Ilość powtórzeń na partie

Witam. Chciałbym zwrócić się z pytaniem do osób mających nieco dłuższy staż treningowy, jakie waszym zdaniem partie mięśniowe rosną lepiej przy wyższej, a które przy niższej liczbie powtórzeń w serii. Byłbym także wdzięczy za podanie zakresów, w których czujecie się najlepiej w kwestii mego pytania. Zdaję sobie sprawę, że organizmy różnie reagują, ale pewne tendencje powinny się u większości pokrywać. Znam ogólne wytyczne, ale co innego teoria, a co innego opinia samych trenujących. Z góry dziękuję.

Nie da się jednoznacznie określić na jakim zakresie dana partia mięśniowa będzie się lepiej rozwijać. Dużo zależy od tego jaki mamy rozkład włókien mięśniowych w poszczególnych partiach. Oczywiście można wskazać, że klatka piersiowa ma głównie szybko kurczliwe, mięśnie przedramion raczej wolnokurczliwe, czworogłowe szybko itd.
Ale osobnicze zmiany mogą zachodzić i jedna osoba w danej partii może mieć te proporcje inne niż druga.

Tak czy inaczej nie da się wskazać jaki zakres powtórzeń będzie dla kogoś najlepszy. Musimy dojść do tego doświadczalnie na sobie. W ramach periodyzacji treningowej należy okresowo zmieniać zakresy, w których pracujemy raz dać niższy powiedzmy 3-5 powtórzeń, a w kolejnym mikrocyklu 10 powtórzeń i obserwować zmiany, na który zakres reagujemy lepiej.

Warto co jakiś czas je zmieniać aby dawać naszym mięśniom nowe bodźce jednak jeśli widzimy, że dany trening nie przynosi efektów to powracamy do skuteczniejszych rozwiązań treningowych. W końcu po to trenujemy aby odnosić korzyści z planu.





Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-08-18 16:10:09

Uwazam, ze powinno sie stosowac zroznicowane zakresy by nie popadac w monotonie.

Racja. Ja także nie zamierzam popadać w monotonię. Ale jednak liczyłbym na odniesienie się stricte do mego zapytania :)

Na początku przygody z treningiem nie trzeba jakoś specjalnie różnicować liczby powtórzeń. Z czasem, aby kontynuować wzrost wiele osób podzieli moja opinię, że naramienne oraz ramiona lepiej reagują na większe zakresy powtórzeń. Część osób stosuje wyższe zakresy (15-20 powt) w przypadku mięśni ud.Najlepiej jednak zmieniać bodźce co jakiś czas.

Moim zdaniem najlepiej po prostu sprawdzić na sobie na jakie zakresy sie najlepiej reaguje.


Zmieniony przez - Aczka1995 w dniu 2016-05-13 06:59:49

Tak też zrobię, ale póki co chciałbym bazować na opinii bardziej doświadczonych by zmaksymalizować efekty. Co do mięśni ramienia to czy na triceps generalnie także stosuje się większy zakres powtórzeń, podobnie jak na biceps? Bo z tego co wyczytałem, to w tricepsie występuje zdecydowana większość włókien szybko kurczliwych, a tym samym wymagających niejako mniejszej ilości powtórzeń. I zastanawiam się jak to jest w praktyce. Podobnie w łydce, płaszczkowaty to przewaga wolnokurczliwych, ale już w brzuchatym dominują chyba szybkokurczliwe.

Przetestuj niskie zakresy i wysokie i będziesz wiedzieć. Rozkład włókien pomiędzy poszczególnymi osobnikami może się różnić

Nie kieruj się ilością włókien a własnymi odczuciami. U mnie świetnie na barki sprawdzają się zakresy 30powt. + a innego dnia 8powt z dużym ciężarem. Eksperymentuj, baw się, sprawdzaj a sam poznasz ci na ciebie działa najlepiej :)