Pierwszy mój trening od tygodnia i pierwszy w nowym roku, nabicie było bardzo dobre ale wody pod skórą sporo więcej.
Mimo wszystko trening bardzo fajny, waga dzis 89,.1 także bez tragedii, w tym tygodniu zejdę myślę do 87kg i w tym tygodniu przyjdą "wycinacze" Także spoko.
Generalnie miało to wyglądać tak że przyjadę 10lutego na fit festiwal i zostane we Wrocku 2 dni i pojade dalej, ale plany się pomieszały bo nie ma lotów na ten dzien, tzn są ale ceny zaporowe a tanie loty są 5tego , także wbijam 5 do Wawy, z wawy do świetokrzyskiego,potem ze świętokrzyskiego do Wrocka na 1 dzien fit festiwalu i 12stego do wawy i samolot do uk. Pogmatwane ale innej opcji nie ma.
Mimo wszystko imprezy nie odpuszczę hyhy także kto tam będzie to do zobaczenia.
Co do treningu, teraz na redukcji robie lekkie zmiany, małe partie będę trenował dość dużymi ciężarami i mały zakres powt 6-10max.
Duże partie normalnie zakres 8-15 i też ciężar spory, zobaczymy jak to wyjdzie i jak sylwetka będzie wyglądać.
obwodów na ten moment nie podaje bo są mało ważne tak naprawdę, progress w cm jest ale mi zależy na sylwetce a nie na centymetrach.
Trening wyglądał tak (wszystkie ćwiczenia bardzo wolno,technicznie i z dopinaniami)
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej
60kg x 10
80kg x 10
100kgx 10
120kg x6
Wyciskanie hantli na skosie dodatnim
32kg x 4 s x 10 powt (w ostatniej serii 14powt ale szybsze)
Wyciskanie hantli na ławce poziomej wąsko + unoszenie krążka przed siebie 14kg + 5kg
3 serie 10x10 powt.
tak jakby rozpiętki siedząc(podpatrzyłem to na filmiku agresywnej masy na górę klatki) cos jak na barki a jednak wchodzi w góre klaty.
6kg x 3 serie x 12 powt
Pompki na poręczach
4 serie po 12-14powt (nie mam jak dopiąć ciężaru na tej siłce,muszę coś wymyslec)
Biceps :
Uginanie przedramion z gryfem wyciąg dolny
3 serie po 8-10powt cały stos
Uginanie przedramion nachwytem z gryfem wyciąg dolny
4 serie , pół stosu x 10 powt
Cardio 15 minut na prędkości 6,5 i podwyższeniu 4.
Dieta :
Dzisiaj rano tylko 40g płatków owsianych ,trochę żurawiny,trochę suszonego mango, po treningu sunbitesy i 1 lód na patyku i to całe moje węgle. Reszta posiłków to kura + warzywa. Jutro również , tylko węgle na śniadanie i później samo białko i tłuszcze.
Tak naprawdę nie liczę tego, wale 700g kury , warzywa,3-5 jaj,twaróg lub łosoś , olej,masło orzechowe z 30g dziennie i tyle. Także nie ma co liczyć, deficyt jest dość potężny. Co piątek ładowanie jednodniowe tzn + 2 posiłki z węglami
Filmiki niżej, fotek nie ma bo tyle ludzi że wszystko dosłownie zajęte, salki , ławki no wszystko. Ale w przyszłym tygodniu jade do znajomego na siłownie, tam porobimy foty :)
To Narazie :) . Światło jak zwykle ch**owe. :'-(
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html