Nazywam się Adrian, kiedyś próbowałem prowadzić dziennik/blog jednak slomiany zapał dał górę i zaprzestałem.
Na początku kilka informacji
Wiek 21 lat
Waga ok. 84kg
Staż ok. 4 lat
Jak już ktoś może wiedzieć moja przygoda to głównie próba redukcji bez dłuższych przerw, która do skutku dojść nie może. Przerabialem wiele metod z większym lub mniejszym powodzeniem jednak już po takim czasie (2 lata w większości deficytowych) pojawiło się kilka problemów
- wzrost wagi i podejście wody przy zbyt głębokim deficycie,
- mimo niskich kcal waga wraz z obwodami stoi w miejscu,
- nastroje w ciągu dnia jak kobieta - raz szczęśliwy a raz wkur***** bez większego powodu,
- brak ochoty na treningi,
- itp..
Zebrałem to wszystko do kupy i podjąłem decyzję aby nieco zluzowac i odpocząć. Mam zamiar podbijać stopniowo kalorie i dać przynajmniej 12-16 tygodni luzu, szczególnie przychicznego.
Dziś zrobione badania hormonalne, tarczycowe i inne w celu rozeznania czy wszystko jest w porządku więc jutro / pojutrze będą do wglądu.
Kaloryczność wraz z podziałem makroskladnikow do tej pory wyglądała tak
DT 2300kcal BTW 150/70/265
DNT 2000kcal BTW 150/70/190
Przy tych wartościach wszystko stało w miejscu, próba obniżenia kcal kończyła się zwiększona waga i większą retencja.
Od wczoraj plan na najbliższe 2 tygodnie to
DT 2800kcal BTW 200/60-70/350
DNT 2000kcal BTW 200/110/ok.50
+ niedzielny reefed/cheat meal
------------
Ma chwilę obecną trenuje 5 razy w tygodniu plus dodatkowo 4 razy leci HIIT (20minut) i to pozostawiam chwilowo bez zmian.
Trening na wzór PHAT - 2 treningi typowo siłowe podzielone na góra/dół, pozostałe 3 poświęcone w wyższych zakresach powtórzeń z większą kontrola ciężaru.
Dziś wieczorem dołączę poglądowe zdjęcia sylwetki.
"Nie zawsze dostajesz to czego sobie życzysz, dostajesz to, na co zapracujesz"