[Dziennik Konkursowy] Popuri & potok555

Dzień 6

Co tu dużo pisać, dzień jak co dzień. Pobudka o 6 rano, szybka kawa, poranna toaleta, później autobus do szkoły o 11 pierwsze śniadanie, później 14.19 autobus do domu, 15 obiad, 17 trening, po treningu szybki prysznic, coś przed 19 kolacja i teraz punkt 20 piszę ten post
Tak ogółem wyglądał mój dzień. Fotek również dzisiaj nie wstawiam, ponieważ wątpię, abyście chcieli codziennie oglądać to samo.
To może przejdźmy od rzeczy :



Zrzut z dzisiejszej diety :




Ogólnie, to bieda dzisiaj z kcal, a to głównie z tego, że nigdzie nie mogę kupić w miarę świeżych piersi i przed samym treningiem przypomniało mi się, że nie mam masła klarowanego Pewno, gdy Popuri tu wejdzie, to dostanę bęcki za te odstępstwa od diety, chociaż chyba lepiej mieć niedobór kcal niż nadmiar



Dzisiaj wypadł dzień PUSH

1. Wykroki z sztangielkami / zakroki bez ciężaru 15/0 x 6/6 x6/6 x6/6 x6/6
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej + rozpiętki (2x10) x12/12 x/12/6 x6/6 x7/6
3. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej 20 x12 x12 x12 x12
4. Arnoldki 5 x12 x12 x12
5. Unoszenie sztangielek do przodu i do boku 5 x6 x6 x3 (Tego ćwiczenia nie dokończyłem z powodu kłucia w prawym barku, które na szczęście już przeszło)
6. Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej ( wąski chwyt ) 15 x12 x12 x12
7. Odwrotne pompki 0 x10 x10 x10
8. Spięcia z ciężarem 10 x12 x12 x12 x12


Trening bardzo mi przypadł do gustu, chociaż przy niektórych ćwiczeniach bardzo ciężko zrobić ostatnie serie. Z ciężarem przy niektórych ćwiczeniach progresuję, także jest dobrze. Najbardziej obawiam się jutrzejszego dnia, ponieważ po unoszeniu nóg zakwasy/domsy mam do teraz . Najbardziej co podoba mi się przy obecnym planie treningowym to to, że mogę ćwiczyć 4 razy w tygodniu



Suplementacja bez zmian :

-Omega 3 – 2g
-Wit. D3 – 2000 jednostek
-Cynk 25 mg
-Rutinoscorbin x4
-Normaflex 1 saszetka
-Chrom 300 ug
-Vit a Min x1
-BCAA 10g przed treningiem
-EAA 10g po treningu
-BA 3g przed treningiem i 3g po
-Kreatyna 5g przed i 5g po


I to by było tyle na dzisiaj, dziękuję wszystkim, którzy obserwują ten dziennik, to wiele dla mnie znaczy, wiem, że czasem piszę chaotycznie. Na własne usprawiedliwienie mam to, że nie jestem do końca zdrowy psychicznie Kto czytał ankietę w zgłoszeniach, ten wie o co chodzi.

EDIT. W zrzucie miało nie być mleka w ostatnim posiłku, także więc, tych kcal jest jeszcze mniej














Zmieniony przez - potok555 w dniu 2016-04-11 20:22:16

Zmieniony przez - potok555 w dniu 2016-04-11 20:23:31

Zawsze tak funkcjonujesz ze na czczo kawa po 6 a jedzenie dopiero o11?? Przecież to chyba nie zbyt zdrowe

Funkcjonuje już tak ok miesiąca i nie czuję, żeby się działo coś złego. To jest najzwyklejszy w świecie IF, także nie sądzę, żeby negatywnie wpływało to na zdrowie

E tam :) Nie ma przymusu jedzenia co 3 godziny. Szczególnie rano gdzie ma się duży wyrzut katecholamin

Pytając miałem na myśli wyjście do pracy do szkoły na czczo i jak to ma się do funkcjonowanie tym bardziej na diecie redukcyjnej , przecież wszędzie bębnią że śniadanmie to najważniejszy posiłek dnia i rozkręca metabolizm , daje energie itp itd /.

Ja osobiście w swojej pracy bez śniadania padłbym jak kawka już koło 9 :)

Gdzie bębnią :D ? W starych podręcznikach od dietetyki. Co z koncepcją IF ?
poczytaj
akurat dziś Tadziu art wstawił
http://potreningu.pl/articles/4656/jak-to-jest-z-tym-sniadaniem/page/1 

czasem nawet (w moim przypadku) organizm 'sugeruje' mniejsze spożycie i zazwyczaj w pierwszych godzinach rannych apetytu zwyczajnie nie m

moje sniadanie obecnie wyglada tak
kawa+100ml smietany 30%

też tak lubię :D

monkey22

Pytając miałem na myśli wyjście do pracy do szkoły na czczo i jak to ma się do funkcjonowanie tym bardziej na diecie redukcyjnej , przecież wszędzie bębnią że śniadanmie to najważniejszy posiłek dnia i rozkręca metabolizm , daje energie itp itd /.

Ja osobiście w swojej pracy bez śniadania padłbym jak kawka już koło 9 :)

Przyznaję z początku było ciężko się przestawić, na taki system odżywiania, ale teraz już bez problemu wytrzymuję do 11 bez jedzenia.