Ta witaminka z piętrzem zaczynam dzień, przed nią i po niej nic nie ma. Śniadanie dopiero o 12-13. Gdzieś kiedyś widziałem, że przyspiesza metabolizm dlatego chyba to wymyśliłem, do potraw daje bo lubię.
Zobaczcie na ten CN w tabelce, tłuszcze ograniczone do 100g, czasem dawało się jeszcze niżej. Słodycze wszystko psują, a są takie dobre... Ale następnym razem będę się starał. Narazie jestem po ostatnim CN. wychodzę z redukcji, dodaje ww potreningu więc ładowan nie będzie:( ;)
Wyszedł za to pierwszy problem, jak pogodzić 3 dni siłki, 2 dni po 80min chalówki (gdzie pulsometr pokazuje około 1200kcal) z robieniem masy, muszę chyba ten dzień traktować jako DT i ww po grze dawać jak po siłce? Odpuścić piłki nie mogę, gramy z chłopakami i wiem jak się sam wk***iam jak ktoś w ostatniej chwili leci w uja i gramy 4x3 czy 5x4... Z drugiej strony nie ma nawet kiedy odpocząć... Jak to rozwiązać?