Konkurs Krata na Lato 2016 - novyneo

Gwid

tak z czystej ciekawości to jak machacie kettlami to co najczęściej wysiada?

Skóra na dłoniach

Ręka "chwilowo" niesprawna, więc czas na Pistolety. Jak na życzenie na StrongFirst pojawił się artykuł o przysiadzie na jednej nodze

http://www.strongfirst.com/one-good-rep-perform-perfect-pistol/

W międzyczasie doszła kulka dla córki






Zmieniony przez - novyneo w dniu 2016-05-10 13:24:51

Gwid

Maciek wszędzie są i będą kontuzje i nie ma co się licytować gdzie są większe i częściej bo każdego poszkodowanego szkoda. tak z czystej ciekawości to jak machacie kettlami to co najczęściej wysiada?

Jak trener nie ogarnie na czas, to plecy.
Jak ćwiczący nie ogarnie ambicji/możliwości to barki, łokcie, nadgarstki.
Poza tym ustawienia stawów - przy prawidłowej technice - są anatomiczne i bezpieczne. Przy zachowaniu elementarnych środków bezpieczeństwa nic nie grozi.

A ja wyobraź sobie, poza zdartą skórą dłoni, nie miałem poważniejszych problemów. Dopiero sztangi nieco mnie naruszyły, ale bez histerii. Przy bieganiu było gorzej.

Wpadasz Gwidu do knajpy i krzyczysz: "Tu siedzą frajerzy, którzy mają dużo kontuzji." Jak się ludzie podnoszą zza stołów, to mówisz: "Ale może porozmawiajmy zamiast się bić."

bo co czytam teraz dziennik w tym konkursie to już trzech z kontuzjami kebul, maccek i teraz novy to nie wróży zbyt dobrze przy regeneracji na deficycie i trwaniu jeszcze jeden miesiąc konkursu.

Gwid

bo co czytam teraz dziennik w tym konkursie to już trzech z kontuzjami kebul, maccek i teraz novy to nie wróży zbyt dobrze przy regeneracji na deficycie i trwaniu jeszcze jeden miesiąc konkursu.

Novy to od dawna nosi swój nadgarstek w kieszeni. Sam musiałby powiedzieć kiedy i jak mu się to przydarzyło. Zaleczanie bólem nie działa. Powiem Ci, że mnie ten Twój crossfit inspiruje. Serio. Sam nie wiem, czy się z dziećmi nie zapisać. Byśmy z urzędu spędzali kilka godzin razem w tygodniu i na zdrowie by było. Córka już chodzi.

Gwid -dadzą radę :)

MaGor

Sam nie wiem, czy się z dziećmi nie zapisać. Byśmy z urzędu spędzali kilka godzin razem w tygodniu i na zdrowie by było. Córka już chodzi.

I ta koncepcja bardzo mi sie podoba.

Jeśli w żaden inny sposób nie możesz spędzać z nimi czasu to ok, ale ty już masz chyba nastolatków a integracja na tym etapie "na siłę" moze mieć odwrotny rezultat. Jak by nie było to śliska sprawa

Stan na dziś: ręką po części odzyskana. Już wczoraj po południu było lepiej ale nic nie pisałem, bo jak to mówią "Nie chwal dnia przed zachodem słońca" ☺ Mobilność lepsza i czajnik z wodą już bez dyskomfortu trzymam. To jednak jeszcze nie to, dlatego treningi siłowe przynajmniej do końca tygoodnia zawieszam. W weekend zdecyduję w jakiej formie będę one wyglądały. To nie jest nowa kontuzja ale bardziej jej nawrót. Jak słusznie MaGor zauważył, nadgarstek w kieszeni mam już jakiś czas. Poprzednio podniosła mnie kalistenika, więc i tym razem będę szedł w tym kierunku. Mój typ na dziś to plan 2x5 z pompkami na jednej ręce, a konkretnie progresją do dobrego wykonania tego ćwiczenia, podciąganie na jednej ręce (tutaj też progresja) oraz pistolety. Ćwiczenia główne, plan minimalny. Zrobienie dwóch serii po pięć powtórzeń codziennie zajmnie tyle co nic, więc czasowo też nie będzie źle (bo jeszcze mam rodzinę, a nie tylko treningi ☺)
Kontuzje były, są i będą się pojawiały. MaGor, nie dorwała Cię jeszcze żadna? Ciesz się kolego i pracuj dalej tak jak do tej pory, bo to widać Cię przed nimi chroni. Ją muszę plany i przede wszystkim technikę zrewidować, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła. Jak będę mógł już robić wymachy z kulą, to wybiorę się do CF boxu, gdzie chodziłem na treningi, i gdzie poznałem kettle. Jest tam dwóch certyfikowanych instruktorów SFG, jeden z I a drugi z II stopniem, i poproszę o poprawienie moje techniki wymachu. O ile kontuzja nadgarstka jest do przeżycia, to z plecami byłoby ciężko. Lepiej się przed tym zabezpieczyć.
Co do integracji z córką, to uważam że to bardzo dobry pomysł. Sama ćwiczy, ale jak przyjdzie z ojcem, który do "pasibrzuchów" nie należy a sprawny i silny jest, to jeszcze lepiej ☺ Jednak Ty i CF? Nie widzę tego, ale szczerze dopinguję, bo kto wie, może Cię to wciągnie jak chodzenie po bagnach?

Miałem kontuzję. Bark przy wyciskaniu siedząc mnie dopadł. Przez złą technikę w Clean dorobiłem się bólu w łokciu. Przez złą pracę nadgarstka w Press - trochę pobolało i przestało. Novy - Ty swoich nadgarstków nie oszczędzałeś. Gwoździe, bent-pressy, kółka, wymachy, snatche. Jak to pisze Rusek? "Dopadła cię kontuzja? Twoja wina. Ćwiczyłeś za dużo, za ciężko, niedokładnie."
CF nie dla mnie. Ale taka ogólnorozwojówka dla "begginers"? Czemu nie?