Hm, muszę się przygotować na weekend, bo w niedzielę będę 5 godzin w podróży, potem wieczorem jakieś alko mi wpadnie, bo jadę w gości, w poniedziałek znowu podróż, znowu w odwiedziny no i we wtorek znowu podróż - tym razem do domu. Muszę pomyśleć i poszukać, jak tu sobie pozwolić trochę, ale w granicach rozsądku. Przede wszystkim alko - myślę, że w niedzielę we dwie wypijemy jedno wino, w poniedziałek myślę poprzestać na dwóch piwkach. A co do jedzenia, to będę wybierać zdrowsze wersje, bo pewnie do kuchni nie zostanę dopuszczona. Ciężki czas, ale może narobię czegoś w domu i zawiozę w pudełkach "o, patrz, zrobiłam takie dobre, spróbuj! to w zamian za gościnę!" :D
...
Napisał(a)
No to tak - wysmarowałam patelnię smalcem, a i tak mi ten omlet przywarł :( Będę kombinować dalej.
Hm, muszę się przygotować na weekend, bo w niedzielę będę 5 godzin w podróży, potem wieczorem jakieś alko mi wpadnie, bo jadę w gości, w poniedziałek znowu podróż, znowu w odwiedziny no i we wtorek znowu podróż - tym razem do domu. Muszę pomyśleć i poszukać, jak tu sobie pozwolić trochę, ale w granicach rozsądku. Przede wszystkim alko - myślę, że w niedzielę we dwie wypijemy jedno wino, w poniedziałek myślę poprzestać na dwóch piwkach. A co do jedzenia, to będę wybierać zdrowsze wersje, bo pewnie do kuchni nie zostanę dopuszczona. Ciężki czas, ale może narobię czegoś w domu i zawiozę w pudełkach "o, patrz, zrobiłam takie dobre, spróbuj! to w zamian za gościnę!" :D
Hm, muszę się przygotować na weekend, bo w niedzielę będę 5 godzin w podróży, potem wieczorem jakieś alko mi wpadnie, bo jadę w gości, w poniedziałek znowu podróż, znowu w odwiedziny no i we wtorek znowu podróż - tym razem do domu. Muszę pomyśleć i poszukać, jak tu sobie pozwolić trochę, ale w granicach rozsądku. Przede wszystkim alko - myślę, że w niedzielę we dwie wypijemy jedno wino, w poniedziałek myślę poprzestać na dwóch piwkach. A co do jedzenia, to będę wybierać zdrowsze wersje, bo pewnie do kuchni nie zostanę dopuszczona. Ciężki czas, ale może narobię czegoś w domu i zawiozę w pudełkach "o, patrz, zrobiłam takie dobre, spróbuj! to w zamian za gościnę!" :D
...
Napisał(a)
Dlatego ja nie smażę a wrzucam do formy sylikonowej i do piekarnika. Miałam dosyć palenia patelni
...
Napisał(a)
Póki co wsunęłam dwa pierwsze posiłki. Dwa pozostałe - jak widać, średnio... Pozycje obowiązkowe na dziś to jabłka i 150 g tłustego twarogu (chcę je wykorzystać, żeby nie wyrzucać). Nie mam pomysłu, jak to białko podbić. Tłuszczy wychodzi trochę więcej, ale to chyba nie jest jakaś masakra? Myślałam, czy nie skoczyć do sklepu z odżywkami i na próbę jakiegoś białka nie kupić i nie dorzucić do tych płatków żytnich z jabłkiem?
Dzisiaj mniejsza kaloryczność, bo nie biegałam i raczej nie będę biegać (chyba, że zmienię zdanie, ale wątpię - biegam jutro, pojutrze, może w niedzielę - postaram się, zależy o której wyjadę z domu, w sobotę prawdopodobnie wspinaczka). Jakieś propozycje? Rzecz jasna, będę jeszcze szukać pomysłów, ale może Wy też coś zaradzicie ;)
Dzisiaj mniejsza kaloryczność, bo nie biegałam i raczej nie będę biegać (chyba, że zmienię zdanie, ale wątpię - biegam jutro, pojutrze, może w niedzielę - postaram się, zależy o której wyjadę z domu, w sobotę prawdopodobnie wspinaczka). Jakieś propozycje? Rzecz jasna, będę jeszcze szukać pomysłów, ale może Wy też coś zaradzicie ;)
...
Napisał(a)
w 3 posiłku brakuje białka możesz tam dorzucic jajka i zjesc oddzielnie, lub choćby kawałek mięsa i już masz białko załatwione. Możesz też ubić białko na pianę, zmieszać z płatkami i owocami i dać do piekarnika - będziesz mieć pieczoną owsiankę
w ostatnim posiłku dodaj ww, np. kaszę jaglaną
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-07-13 14:28:11
w ostatnim posiłku dodaj ww, np. kaszę jaglaną
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-07-13 14:28:11
1
...
Napisał(a)
evelinew 3 posiłku brakuje białka możesz tam dorzucic jajka i zjesc oddzielnie, lub choćby kawałek mięsa i już masz białko załatwione. Możesz też ubić białko na pianę, zmieszać z płatkami i owocami i dać do piekarnika - będziesz mieć pieczoną owsiankę
w ostatnim posiłku dodaj ww, np. kaszę jaglaną
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-07-13 14:28:11
Coś takiego będzie ok? Jutro i tak na obiad robię makaron (z tuńczykiem i warzywami), to od razu dzisiaj bym zrobiła i część wykorzystała na kolację.
Tylko jeszcze zastanawiam się, czy nie zamienić kolejnością tych posiłków, bo czy dobre będzie wrzucanie na kolację ponad 500 kcal? Czy to bez znaczenia i mogę zjeść w takiej kolejności jak wpisałam?
Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-13 14:40:59
...
Napisał(a)
No już to lepiej wygląda. Z kolacją jak wolisz. Ja wolę więcej zjeść, żeby się w nocy z głodu nie budzić i rano nie rzucać na jedzenie niektórzy wolą z kolei zjeść lżej. To zależy od Ciebie. Jak masz takie dylematy to np. przy układaniu kolejnego dnia możesz trochę tę kaloryczność wyrównać.
I tak patrzę na tą miskę - jak już masz 150g twarogu to część możesz dorzucić do owsianki i trochę wyrównać białko w dwóch ostatnich posiłkach.
Jakieś orzechy ostatnio kupowałaś prawda? Wrzuć z 5 sztuk do przedostatniego posiłku a z pierwszego zabierz oliwę żeby już nie podbijać tłuszczu.
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-07-13 14:53:05
I tak patrzę na tą miskę - jak już masz 150g twarogu to część możesz dorzucić do owsianki i trochę wyrównać białko w dwóch ostatnich posiłkach.
Jakieś orzechy ostatnio kupowałaś prawda? Wrzuć z 5 sztuk do przedostatniego posiłku a z pierwszego zabierz oliwę żeby już nie podbijać tłuszczu.
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-07-13 14:53:05
...
Napisał(a)
evelineNo już to lepiej wygląda. Z kolacją jak wolisz. Ja wolę więcej zjeść, żeby się w nocy z głodu nie budzić i rano nie rzucać na jedzenie niektórzy wolą z kolei zjeść lżej. To zależy od Ciebie. Jak masz takie dylematy to np. przy układaniu kolejnego dnia możesz trochę tę kaloryczność wyrównać.
I tak patrzę na tą miskę - jak już masz 150g twarogu to część możesz dorzucić do owsianki i trochę wyrównać białko w dwóch ostatnich posiłkach.
Jakieś orzechy ostatnio kupowałaś prawda? Wrzuć z 5 sztuk do przedostatniego posiłku a z pierwszego zabierz oliwę żeby już nie podbijać tłuszczu.
Zmieniony przez - eveline w dniu 2016-07-13 14:53:05
Z pierwszego już nie zabiorę, bo to śniadanie, które już zjadłam
Ale ok, twaróg rozdzielę, dzięki za sugestię :) Hm, to lepiej zjem więcej kcal na noc, bo często chodzę spać głodna i rano się budzę z głodem, więc chyba tak mi będzie lepiej służyło :)
...
Napisał(a)
No tak, zapomniałam, że Ty o dzisiejszy dzień pytasz w dalszym ciągu jednak sugeruję podbicie ww kosztem tłuszczy tak jak masz w "zapotrzebowaniu" byłoby super, ale i tak postęp jest.
...
Napisał(a)
evelineNo tak, zapomniałam, że Ty o dzisiejszy dzień pytasz w dalszym ciągu jednak sugeruję podbicie ww kosztem tłuszczy tak jak masz w "zapotrzebowaniu" byłoby super, ale i tak postęp jest.
O, odejmę jedno jajko z kolacji, będzie 5 g tłuszczu mniej, co prawda przy okazji mniej białka, ale wtedy do tego z "zapotrzebowania" będzie mi brakowało raptem 6 gram, za to tłuszczu mniej :)
Dzisiaj mi to mięso podbija tłuszcz, jutro już co innego na obiad, zaraz biorę się za planowanie miski na jutro :)
Miska zaplanowana, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będzie 1835 kcal, B/W/T: 122/193/64 :)
Zmieniony przez - małami93 w dniu 2016-07-13 15:28:49
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
[BLOG] LuckyMe - Domatorki się siłują
Następny temat
[BLOG] Gałązki - Domatorki się siłują
Polecane artykuły