[Blog]Hepcio / Redukcja, Przygotowanie do VLCD

Co zauwazyłem to jak już wejdziesz w tryb to lecisz vlcd, przyzwyczajenie, adaptacja i ogólnie wali cie to co dookoła. A jak zrobisz ładowanie to potem znowu męczysz dupe, żeby w ten tryb wejśc. Jakby nie trzeba było w sensie żeby nie zrobić sobie ała to już bym wolał nie łądować aż do momentu takiego ostrego zmęczenia i odbijania od ścian. Teraz w niedziele mam chrzest chrześniaczki także potem poczęstunek to coś podjem, ale potem lece do wigili to będzie chyba 10 dni.

Jestdokladnie tak jak mówisz. Gdyby nie trzeba bylo ładować przynajmniej co 2 tygodnie to bylo by super. Ogólnie dlatego vlcd z podkladem jest takie dobre. Aczkolwiek śledząc niektóre dzienniki ludzi bardziej zaawansowanych to przeważnie juz po 3 tyg waga spadała powoli. Takze fajnie by bylo lecieć 3 tygodnie i potem juz ładować co 2tyg/tydz. Najgorsze ze po ładowaniu/cheacie wcale sie nie czujesz lepiej następnego dnia. A raczej jest co raz gorzej. Ja teraz lądowanie zrobię dopiero w sobote a potem juz ok 13 dni do świąt vlcd.

Jak nie czujesz się lepiej to źle Robisz ładowanie.
Ładowanie ma więcej plusów niż minusów.
Minus jest jeden, ew podejście wody /pogorszenie wyglądu.
Ale Ci odnoszą sukces którzy planują cel dlugodystanowo.

Nie rób ladowan to redukcja stanie, hormony najważniejsze dostaną po doopie.
Tak to się kończy.

Podejrzewam, żeby poczuć się lepiej musiałbym przywalić czita tydzien xd

solaros

Jak nie czujesz się lepiej to źle Robisz ładowanie.
Ładowanie ma więcej plusów niż minusów.
Minus jest jeden, ew podejście wody /pogorszenie wyglądu.
Ale Ci odnoszą sukces którzy planują cel dlugodystanowo.

Nie rób ladowan to redukcja stanie, hormony najważniejsze dostaną po doopie.
Tak to się kończy.

A jakie mogłby być główne przyczyny złego ładowania?

Udana redukcja to nie jest wycięcie się do kości. Aby to zrobić wystarczy ELEM. Udana redukcja to spalenie fatu a zostawienie LBM. A jednym ze sposobów na to jest ładowanie podczas diet LC.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-12-08 11:23:11

Złe ładowanie?
Produkty których nie tolerujesz.
Złe Połączenie produktów.
Za dużo fatu.
Za dużo białka.
Za mało wody.
Czy też zły trening, sytuacja gdy nie wyplukujesz dużo glikogenu, ale to nie znaczy że musisz trenować 7dni w tygodniu.

Sol, nie chodzi o to ze źle sie czujesz po czicie, w trakcie chodzi o to ze spoko jest ten jeden dzień czy cos, najgorszy jest powrót do diety codziennej. Później sie tylko myśli o nastepnym czicie i znów trzeba przyzwyczaić sie do vlcd. Np u mnie tak jak by kalibracja trwa przynajmniej 4 dni aż znów sie przyzwyczaje do takich kalorii. 1-2 dni po czicie jest ogólnie większa energia etc. Tyko zeEpo tych 2 dniach znów dalej jest zamul.

Tak. Ja jak już wejde w ten ciąg to zaraz ładowanie. Dlatego zastanawiam się czy nie lecieć co 14 dni carb loading. Ale to już po świętach będe myślał co dalej.

Ja nigdy nie mialem z tym problemu,ale wiem ze sa ludzie co maja ogromny problem z 'binge eating' [objadaniem sie].

Odpowiednie nastawienie psychiczne.
Odpowiedni plan.
Silna wola.

Wiadomo ze sa dobre dni i gorsze dni - kazdy ma kryzys,ale imo w nastawieniu psychicznym jest wieksza polowa sukcesu.
Ja np. podczas reduckji nie moglem sie doczekac tych dni.
Wiedzialem ze to jeden dzien wiec i precyzyjniej dobieralem produkty,by zjesc wiecej a nie jak czesto to bywalo zapychalem sie dwoma posilkami.

Wiadomo tez ze zmiana rytualu ze skrajnosci w skrajnosc [vlcd -> ladowanie] nie sluzy psychice,na pewno nie kazdej osobie.
Dlatego silna wola i realizowanie planu musza isc za rece.