Oczywiście dieta na mase jest, wszystko korygowane na forum, waga stoi, ale obwody mięśni rosną.
Góra 1:
1.Wyciskanie sztangi leżąc rampa 8
2.Wyciskanie żołnierskie rampa 8
3.Wiosłowanie rampa 8
4.Wyciskanie na skosie dodatnim sztangielek rampa 10
5.Wyciskanie wąskim chwytem rampa 10
6.Uginanie ze sztangą stojąc rampa 10
Dół:
1.Przysiady ze sztangą rampa 8
2.Martwy ciąg na prostych nogach rampa 8
3.Wykroki chodzone ze sztangielkami 4 x 12p na nogę
4.Uginanie podudzi 4 x 15p
5.Wspięcia na palce stojąc 4 x 30p
Góra 2:
1.Pompki na poręczach w wersji na klatkę rampa 8
2.Wyciskanie sztangielek siedząc rampa 10
3.Drążek 4x maxy
4.Szrugsy ze sztangielkami 4 x 15p
5.Francuskie wyciskanie 4 x 12/15p
6.Uginanie sztangielek z supinacją nadgarstka 4 x 12/15p
I niestety, przy niektórych ćwiczeniach od początku treningu nie widzę żadnego siłowego progresu. Tak jak np.przy ławce w ostatniej serii robię teraz o 5 kg więcej, w przysiadzie o 12.5 kg (na spokojnie dokładam delikatnie ciężaru z treningu na trening) tak występują u mnie problemy z
Drążkiem(4 serii nigdy nie jestem w stanie skończyć bez pomocy, aczkolwiek idzie powoli do góry ilość powtórzeń)
Wyciskaniem sztangielek na ławce dodatniej(tak jak kończyłem na ciężarze 20 kg, tak jest dalej)
Wiosłowaniem sztangą (progres 5 kg, w porównaniu z klatką i nogami trochę mnie to niepokoi)
Wyciskaniem sztangielek siedząc (wciąż 15 kg w ostatniej serii)
I teraz moje pytanie, co dalej z tym robić, zostać przy ciężarach jakie są i cierpliwie czekać aż w końcu uda mi się dorzucić jeszcze trochę, zmienić ilość powtórzeń, czy może cofnąć się z obciążeniami(nie za bardzo mam jak, za duże za one nie są) i progresować od niższego pułapu ?
Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam !