[BLOG] W drodze do formy-Gracja@n

Czas na pomiar i ważenie po kolejnych 2tyg

Waga
05.11.15 ~ 105kg.
25.01.16 ~ 95,8kg.
08.02.16 ~ 94,4kg

Pas.
05.11.15 ~ 104cm.
25.01.16 ~ 95/94,5cm.
08.02.16 ~ 94/93,5cm

Jak widać do tej pory zgubiłem już 10kg i 10cm z pasa. Niestety w przeciągu tych 2tyg poszło około 1cm. Mówię około, gdyż też pas jest ruchomy i biorę na niego poprawkę. Ogólnie z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej i myślę, że ten specyfik co stosuje wspomoże moją walkę.





Zmieniony przez - Gracja@n w dniu 2016-02-08 07:38:54

A oto posiłki

Już po treningu, który wyglądał następująco:
-wiosło 70x14, 72x12, 74x10, 75x10
-wzdłuż tułowia 37x18, 39x15, 41x13, 30x15
-uginanie ramion prostą 30x13, 32x11, 34x9

Jak widać w każdym ćwiczeniu progres. Wszystko szło bardzo ładnie, płynnie bez zbędnego szarpania.
Po wszystkim wykonałem takie ćwiczenie jak ,,ab wheel" na kolanach za pomocą sztangi. Niestety nie mam takiego urządzenia do tego, ale myślę, że gryf też jest odpowiedni jak nie jest się zaopatrzonym w odpowiedni sprzęt. Następnie poleciało coś takiego jak przyciąganie klatki i nóg do siebie siedząc w poprzek ławki. Niestety nie wiem jak to się fachowo nazywa.

Ab whel spokojnie sztangą można robić zaawansowane osoby. albo te co mają silne mięśnia jeszcze taśmę gumową o gryf zaczepiają że jak powracają to jest coraz ciężej.

Też nie wiem jak to się fachowo nazywa ale mówią na to scyzoryki

Już po treningu

-thruster x6
-zarzut x6
-high pull x6
-deadlift x6
-sprawle x8

Wykonałem 5 rund z obciążeniem 52kg. Trening udany i na wysokim poziomie. Przed tym wziąłem 3 tabletki thermo.
Następnym razem mam zamiar zwiększyć ilość powtórzeń do ośmiu.





Zmieniony przez - Gracja@n w dniu 2016-02-09 20:59:59

Powrót do treningów. Zrobiłem sobie 2 dni odpoczynku, gdyż wczoraj nie miałem siły na ćwiczenia. Położyłem się wcześniej spać, cała noc przespana i dzisiaj jestem znowu pełen sił do treningu.
Zamierzam w wyciskaniu sztangi skos zdjąć trochę ciężar, aby bardziej skupić się na pracy klatki A zniwelować do minimum aktywność barków. Mam nadzieję, że się uda.

Tak wyglądał trening dnia dzisiejszego:

-wycisk sztangi skos 55x14, 58x12, 60x10, 62x8
-barki bok i tył 5x20, 6x18, 4x20
-wycisk sztangi wąsko 50x14, 54x12, 56x10

Zmniejszyłem ciężar w wycisku na skosie i o wiele lepiej czułem pracę klatki. Ruchy powolne, kontrolowane i było bardzo dobrze.
Tak samo w wąskim wycisku. Więcej na sztandze i triceps wykonap o wiele lepszą pracę.
Z treningu na trening uczę się coraz więcej, wsłuch**e się w swoje ciało i zauważam znaczne postępy.

I dla tego nie zawsze warto isć w ciężary a skupić się na technice i czuciu pracy mięśnia.

Jestem ciekaw, czy przy wiośle też by to się sprawdziło. Zmniejszyłbym obciążenie robocze i także wykonywał ruchy wolniej. Dzisiaj sprawdzę i dam znać jak poszło, no chyba że plecy potrzebują ,, dużych" obciążeń gdyż tak wyczytałem na którymś forum

Z pasa ładnie ci poszło ;)
Wrzucisz jakieś aktualne foto?
Ile jeszcze czasu zamierzasz redukować?