Jako ze na siłowni nie ćwiczyłem 2 lata (przez 2 lata tylko kalistenika i street workout), mam problem z ułożeniem odpowiedniego planu na trening pleców pod kątem zwiększenia masy mięśniowej.
Ułożyłem coś takiego :
4x6-10 - Podciąganie Szeroko Nachwytem + dodatkowy ciężar
4x6-10 - Wiosłowanie Sztangą Podchwytem w opadzie tułowia
4x6-10 - Martwy Ciąg
4x6-10 - Wiosłowanie Sztangielką W Opadzie tułowia
3x 10 - Szrugsy lub Wznosy hantel na boki w opadzie
3x 10 - Ściąganie linki wyciągu górnego do klatki (szeroko)
3x 10 - Ściąganie linki wyciągu dolnego do brzucha (wąsko)
3x 10 - Ławka Rzymska z dodatkowym ciężarem (prostowniki grzbietu)
Co sądzicie o tym treningu ? Jest dobry ? Jak nie to co w nim dodać a co ująć ? Proszę o szybką odpowiedź :D
Dziękuję i pozdrawiam :D
Masa to podstawa, Rzeźba to zabawa :P