UFC 196: Conor McGregor vs Nate Diaz

100 dni. czyli jeszcze jakiś miesiąc i 10 dni pozostało niestety. mikel tym razem RDA to dobry typ.

Nie no panowie nie zapędzajcie się McGregor przyzwyczajony jest, że w większości przypadków kontroluje dystans, tak jak do tego przyzwyczajony jest Władimir Kliczko. Co się może stać, kiedy to przeciwnik przejmie tę rolę widać było nie tak dawno. Nie mówię, że z Conor byłby z Lawlerem bez szans, ale bądźmy bardziej realistami. Faworytem w takim pojedynku byłby zdecydowanie Lawler.

Agares25: tylko ze Steven akurat ceni RDA, nawet na niego stawial w walce z Conorem przed walka Conora z Aldo. Wiec nie bylo by to dla niego odpowiedia kara miec RDA w avatarze. Chyba ze jak przegra to bedzie musial dac Sivera w avatar, wtedy ide na zaklad w ciemno

Z tym Siverem to w sumie dobry pomysł. Ktoś w ogóle stawia na Conora w tym dziale? Chyba jeszcze brodnica stawiał na Conora, ale jego już nie ma wśród nas. W ankiecie jest 8 osób, że wygra Conor, ale jakoś nikt się nie przyznaje.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-02-12 20:08:52

Agares, spójrz na ankietę, ile osób stawia na Conora. Tylko robią to anonimowo, bo się wstydzą :D

widzę, że zrobiłeś edycje


Zmieniony przez - Homster w dniu 2016-02-12 20:10:14

no gdyby (GDYBY) mial walczyc w WW, to chyba jedynie po dobiciu paru ladnych kg, przecie nie jako taki suchar. na co dzien mowil,ze wazy ~80kg,takze musialby wazyc z dyszke wiecej pewnie (zbijalby wowczas tyle,co teraz do FW ).

ja to widze tak:

pokonuje RDA -> chwile pozniej odmienia zycie Edgarowi (musi, bo obiecal wrocic) robiac z niego bogatego Frankiego -> pozna jesienia na roztrenowaniu "money fight" o mistrzostwo w trash talku z Diazem -> no i po drodze dobija potrzebne kilogramy i 31 grudnia pokonuje Lawlera (ktory zreszta w miedzyczasie przegrywa z Thompsonem,wiec walka jest o tymczasowy pas HW,bo Dana tak wymyslil).

tak bydzie.

chyba.


Zmieniony przez - gautan w dniu 2016-02-12 20:11:30

Agares25

Chyba jeszcze brodnica stawiał na Conora, ale jego już nie ma wśród nas. W ankiecie jest 8 osób, że wygra Conor, ale jakoś nikt się nie przyznaje.

8 = Steven, Brodnica z dwoch kont, Puar, gautan, zabstyl, Dremor i Moon. Zalozylem ankiete wiec widze. Fani Reem'a naszczescie zgodnie przeciw szkotowi.


Zmieniony przez - mikel- w dniu 2016-02-12 20:21:54

co wy kvrwa, poyebało Was z tym WW i Lawlerem? ok AJ był w WW i teraz jest topem w LHW ale ile czasu mu to zajęło? i w WW wyglądał jak trup i była to zupełnie nietrafiona wycieczka :D

Conor zamordowany by został, ludzie kvrwa, co z tego, że Robbie zbiera, przez KO przegrał raz. Manhoef ile go katował i ubić nie zdołał, Rory trafiał, Hendricks i nie padł to nagle McGoat by to miał zrobić. Kilogramów nie problem dołożyć, ale jak "sztucznie" się nabije do ok 90kg to c*** wielki z tego wyjdzie IMO. Lawler nie wygląda na co dzień na doyebanego gościa, powiedziałbym, że to taka jego naturalna waga. te okolice 85-90.

Ledwo co mniejszego aldo pokonał - znokautował przy wymianie, w której sam niezłego luja zgarną, a tu już walczy o pas 2 kat wyżej ogarnijcie się chopy

JESZCZE TO ODSZCZEKASZ!!!

zapisuje te posty w notatniczku, kiedys Wam je wkleje i bedziecie przepraszac, tyle w temacie.

do zamkniecia.

No trochę faktycznie koledzy odjechali z tym WW i Lawlerem, ale to chyba w związku z porównaniem do ew. walki z Khabibem. Wszyscy, którzy wypowiadają się na temat ew. szans na wygraną z Lawlerem sugerują, że Kondor faktycznie miałby jakieś szanse tam coś powalczyć w przeciwieństwie do walki z mega zapasiorem jakim jest Khabib. No i tutaj mają "trochę" racji.

McGregor w walce z Nurmagomedovem może w ogóle nie istnieć, a Lawler będzie go prał w stójce, więc może coś tam, gdzieś tam... jednak. Po prostu dla Conora gorszą opcją jest zapaśnik.