15*40KG-15*40KG-12*50KG MAŁY PROGRES
15*40-15*50-10*50KG
3WIOSŁO NACHWYTEM
13*30KG-15*30KG-15*30KG
15*30-12*30-12*30 PROGRES
4ŚCIAGANIE DRĄŻKA DO KLATKI SZEROKO
15*4 SZTABY-15*5 SZTABY-12*6 SZTAB
15*4 SZTABY- 15*4 -12*4 LEKKI PROGRES
5MOST BIODROWY
DZIS ZAPOMIAŁAM ZROBIC
15*3 SERII *CC
6SWING KETTLE
15*3 SERIE *10 KILO BEZ ZMIAN NIE MAM WIEKSZEJ KULI
15*3 SERIE * 10 KILO
7PROSTOWANIE NÓG NA MASZYNIE
15*6 SZTAB * 3 SERIE BYŁO CIĘŻKO NOGI PALIŁY LEKI PROGRES
15*6-12*6-21*6
8 SPIĘCIA NA PIŁCE
3*15


ogólnie trening ciężki i jak na poczatku miałam siły tak po połowie juz mi sie siła skończyła
Fakt i źle zjadłam to znaczy za mało ,rano zaspałam ze zmęczenia jak mnie córka obudziła to trzeba było do kościoła jechac szybko .W kościele tylko 2,5 godz msza a zaraz jedziemy na dzień matki
MISKA nie liczona
rano rosół z makaronem ok 250 mil
boczek z cebulka i pimpernikiel ,gruszka
po siłce ryz kurczak i sos chiński
a wieczorem nie wiem.





Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2016-05-26 15:52:38

Miska dzis kiepska
wcale mi sie jeśc nie chciało z rana bo bardzo późna kolację dużą zjadlam i nie byłam głodna.Na kolacje był ryz filet z kurczaka mizeria
Dzis miska taka ale wpadło 2 gałki loda i 3 kawałki ciasta
Ogólnie mam bardzo złe dni ostatnio po komunii ,pomimo nie jedzenia świństw od 2 dni mam na wadze prawie 3 kilo więcej.
Nie wiem co jest przyczyną tego ale ja podejrzewam zbyt ciepła pogodę i zatrzymanie wody .Piję wody dość dużo dziś ponad 3 litry i jakos do toalety strasznie nie biegam.
Stawiam tez na jedzenie z kateringu po mimo że były ryby i kaczka to może cos dodali czego nie jadłam .Wpadło tez troche alkocholu w komunię 1 kieliszek bimberku i szklanka cydru ,wczoraj lampka wina.
W niedzielę robie pomiary ,co bedzie .
Dzis dośc ciężka robota ,a wieczorem zrobiłam krutkie interwały na bieżni 1 min na 6 i 1 min na 8 bieg na leciutkim skosie na 2.Dałam radę tylko 12 min.Z braku czasu tylko takie areo i zumba jestem w stanie robić.

dubel


Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2016-05-27 21:05:01

dzis trening B
THRUSTERS
10*15kg-10*15kg-10*20kg- 10*22kg
10*10KG 10*15KG -10*20KG -8*20KG
10*10kg-10*15kg-10*15kg-8*20kg
MC O PROSTYCH NOGACH
10*30kg-10*40kg-10*40kg-10*45kg
10*20KG-10*30KG-10*40KG=8*40KG
10*20kg-10*30kg-10*40kg-8*40kg
triceps uginanie francuskie na pilce
15*10kg-12*10kg-10*10kg
15*3kg-15*3kg-15*3kg
15*3kg-15*3kg-15*3kg
wzniosy bokiem sztangielek
15*3-15*3-15*3kg
15*3kg-15*3kg-15*3kg
15*3kg-15*3kg-15*3kg
spięcia brzucha na piłce
15*15*15
15*15*15 i tu bez zmian
plank
max nie liczyłam
35 sek
Areo bedzie to jazda na rowerze pare kilometrów

Progres zrobiłam ale było potwornie cięzko.Triceps zmieniłam na uginanie na piłce ,brzuszki tez robie podaję sobie leżąc piłkę nogami do rąk i z powrotem.

Dzis miska jak na razie czysta wstawię wieczorem zjem tylko poza planem gałke loda.
Zrobiłam pomiary które wstawię ,masakra zastanawiałam się czemu waga wzrosła mi z dnia na dzień o kilka kilo i chyba ie wyjaśniło.W środę na polu ugryzł mnie ogromny giez tak zwana końska mucha tylko ta wielka.Ugryzienie było w udo.Noga zrobiła sie czerwona i gorąca .Na dzień nastepny waga skoczyła o ponad 2 kilo i miałam potwornie spuchniętę powieki i twarz oraz dłoń prawa i lewa nogę.Wcale nie wiązałam tego z ugryzieniem ,muślaąłm że to upał zatrzymał mi wodę .PIłam duzo wody a waga rosła,wczoraj rano moje powieki były jak gąbka która napiła sie wody a wokół ust pojawiła się wysypka oraz łuszczenie skóry.Dzis to samo tylko wysypka jest juz i wokół oczu oraz na większości twarzy ,a oczy zapuchnięte mam do teraz.Jade teraz do sklepu po jakieś leki na alergię
wstawiam pomiary

Od 2 dni mam znów cięzka robote w polu,na dodatek ucieła mnie meszka jak by mało było ugryzień jeszcze jutro cały dzień od 6 gracowanie i od czwartku zbiory owoców.Teraz pierwsze sa truksawki za 3 tyg malina za 5 tyg jeżyna i porzeczka.Po sąsiedzku borówka i agrest
Zaczynaja sie wyjazdy na GIRŁDE W Broniszach,więc bedę niewyspana i spora cześć czasu poświęcę na jazdę samochodem.
Waga sie utrzymuje ponad 73 kilo ,jestem cała obrzmiała i zapuchnieta ,na łydkach czyje że mi naskórek popękał i zrobiła mi się skora węża na nogach
Wstawiam 2 miski zaległe
Jutro moze zumba a jak nie to siłka
Z supli od niedzieli biore leki na alergie ,wapno i potas

Jestem ale nie ćwiczę za go Ciężko pracuje.
MISKA się sypie z braku czasu.
bark od pracy znów boli :(

Wieści nieciekawe. Przynajmniej miski pilnuj - to wydaje mi się jest do zrobienia. Bo harujesz za dwóch a jesz pewnie tyle co połowa Twojego zapotrzebowania.

Etam ja lubię jeść i to bardzo. :)

Witajcie po bardzo długiej przerwie
.Przychodze do Was z prośba byście pomogły ułozyc mi plan ćwiczeń od poczatku na wzmocnienie mięśni.
Nie ćwicze juz od czerwca ,czasem wyrywalam sie na siłowe ale regres jest potworny nie mam kompletnie siły i nie mam serca do siłowych ćwiczeń .ALE BARDZO BYM CHCIAŁA WRÓCIĆ.
Niedługo zaczna sie prace polowe a ja nie mam sily na nic.
Niestety taka niemoc trzyma mnie juz 2 rok ale jeszcze w tamtym roku zmuszałam sie do ćwiczeń siłowych teraz nie moge .
Jedyną aktywnością w tej chwili jaką mam jest zumba 2 razy w tyg ,chodze z córkami w formie dobrej zabawy .
Dodam jeszcze że wczoraj próbowałam robić interwaly na bieżni i udało mi sie wytrzymać 4 minuty ,a spacerowanie to max 30 min.
W domu posiadam bieżnię ,atlas,ławeczkę sztangę 10 kilo ,talerze do 80 kilo ,sztangielki regulowane ,kettle 2 razy po 10 kilo i 2 razy po 3 kilo.
Mam bolący lewy bark który uniemożliwia mi wzniosy ręki ,wyciskania wszelkiego rodzaju ,oraz bolące kolana ,próbowałam kilka razy robic przysiad i niestety ból kolan problemy z wchodzeniem po schodach.
Uwielbiam robić pompki (ale i tu czasem bark sie odzywa) ,planki .Ogólnie nie wiem jaki plan sobie ułożyć żeby sie nie zniechęcać i poprawić swoja kondycję .
Martwy ciąg sprawia mi problem z 40 kilo strasznie się szarpię jakos nie umiem dobrac ciężaru żeby nie dosłownie szarpać sie ze sztangą.
.Może macie jakieś linki do podesłania albo sugestie od czego zacząć.
Dodam że dieta od dziś 1500 kal 100gr węgli ,120 białka 70 tłuszcz .
Pewnie nie będę prowadzć dziennika jestem [w fazie czytania forum i obserwowania co niektórych Ladies.

Może po prostu powinnaś sobie znaleźć jakąś inną formę aktywności - na przykład pływanie, może rower. Nie wszyscy mogą/muszą ćwiczyć siłowo - owszem to fajne narzędzie do kształtowania sylwetki, moim zdaniem najefektywniejsze, ale też nie jedyne. Pomyśl pod tym kątem. Poza tym standardowo masz głodówkę - biorąc pod uwagę że ciężko pracujesz. Ale to już było pisane pewnie z milion razy.