[BLOG] W drodze do formy-Gracja@n

Micha

Pomimo cholernego bólu gardła poszedłem na trening wykonując:
-thruster x5
-zarzut x5
-high pull x6
-deadlift x6
-sprawle x10

Wykonałem 5 obwodów z obciążeniem 45kg.
Samopoczucie do bani, ale trening zaliczam do wykonanych. Jutro święta, witać będzie , że hej....Ale poprosiłem o dania z mięskiem, warzywami i chociaż będzie co jeść co do alkocholu to nie pije, więc problemu żadnego z tym mieć nie będę

Następnym razem odpuść podczas choroby-szczególnie taką rzeźnię.Daj organizmowi dojśc do siebie.

Poszedłem wczoraj na trening po zatruciu pokarmowym i tylko się zdołowałem tym, ile siły może uciec przez dwa dni

Wszystko z umiarem trzeba i z horyzontem w oku a nie , ze jak teraz nie zrobie to za dwa tygodnie bedzie o 2 kilo mniej w siadzie- z glowa rob- czujesz, ze choroba chwyta to sie nie zalatwiaj do konca, regeneraqcja odpowiednia to z 30 procent sukcesu, sa rozne narzedzia do wykorzystania oprocz zaplanowanego treningu,

Głupi to był pomysł, tym bardziej że robiłeś wytrzymałościówkę. Możesz tylko opóźnić powrót do zdrowia.
Trzeba wiedzieć, kiedy lepiej jest odpuścić

Dzięki Panowie, zapamiętam Wasze komentarze i nigdy więcej tego nie zrobię, a teraz coś ode mnie:

Renifer Rudolf grzeje kopyta,
Mikołaj w pośpiechu prezenty chwyta.
Wszystkie smutki wnet pójdą w kąt
serdecznie Wam Życzę Wesołych Świąt







Zmieniony przez - Gracja@n w dniu 2015-12-24 07:30:10

Powodzenia

Witam wszystkich po okresie świątecznym.
Jak wielu z nas zrezygnowałem z wpisów w tych dniach, ale już po wszystkim, więc wracam do treningów.

No więc tak, święta upłynęły w miłej atmosferze, trochę się zjadło w wigilię i pierwszy dzień świąt ciast, pierogów, wszelakiego rodzaju węgli..następnie od wieczora 2 do niedzieli rano paskudne dziwne choróbsko z gorączką 39°C i marnym jedzeniem.
Potem gorący rosół, ciasta i dziś zdrów jak koń

Tak więc kontynuuje walkę o formę:
-waga 100,2kg
-pas 97,5cm

Jak widać waga znowu podskoczyła do góry, zaś pas poszedł w dół. Wizualnie również jest coraz lepiej, aczkolwiek jeszcze widać moją budowę jabłka. Z racji tego, że wracam do treningu po chorobie, dziś zrobię sobie lekką sesję













Zmieniony przez - Gracja@n w dniu 2015-12-28 08:03:33

Zmieniony przez - Gracja@n w dniu 2015-12-28 08:04:25

Powrót do ,,normalności"

Po świętach każdemu wagi chyba przybyło, ale w sporej mierze to treść pokarmowa zalegająca w organixmie trochę glikogenu.