Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
czyli bedziesz redukowala dalej czy nie?:)
...
Napisał(a)
Próbny polski spoko lajtowy, tylko na rozszerzeniu romantycy i ta epoka, czyli lanie wody i największe nudy. Jutro matma, nic nie powtarzałam.
8-10-12
wyciskanie skosne 6 6 8
unoszenie ramion w bok 6 7 7
podciąganie [guma] 8 6 3
face pull 17.5 17.5 20
unoszenie talerza 8 8 8
uginanie przedramion wyciag 8.75 8.75 11.25
prostowanie w opadzie 4 4 5
prostowanie ramion podchwyt 8.75 8.75 11.25
+25 minut interwały [fajnie dzis weszly]
Kocham miesko z krówek, idealne zakonczenie dnia. no vege
8-10-12
wyciskanie skosne 6 6 8
unoszenie ramion w bok 6 7 7
podciąganie [guma] 8 6 3
face pull 17.5 17.5 20
unoszenie talerza 8 8 8
uginanie przedramion wyciag 8.75 8.75 11.25
prostowanie w opadzie 4 4 5
prostowanie ramion podchwyt 8.75 8.75 11.25
+25 minut interwały [fajnie dzis weszly]
Kocham miesko z krówek, idealne zakonczenie dnia. no vege
...
Napisał(a)
zrobilas mi smaka dobrze ze mam jeszcze z 1000 kcal do wciagniecia%)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
1000 to ja niedługo dziennie będę miała
Dzisiaj próbna matma, chyba z 8 otwartych, prawie nieruszone :p Przyszły tydzień na 100% korki już, żeby zdać rok a matura może poczekać.
Nie mogę się doczekać weekendu, może jakieś piwo wpadnie jak dobrze pójdzie.
Dziś pośladki 5x5
przysiady na maszynie do odwodzicieli 95kg
bulgarskie 6
hip thrusty [1st raz ogien ) 15
lifty na wyciagu dolnym 13.75
+brzuch
Zmieniony przez - maid w dniu 2016-01-12 22:05:49
Dzisiaj próbna matma, chyba z 8 otwartych, prawie nieruszone :p Przyszły tydzień na 100% korki już, żeby zdać rok a matura może poczekać.
Nie mogę się doczekać weekendu, może jakieś piwo wpadnie jak dobrze pójdzie.
Dziś pośladki 5x5
przysiady na maszynie do odwodzicieli 95kg
bulgarskie 6
hip thrusty [1st raz ogien ) 15
lifty na wyciagu dolnym 13.75
+brzuch
Zmieniony przez - maid w dniu 2016-01-12 22:05:49
...
Napisał(a)
Wczoraj miał być pull, ale byłam tak niewyspana i wyj**ana, że pospałam po południu.
++ wszystkie rozszerzonka napisałam do wczoraj, dzisiaj szkoły brak
5x5
mc 45kg
podciaganie guma
wioslo 30
szrugsy 35
uginanie z suspinacja 8
uginanie przedramion 6
uginanie ramion podchwyt wyciag dolny 11.25
+20 minut interwaly
+brzuch
Jestem wykonczona, ale satysfakcja super. Jutro rano sprzątam mieszkanie, gotuje zarcie i kierunek Wwa
++ wszystkie rozszerzonka napisałam do wczoraj, dzisiaj szkoły brak
5x5
mc 45kg
podciaganie guma
wioslo 30
szrugsy 35
uginanie z suspinacja 8
uginanie przedramion 6
uginanie ramion podchwyt wyciag dolny 11.25
+20 minut interwaly
+brzuch
Jestem wykonczona, ale satysfakcja super. Jutro rano sprzątam mieszkanie, gotuje zarcie i kierunek Wwa
...
Napisał(a)
mało kalorii :P współczuje
...
Napisał(a)
tyle co moj kot%)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Ponad 24h bez czytania forum to już dla mnie sporo
Wczoraj pkp kierunek Polska wschodnia bez ogrzewania :) Im bardziej się oddalaliśmy tym więcej śniegu, koleś obok dwie bluzy, kurtka. A ja? Miałam bluzkę a jedyne co w torbie to żarcie na 2 dni
Wawa zasypana. I wpadł dodatkowy posiłek. Rak instant biały makaron+śmietana+ser pleśniowy (i warzywka). Nie musiałam jeść, mega ochoty też nie miałam, ale siedzieliśmy w kuchni, gotowało się, fajna atmosferka i poszło.
Rano się spinałam, żeby wcześnie wyjechać, ale nie, mamy blisko blabla. No i -6C, auto zamarzło, karma do kupienia jeszcze... Ale faktycznie, blisko, byliśmy przed czasem na stadionie [legii] Wbijając na szkolenie poznałam spoko ziomeczka [pozdro jak to będzie czytał] i sobie pogadaliśmy o zagadnieniach bliskich sercu wszystkich tu zgromadzonych.
Samo szkolenie? Fajne, bez jakichś mega odkrywczych kwestii, parę zagadnień, które zgłębię, jakoś dużo też z tego nie oczekiwałam.
Na obiad miały być 'najlepsze w Wwie burgery' ale w środku kolejka meega, a miałam godzinę do pociągu. JAK TO DRUGI CZIT W CIĄGU DWÓCH DNI? Zupa z pomidorów i lasagne (przeciętne). Brak wyrzutów sumienia, brak apetytu na wszystko dookoła, wręcz mam od wczoraj jakiś bardzo słaby. I dziwny stan, bo zawsze na czit się napalałam i nie dawał aż takiej satysfakcji psychicznej.
Podsumowując wyjazd krótki, ale czuję jakiś reset. Właśnie szamię resztę dziś i jutro nogi!!!!!! ps. powrotny pociąg już sauna była
Wczoraj pkp kierunek Polska wschodnia bez ogrzewania :) Im bardziej się oddalaliśmy tym więcej śniegu, koleś obok dwie bluzy, kurtka. A ja? Miałam bluzkę a jedyne co w torbie to żarcie na 2 dni
Wawa zasypana. I wpadł dodatkowy posiłek. Rak instant biały makaron+śmietana+ser pleśniowy (i warzywka). Nie musiałam jeść, mega ochoty też nie miałam, ale siedzieliśmy w kuchni, gotowało się, fajna atmosferka i poszło.
Rano się spinałam, żeby wcześnie wyjechać, ale nie, mamy blisko blabla. No i -6C, auto zamarzło, karma do kupienia jeszcze... Ale faktycznie, blisko, byliśmy przed czasem na stadionie [legii] Wbijając na szkolenie poznałam spoko ziomeczka [pozdro jak to będzie czytał] i sobie pogadaliśmy o zagadnieniach bliskich sercu wszystkich tu zgromadzonych.
Samo szkolenie? Fajne, bez jakichś mega odkrywczych kwestii, parę zagadnień, które zgłębię, jakoś dużo też z tego nie oczekiwałam.
Na obiad miały być 'najlepsze w Wwie burgery' ale w środku kolejka meega, a miałam godzinę do pociągu. JAK TO DRUGI CZIT W CIĄGU DWÓCH DNI? Zupa z pomidorów i lasagne (przeciętne). Brak wyrzutów sumienia, brak apetytu na wszystko dookoła, wręcz mam od wczoraj jakiś bardzo słaby. I dziwny stan, bo zawsze na czit się napalałam i nie dawał aż takiej satysfakcji psychicznej.
Podsumowując wyjazd krótki, ale czuję jakiś reset. Właśnie szamię resztę dziś i jutro nogi!!!!!! ps. powrotny pociąg już sauna była
...
Napisał(a)
jak na szkoleniu?
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Spoko, sympatycznie było, czekam na drugą edycję (pewnie latem) ale grono paruset osób, więc mało kameralnie :p
Dzisiaj nogi. I dzień bez tapety. Wyszłam już na siłkę i chciałam się wrócić i odpuścić ten trening no ale.. zawsze to dalej celu i już choj z tym jak wyglądam teraz, bo trzeba patrzeć długodystansowo Oczywiście akurat dziś musiał zagadać ziomek, którego widzę dość często że widział mnie w busie i czy razem jeździmy :\
8-10-12
przysiady 35 37.5 40
wykroki 30 32.5 35 (ostatnia seria po 7 na stronę tylko, chyba zmienię bo nienawidzę tego)
wypychanie na suwnicy 50 90 100
sciaganie kolan w siadzie 60 70 80
wspiecia w staniu 9 10 11
najwieksza wkreta aktualnie:
Dzisiaj nogi. I dzień bez tapety. Wyszłam już na siłkę i chciałam się wrócić i odpuścić ten trening no ale.. zawsze to dalej celu i już choj z tym jak wyglądam teraz, bo trzeba patrzeć długodystansowo Oczywiście akurat dziś musiał zagadać ziomek, którego widzę dość często że widział mnie w busie i czy razem jeździmy :\
8-10-12
przysiady 35 37.5 40
wykroki 30 32.5 35 (ostatnia seria po 7 na stronę tylko, chyba zmienię bo nienawidzę tego)
wypychanie na suwnicy 50 90 100
sciaganie kolan w siadzie 60 70 80
wspiecia w staniu 9 10 11
najwieksza wkreta aktualnie:
Poprzedni temat
DT Narcyz na siłowni
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- ...
- 44
Następny temat
Dziennik - poopeye - Spiesz się powoli, czyli endo i masa.
Polecane artykuły