SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Utrata na wadze na wakacjach nie stosując diety i treningów

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2974

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 35 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 6133
Po 2 tygodniach bez diety i treningów schudłem 5 kilo. Też tak macie?
Jadłem w tym czasie 3 posiłki dziennie + dużo płynów, bo było ciepło. Nie jadłem rzeczy niezdrowych typu fast foody, czasem zjadłem jakieś ciasto z owocami letnimi, lody.

Zastanawiam się jaki sens w takim razie ma wykupiony komplet dieta+treningi z których korzystam od wielu miesięcy, skoro wystarczyła przerwa urlopowa i tak bardzo zjechałem z wagi.

W trakcie treningów miałem cały czas podwyższone BMI, które miało zejść do normy w ciągu UWAGA 2 lat wg wykupionego planu na potreningu.pl !!!! Teraz mam idealne BMI bez planu.

Naturalnie wraz z utratą wagi, straciłem "napakowanie", czy jakokolwiek inaczej to nazwać /masa, ciało, itd/, na którym mi specjalnie nie zależy, skoro ma ono działać tylko w momencie stosowania diety i treningów.

Ćwiczę od lat dla zdrowia oraz docelowo, żeby mieć sylwetkę sportowca. Jednak skoro to ma działać tylko w okresie diety i treningów i znika błyskawicznie w tak krótkim czasie to gdzie tu sens i logika?

Skłaniam się ku opcji, że w moim wieku nie zrobię nic nadzwyczajnego i dlatego szkoda czasu na skrupulatne przestrzeganie diet, odważanie składników, patrzenie na godziny posiłków itd. Być może osoby młode mają inaczej, i taki 20 latek budując masę, czy chcąc rozwinąć poszczególne partie ciała, będzie miał na pewno po 1 lepsze efekty, a po 2 nie będą one krótkotrwałe.

Co o tym myślicie? Macie też podobne doświadczenia?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
hahaha LOL
ja nawet nigdy nie miałem abo w potreningu, ale spoko, mnie to lotto
nie wierzysz w jeden serwis to weź u konkurencji albo weź sprawy w swoje ręce - proste

dla mnie waga nie jest wyznacznikiem niczego w zasadzie, (no może do danych statystycznych się przydaje) bo przy takiej samej wadze można wyglądać mega dobrze i mega choojowo, nawet miałem gdzieś swoje foto z wagą 8x kg i skrajnie różnym wyglądem, ale nie chce mi się szukać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12127 Napisanych postów 30540 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130984
Gdybyś sobie zrobił analizę składu ciała to wiedziałbyś więcej.
Straciłeś wodę i to wszystko.

Duża część ludzi sądzi podobnie jak Ty!
Inni mają lepiej - są młodzi, piękni i wszystko przychodzi im bez wysiłku!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 803 Napisanych postów 2016 Wiek 47 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 128018
5 kg w 2 tygodnie...ja po ostatnim ładowaniu po 24 godzinach miałem na wadze 3,5 kg mniej niż wieczorem po ładowaniu
"Jednak skoro to ma działać tylko w okresie diety i treningów i znika błyskawicznie w tak krótkim czasie to gdzie tu sens i logika?"
Masz według mnie złe podejście. "Sport" sylwetkowy to sposób życia, a nie chwilowa zachcianka . Jeśli to dla kogoś uciążliwość i męczarnia, trening i micha to nie nadaje się do tego i koniec kropka. To dążenie do założonych celów, przekraczanie barier, swoich ograniczeń i to przez lata, a czy to ma sens? Pewnie nie, ale w ten sposób można zanegować każde ludzkie działanie, a w szczególności każdą dziedzinę sportu. Bo po co cokolwiek robić? Można by powiedzieć na przykład to samo o biegaczach długodystansowych, u których wypracowana kondycja wraca do "zwykłego" poziomu śmiertelnika po 3 miesiącach bez treningów...to po co się tak męczyć? Żeby przebiec maraton? Po co?
Nie ma cudów, tylko chyba jakiś fenomen genetyczny, będzie miał sylwetkę sportowca bez treningów i trzymania michy. Pasują tu słowa Arnolda jak koleś powiedział mu, że nie chciałby wyglądać tak jak on. Arni odpowiedział krótko "nie martw się nigdy nie będziesz". Pozdrawiam i powodzenia w rozkminianiu czy warto czy nie i po co.



Zmieniony przez - maceek w dniu 2016-07-18 18:32:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 35 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 6133
ojan
Gdybyś sobie zrobił analizę składu ciała to wiedziałbyś więcej.
Straciłeś wodę i to wszystko.

Duża część ludzi sądzi podobnie jak Ty!
Inni mają lepiej - są młodzi, piękni i wszystko przychodzi im bez wysiłku!



5 kilo wody? ok, być może w takim razie. Dziwne, bo dużo piłem.

na marginesie, nie intersuje mnie co myślą inni. Na pewno są tacy, którzy mają lepiej, mają po prostu predyspozycje genetyczne do takiego lub innego sportu, a pod budowę ciała / muskulatury mają świetny kościec, którego innym lub nawet większości brakuje. Nie da się napakować mięśniami szkieletu, którego kości są fatalnie rozłożone. Jak ktoś jest wąski w ramionach, to nie urosną mu one do wymaganego wzoru / ideału pod wpływem ćwiczeń, choćby nie wiem co robił. Ideały się widzi często na ulicy wśród chłopaków, którzy być może w ogóle nic nie trenują. Po prostu tak się urodzili.

Poza tym współczesna młodzież 20-25 nie była pozbawiona w większości jedzenia, na każdym etapie swojego życia, łącznie z tym w łonie matki. Stąd i lepiej wyglądają i są zdrowsi od tych niedożywionych z okresu komuny. To ogólnie, bo nie wszyscy jak zawsze mieli źle.

I naturalnie że ci, którzy zaczynają zabawę ze sportem w młodości, będą lepiej wyglądać potem, w wieku późniejszym. Jak ktoś nagle po 40 tce się budzi, to dobrze, ale niech się nie łudzi, że będzie wyglądał jak 25 latek po nawet kilku latach ćwiczeń. Często zdrowie już nie pozwala na takie jak byśmy chcieli zaangażowanie organizmu. Nawet nie mam na myśli ludzi, którzy od urodzenia mają różne niedomagania, ale które przychodzą po prostu z wiekiem. I nie da się ich ot tak pozbyć. Młodym łatwiej, szybciej, ślad i efekty zostają na dłużej, nawet przy minimalnym dbaniu o podtrzymanie efektu.

ps
mam inne ciekawsze zajęcia niż badania sobie składu ciała, ale dziękuję za radę :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4932 Napisanych postów 15291 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1180542
w sumie to nie wiem o co Ci chodzi tak naprawdę, ale spróbuj utrzymać taką tendencję w dłuższym okresie to może zrozumiesz o czym piszemy , czyli za miesiąc -10kg, za dwa miesiące -20kg , da się? nie sądzę

5kg to trochę wody i jakieś lepsze kupy czyli pozbycie się treści żołądka i flaków,
w 2 tygodnie nie zrzucisz więcej niż może 0,5kg czystego fatu
wystarczy zmienić makroskładniki, rotować trochę węglami i mamy krótkotrwały efekt gotowy

teraz możesz zrobić dwa eksperymenty,
1. trzymać bezdiecie tak jak na wakacjach i zobaczyć jak będzie szło
2. wrócić do diety sprzed wakacji i sprawdzić w ile odrobisz te 5kg, jak szybko to będziesz miał jasną wskazówkę że to jednak woda

jak nie jesteś przekonany do wykupionych diet i treningów to zacznij działać sam skoro to takie proste

btw 60% składu ciała to woda, a im więcej pijemy tym więcej wydalamy - wystarczy przestać na chwilę pić po okresie zwiększonej podaży wody i 5kg leci migiem ... tylko trzeba się zastanowić co dalej .


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-07-19 18:35:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 277 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 4119
tom.2016
ojan
Gdybyś sobie zrobił analizę składu ciała to wiedziałbyś więcej.
Straciłeś wodę i to wszystko.

Duża część ludzi sądzi podobnie jak Ty!
Inni mają lepiej - są młodzi, piękni i wszystko przychodzi im bez wysiłku!



5 kilo wody? ok, być może w takim razie. Dziwne, bo dużo piłem.

na marginesie, nie intersuje mnie co myślą inni. Na pewno są tacy, którzy mają lepiej, mają po prostu predyspozycje genetyczne do takiego lub innego sportu, a pod budowę ciała / muskulatury mają świetny kościec, którego innym lub nawet większości brakuje. Nie da się napakować mięśniami szkieletu, którego kości są fatalnie rozłożone. Jak ktoś jest wąski w ramionach, to nie urosną mu one do wymaganego wzoru / ideału pod wpływem ćwiczeń, choćby nie wiem co robił. Ideały się widzi często na ulicy wśród chłopaków, którzy być może w ogóle nic nie trenują. Po prostu tak się urodzili.

Poza tym współczesna młodzież 20-25 nie była pozbawiona w większości jedzenia, na każdym etapie swojego życia, łącznie z tym w łonie matki. Stąd i lepiej wyglądają i są zdrowsi od tych niedożywionych z okresu komuny. To ogólnie, bo nie wszyscy jak zawsze mieli źle.

I naturalnie że ci, którzy zaczynają zabawę ze sportem w młodości, będą lepiej wyglądać potem, w wieku późniejszym. Jak ktoś nagle po 40 tce się budzi, to dobrze, ale niech się nie łudzi, że będzie wyglądał jak 25 latek po nawet kilku latach ćwiczeń. Często zdrowie już nie pozwala na takie jak byśmy chcieli zaangażowanie organizmu. Nawet nie mam na myśli ludzi, którzy od urodzenia mają różne niedomagania, ale które przychodzą po prostu z wiekiem. I nie da się ich ot tak pozbyć. Młodym łatwiej, szybciej, ślad i efekty zostają na dłużej, nawet przy minimalnym dbaniu o podtrzymanie efektu.

ps
mam inne ciekawsze zajęcia niż badania sobie składu ciała, ale dziękuję za radę :)


Po pierwsze. Tak jak Kabo pisał, to że dużo piłeś nie jest równoznaczne z zawartością wody w organizmie.
Po drugie. Uważam że teraz wyglądam lepiej, niż jak miałem 25 lat i lepiej niż nie jeden dwudziestopięciolatek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2142 Napisanych postów 4614 Wiek 62 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 530528
remcyk



Po pierwsze. Tak jak Kabo pisał, to że dużo piłeś nie jest równoznaczne z zawartością wody w organizmie.
Po drugie. Uważam że teraz wyglądam lepiej, niż jak miałem 25 lat i lepiej niż nie jeden dwudziestopięciolatek


Ja tam może nie wyglądam lepiej jak w wieku 25 lat ale wiem jak bym wyglądał gdybym nie ćwiczył i nie trzymał jakieś tam diety ( na pewno nie jest idealna ) bo wiem jak wyglądałem 5 lat temu.

tom2016 - w sumie ja tak jak kabo9 zastanawiam sie o co Ci właściwie chodzi ? Zadajesz takie oto pytania "Co o tym myślicie? Macie też podobne doświadczenia? " W momencie jak ktoś próbuje Ci odpowiadać to piszesz "na marginesie, nie intersuje mnie co myślą inni" jakieś to nielogiczne. Oczekujesz że ktoś Ci napisze że ćwiczenia i stosowanie diety są bez sensy ? Jeżeli tak to nie ten dział i nie te forum, tutaj raczej każdy w ten czy inny sposób "pakuje" jak to nazwałeś i stosuje a w każdym razie stara się stosować jakąś dietę. Ja osobiście korzystałem z wykupionego planu na po treningu.pl przez ponad pół roku i byłem zadowolony. Zszedłem z wagi 86 kg do 81kg, poprawiłem muskulaturę i siłę a co za tym idzie wygląd jak i samopoczucie . Oczywiście nie każdy ma predyspozycje na "pakera" i w naszym wieku trudno wybudować sylwetkę jak 20 - latek ale mi sprawia przyjemność "przerzucanie" cięzarów, jazda na rowerze czy jakikolwiek inny wysiłek fizyczny, szczególnie po 12 godzinach siedzenia za biurkiem przed komputerem i przypuszczam że wszyscy w tym dziale tak mają . Tyle ode mnie, choć wątpię ze oczekiwałeś takiej odpowiedzi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
masti M.P. w Kulturystyce Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 10023 Napisanych postów 30364 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 728666
Tom musisz się zdecydować :

-- czy dalej będziesz się obracał w swoich ustanowionych dogmatach -które Cię kompletnie blokują na zmiany,które dają ćwiczenia siłowe i odpowiednia dieta.

-czy otworzysz się na opinie bardziej doświadczonych i zaawansowanych forumowiczów - wtedy świat ulepszania ciała i ducha-stanie przed Tobą otworem.

Ale by go zrozumieć-jak wszędzie potrzeba doświadczenia,czyli czasu i wiele wysiłku bez wymówek.

-albo pomyśleć nad innym rodzajem aktywności fizycznej,biegi,jazda na rowerze,pływanie lub choćby spacery.

- albo złożyć kompletnie "broń" i dać sobie z tym wszystkim spokój - bo (tu można wymienić wszystkie " przeciw ")



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 230 Wiek 44 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8945
tom.2016


Skłaniam się ku opcji, że w moim wieku nie zrobię nic nadzwyczajnego i dlatego szkoda czasu na skrupulatne przestrzeganie diet, odważanie składników, patrzenie na godziny posiłków itd. Być może osoby młode mają inaczej, i taki 20 latek budując masę, czy chcąc rozwinąć poszczególne partie ciała, będzie miał na pewno po 1 lepsze efekty, a po 2 nie będą one krótkotrwałe.

Co o tym myślicie? Macie też podobne doświadczenia?



A bo to zależy co jest dla ciebie ogólnie istotniejsze. Czy wygląd, czy coś innego. Ja kiedyś przestrzegałem stricte diet itd. Efekty tego wszystkiego były , nie powiem. Ale zbyt dużo zawracania głowy na dłuższą metę. Skończyłem więc z dietami, a treningi ściągam sobie z netu kilka razy do roku, zmieniam żeby się nie nudzić. Bo monotonia jest najgorsza. Gdy cię to przestaje bawić, to czas na odpoczynek, zmianę.
A co do diety, to jem po trochu wszystkiego, łącznie ze słodkim. Życie jest za krótkie, żeby sobie odmawiać przyjemności. Są tacy, którzy na tym forum znają tylko smak kurczaka i ryżu. Jak im to odpowiada, to ich sprawa. Dla mnie to za mało zdecydowanie. Odmawianie sobie fajnego jedzenia mija się z moim celem i nie na tym życie polega. A efekty koniec końcow będą takie same dla wszystkich na starość. Gości, którzy kiedyś ćwiczyli i czuli się cool widać często w sklepach z odżywkami. Otłuszczeni, jak świnie są dla mnie antyreklamą sportu i takich miejsc. Ich wypracowane mięśnie poszły się bujać, gdy tylko przestali ćwiczyć. Także tercio - lepiej nie budować bóg wie jakiej muskulatury, bo potem to się zamieni w tłuszcz. Widać to również po sportowcach w tv, po większości, gdy przestali uprawiać sport. A nastolatek pewnie że ma łatwiej. Jeszcze jak rodzice zadbają, żeby nie przeoczyć momentu, gdzie trzeba drobnej interwencji lekarza, to jest już w ogóle super. Widziałeś kiedyś Justina Biebera? Był chudzielcem. W ciągu ok. pół roku stał się facetem. Większość ćwiczących byłaby szczęśliwa, gdyby wyglądała jak on. A przecież on nie jest ani sportowcem, ani kulturystą tym bardziej. Resztę sobie dopowiedz. Pzdr.

Treningi są jak mycie zębów. Nie myślę o nich. Po prostu to robię. Decyzja została podjęta.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 230 Wiek 44 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 8945
ojan

Duża część ludzi sądzi podobnie jak Ty!
Inni mają lepiej - są młodzi, piękni i wszystko przychodzi im bez wysiłku!



Mlodzi mają dużo łatwiej, jak tylko im się choć odrobiinę chce, to efekty są bardzo dobre! Młodziak uzyska efekt w czasie, w którym senior będzie w pocie czoła podtrzymywał ostatnimi siłami swoje "osiągnięcia". Młody zrobi coś w kilka miesięcy, starszy "podobnie" w rok jak dobrze pójdzie. Przy czym młodemu efekt zostanie na dlużej bez wysiłku, a starszemu spadnie dość szybko bez regularnego utrzymywania formy i diety.

Treningi są jak mycie zębów. Nie myślę o nich. Po prostu to robię. Decyzja została podjęta.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Za to planki mlody jak konczy to stary dopiero sie rozkreca
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Błyskawiczny konkurs letni # 1-pompki w staniu na rękach

Następny temat

drazekm luźne wpisy i moje filmiki

WHEY premium