Ula - zdrowo i aktywnie żyć

4.11.2015
Dzień 164

Bieganie: 8.23km - 53:29 (6:30min/km)
średnie tętno: 165
Bieganie po lesie, więc tempo jak na mnie nawet niezłe. W końcu bez dolegliwości kolkowych i żołądkowych, ubrana tez byłam dobrze. W lesie pięknie! Bieganie bardzo udane, poza jedną glebą i wdepnięciem w gunwo



MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: ogórek, cebula, czosnek, cukinia, imbir-korzeń
Napoje: woda, yerba, h.czarna, rooibos
Samopoczucie: bardzo dobre, tylko głodno






Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-05 00:15:47

Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-05 00:16:54

Ale pięknie. Aż mnie motywujesz żeby w weekend pobiegać po lesie :D

Guwno to na szczęście! Jak na teren to zacny czas, szczególnie że dystans niczego sobie

Las piękny jesienią, jak nie pobiegać to nawet warto na spacer pójść

5.11.2015
Dzień 165

MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: ogórek, papryka, czosnek
Napoje: wod, herbata
Samopoczucie: ok, ale wieczorem szybko się zrobiłam zmęczona

6.11.2015
Dzień 166

Tylko 2.5km spaceru.

MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: ogórek, papryka, czosnek, cebula, kapusta
Napoje: woda, yerba, h.czarna, rooibos
Samopoczucie: dziś kiepsko, od rana ból głowy i mięśni. Trochę mnie to martwi, bo od jakichś 2tygodni mam te męczące bóle głowy, wcześniej wraz ze zmianą odżywiania niemal całkowicie zniknęły.

7.11.2015
Dzień 167

MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: papryka, cebula, cukinia, brokuł, kapusta
Napoje: woda, yerba, h.czarna, oolong, rooibos
Samopoczucie: takie sobie, nieprzyjemne ssanie przez dłuższą część dnia (to nie głód)

Ale fajne zdjęcie. Uwielbiam spacery po lesie. Podziwiam ludzi begających, gdyż sama nie umiem. ( nie lubię )

Ja też kiedyś nie lubiłam biegać, ale jakoś tak się złożyło że polubiłam Ale jest na szczęście tyle innych aktywności, że dla każdego coś miłego się znajdzie.

8.11.2015
Dzień 168

MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: ogórek, papryka, rzodkiewki, kapusta, cebula
Napoje: woda, yerba, herbaty
Samopoczucie: ok, lekkie ssanie pod wieczór, podejrzewam stres związany z wznowieniem prawa jazdy






Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-10 20:06:00

9.11.2015
Dzień 169

POMIARY
Najniższa waga w tym roku, w centymetrach powoli, ale cały czas coś się dzieje. Miałam przez jakiś czas wrażenie, że nic nie spada i tak dalej, ale zajrzałam do wymiarów z sierpnia, września i spadki są, powolne, ale są. Nigdzie mi się nie śpieszy, co prawda do 30 bardzo chciałam mieć stabilną 6, ale ważne jest dla mnie dobre samopoczucie, a takie mam na ten moment i z 7




MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: papryka, cebula, pomidory, ogórek
Napoje: woda, yerba, h.czarna, rooibos
Samopoczucie: bez ssania, jazdy się odbyły, nie było tak źle Po jazdach męczący ból głowy, bo za mało wypiłam, ale potem nadrobiłam płyny i się obyło bez tabletek przeciwbólowych.






10.11.2015
Dzień 170

Dziś jadłam luźno, czysto, ale wyszło więcej niż zwykle. Jutro mam bieg, więc było niewiele warzyw surowych. Myslałam, że węgle polecą w kosmos, a jednak najwięcej zjadłam B i T, ciekawe to
A jutro tez nie liczę michy.


Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-10 20:11:36

Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-10 20:17:05

11.11.2015
Dzień 171

Bieganie: Bieg Niepodległości 10km - 1:02:21 (6:12min/km)
średnie tętno - 174
Pierwszy bieg masowy od nieszczęśliwego półmaratonu w marcu (zasłabnięcie i kontuzja). Nogi z zapasem, oddech z zapasem, nie mogę nawet powiedzieć bym się specjalnie zmęczyła, ale... głowa masakra, od 2km myślałam tylko o tym by dobiec, żeby znowu nie wylądować w karetce, żeby kontuzja się nie odnowiła. Pod względem psychiki nie był to udany bieg, ale pierwsze koty za płoty, będzie tylko lepiej, teraz pozostaje się skupić na treningu, rozciąganiu i rolowaniu.
Na duży minus nordic walking, który miał krótsza trasę i dołączał sie na ok.7km, nastąpiło zagęszczenie i ciężko było między nimi manewrować.




Podjadłam trochę, także słodkie wpadło, a na kolację sery przywiezione z Holandii, na wino nie miałam ochoty więc bez %. Miły, rodzinny dzień.

***********************************************************************************************
12.11.2015
Dzień 172

MISKA
Leki i suplementy: Euthyrox62.5, Tardyferon-Fol, MgB6, Flexit Gelacoll
Warzywa: ogórek, papryka,
Napoje: woda, yerba mate, rooibos
Samopoczucie: ok, ale niewyspana






Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2015-11-13 00:22:20