Dziś odwiedziłem stare śmieci, czyli siłowni na której kiedyś w 2013 roku pracowałem, Maximus na Bukowej. Zrobiłem tam barki z tricpesem, a teraz spędzam czas z córką,
- unoszenie sztangielek bokiem w górę 8s 20-8p
- wyciskanie sztangielek siedząc 5s 15,12,10, 8, 8 - 3-0-x-0
- odwodzenie na butterfly'u 4s 12-15p - 2-0-x-1
- unoszenie rączek na maszynie - na boczny akton 4s ok.12 - 3-0-x-2
- unoszenie sztangi przodem - nachwyt 3s 12p - 3-0-x-1
- podciąganie gryfu wzdłuż tułowia 4s 15, 12, 10, 10 - 2-0-x-1
- Wyprosty przed ramion z długim sznurem 4s 15,12,10, 8p - 3-0-x-1
- Odwodzenie podchwytem rączki z bramy górnej 3s 12- - 3-0-x-1
- Pompki na poręczach 5s 20-12p - 4-0-x-1, przerwy po 30sek.
i tak to wygląda bo Świętach schudłem jak zawsze. ja mówie że mi jedzenie syfiaste nie służy, przez te dwa dni na kiblu byłem wiecej niz przez ostatnie dwa tygodnie