[Blog]Hepcio / Redukcja, Przygotowanie do VLCD

stopniowo, nie ma sensu od razu, chyba, że zaczynasz redu z kaloryferem i musisz w ekstremalnie szybkim tempie ściąć formę

Osobiście mam tak super bo sie przyzwyczaiłem do tego, postawiłem sobie cel i wiedziałem jak to bedzie na vlcd. Powiem jedno. Na pewno jak bym próbował robić sobie jakieś słodkie posiłki itd z twarogu etc to bym nie dal rady bo bym cały czas myślał o słodkim . A tak codziennie jadłospis taki sam, mój ulubiony posiłek to jajecznica , daje 2 cebule przysmazam elegancko i potem z ogoreczkami i wchodzi jak złoto. A jeżeli chodzi o to ze czy jak wychodzę ze znajomymi lub koleżanką to tak jakoś psychicznie to bardzo pomaga bo jakoś mogę sobie pogadać z kimś i sie pośmiać nawet jak oni siedzą naj**ani czy cos :D. Chociaz oczywiście sa i gorsze dni, ale wtedy myślę ze juz mało zostało

Nigdy bym nie wchodził z kopa na vlcd bo i tak i tak dobrze spadał mi fat, nawet bez kręcenia aero, ew. Były interwały nie raz 5-8 minutowe 2 razy w tygodni. Kiedyś miałem wgl całkiem inne podejście do diety, 45min cardio ed a i tak fat w ogóle nie leciał humor gorszy był niż na vlcd. Ale na szczęście mam to juz za sobą

na razie poszło 6 drożdżówek, danie kebab, big milk, sorbet malinowy, czekolada milka oreo iii nie mam siły na więcej. Kupione mam w domu jeszcze pierożki, płatki jogurt, owoce i piwko, ale to może jak wrócę sobie z kina etc, chociaż nie wiem czy dam radę. Fat powinien być do ok 150g na koniec dnia, ale nie wiem, nie liczę . Może pęknie 7kkcal. Obstawiam że weszło 3-4k.
Oraz nie wiem czy nie przepaliły mi się jakieś przewody jeżeli chodzi o światła mijania, byłem dzisiaj wymienić żarówke, ale dostałem jakąś chińską za 9 zł bo innej nie mieli... i nie działała. Zamówiłem philipsa za 45, może ona podziała, a jak nie to znaczy że trzeba będzie udać się do mechanika...

DAY 11 i CHEAT


DNT
W sumie opisałem co nie co wyżej, co powiedzieć, zjadłem to co chciałem, i teraz tylko czekać do świąt. Po cheacie talia większa od pasa
Trening
Brak

Suplementacja:
Brak

Dieta:
Brak

VLCD DAY 12


DT
Po spaniu jeszcze na szybko zjadłem z rana to co zostało mi z dnia wczorajszego a potem post, po treningu ogólnie wleciało tylko białko i tyle, od jutra znów vlcd i lecimy do świąt. Chyba teraz będę robił treningi z powtórzeniami ok. 15, żeby zgubić ten gliko O_o

Trening

A1. Przysiad, 10-12 powtórzeń 30kgx12/30kgx12/30kgx12/30kgx10/30kgx10/30kgx10
30 sek. przerwy

A2. Martwy Ciąg, 10-12 powtórzeń 30kgx12/30kgx12/30kgx12/30kgx10/30kgx10/30kgx10
30 sek. przerwy

Powtórzyć 6-8 razy.

B1. Wiosłowanie sztangą, 10-12 powt. 30kgx12/30kgx12/30kgx12/30kgx10/30kgx10/30kgx10
30 sek. przerwy

B2. Wyciskanie na klatkę, 10-12 powt. 30kgx12/30kgx12/30kgx12/30kgx10/30kgx10/30kgx10
30 sek. przerwy

Powtórzyć 6-8 razy.

C1. Uginianie na triceps, 10-12 powt. Zrobiłem Odwrotne Pompki 12/12/12/10/10/10
30 sek. przerwy

C2. Uginanie na biceps, 10-12 powt. 17kgx12/17kgx12/17kgx12/17kgx10/17kgx10/17kgx10
30 sek. przerwy

Powtórzyć 6-8 razy.

Suplementacja:
Brak
Dieta:
Rano jeszcze wleciało to co miałem z cheata , czyli trochę płatków z jogurtem i jeszcze opakowanie pierogów i browarek
Po treningu 2 porcje białka

to zdjęcie to po / w trakcie ładowania? talia osy

Napisałeś jak koleżanka "talia osy" . W trakcie, po już by nie było tak kolorowo bo talia większa od pasa
@edit na wadze +4kg a w obwodach nie mierze, zobaczymy ile zejdzie do świąt


Zmieniony przez - Hepcio w dniu 2015-12-14 08:53:20

VLCD DAY 13


DT
Dzisiaj z rana wszystko okej, niby wszystko fajnie, samopoczucie dobre, trening też dobry. Ogólnie zdecydowałem że będę narazie jeszcze do czasu masy robił 15/15/12/12 powtórzeń tak jak wcześniej, gdyż jak pomyśle sobie że, gdy zrobie po 6-8 powtórzeń to nie wypłukam do końca gliko po cheacie. Po treningu złapał mnie zamuł i ogólny brak chęci do życia, pewnie przejdzie po 2-3 dniach.

Trening

WYCISKANIE SZTANGI ŁAWKA PROSTA 30kgX15/30kgX15/40kgX12/40kgX12
WYCISKANIE SZTANGIELEK ŁAWKA DODATNIA 60 STOPNI 9kgx15/9kgx15/11kgx12/11kgx12
ROZPIĘTKI SZTANGIELEK ŁAWKA DODATNIA 60 STOPNI 6kgx15/6kgx15/9kgx12/9kgx12

UGINANIE ZE SZTANGĄ ŁAMANĄ 17kgx12/2kkgx10/20kgx8
UGINANIE ZE SZTANGIELKAMI Z SUPINACJĄ 6kgx12/6kgx10/6kgx8
UGINANIE ZE SZTANGĄ ŁAMANĄ CHWYT WĄSKI 17kgx12/20kgx8/23kgx8

Suplementacja:
Rano:
-Witamina C 2G
-Yohimbina 9mg (3h później 9mg)
-SFD Fat burner 3 kaps (3h później 3 kaps)
Przed Treningiem:
-Olej MCT 15 ml
-Beta Alanina 5G
-Kreatyna 5G
-Bcaa 5g
-Leucyna 5g
W czasie treningu:
-Leucyna 3g
-Bcaa 10g
-Flexit Drink 20g
Po treningu:
-Beta Alanina 5G
-Kreatyna 5G
-Leucyna 5G
Do posiłków :
-Omega 3 6 kaps
-Witamina D3 4000IU
-Witamina K2 75mcg
-Vitaminy i Minerały po 1 kaps/tabl
Na noc:
-ZMA 3KAPS
-Witamina C 2g
Okno 15:30-22:30

Dieta:
1 posiłek 2 porcje Białka AllNutrition
2 posiłek 5 mniejszych jajek+troche kokosowego + warzywa
3 posiłek 0.5kg kurczaka+warzywa

U mnie też zamuła. Dziś to w ogóle nic mi się nie chce. Mi to mija koło czwartku. I potem jest już elegancko. Bez kitu już bym wolał nie robić ładowania czy czita bo to mnie tylko z rytmu wyrzuca heh