od miesiąca jestem na redukcji, dieta około 2200 kcal, wysokobiałkowa (1,8-2g/kg masy ciała). Dotychczas trening odbywał się w ten sposób
a) Interwały -
- 2x w tygodniu
b) Bieganie - 8-10 km - 2x w tygodniu
c) Trening ala Crossfit (Halo, Tureckie wstawanie, swing, snatch) + Gumy oporowe - 2x w tygodniu
d) Trening z unoszeniem Kettlebell 8 kg (głównie na barki, buceps oraz triceps) - 1x w tygodniu
Po COVID wraca siłownia, więc też chciałbym wrócić, 3x w tygodniu (zamiast treningów z Kettlebell czy gumami).
Moje cele to: pobudzenie mięśni do pracy, ograniczenie katabolizmu oraz (jeśli to możliwe) rekompozycja, a przede wszystkim zrzucenie BF do poziomu 10-12% (wychodzi, że musiałbym zejść z wagą do ok. 72 kg)
Moje obecne dane (15.06.2020):
1. Wiek: 25 lat
2. Wzrost: 183 cm
3. Waga - 84 kg
4. Wymiary [cm]: Biceps - 37; Klatka - 106; Talia - 85; Brzuch - 91; Biodra - 102; Udo - 58; Łydka - 38
5. Poziom tłuszczu (pomiar fałdomierzem) - 23,3%
Pytanie dotyczy ilości powtórzeń, ilości serii oraz ćwiczeń z podziałem na dane partie mięśniowe. Słyszałem, że w przypadku redukcji nie powinno być większych różnic w porównaniu z treningiem na masę. Natomiast nie wiem jak się do tego zabrać. Stąd:
1. Ile powinno wykonywać się ćwiczeń na daną partię mięśni?
2. Ile powinno wykonywać się serii danego ćwiczenia na daną partię mięśni?
3. Ile powtórzeń powinno znaleźć się w serii?
4. Czy zmieniać obciążenie/ilość powtórzeń w trakcie danego ćwiczenia?
Inne rady też będą bardzo przydatne. Dzięki z góry za wszelką pomoc!

