Wtorkowa miska - również dzień treningowy.
Siłowy bardzo szybki ok 15-20sec
przerwy między seriami, "wskakiwałam" ze stacji na stację... za późno przyjechałam na siłownię, a jest otwarta do 12:00 ...później niestety mają przerwę... ale dużo lepiej mi się ćwiczyło o trochę późniejszej godzinie niż jak do tej pory od godziny 9:00 mając II zmianę...
Posiłek...a raczej ilość jedzenia do pracy...tragedia... nawet nie chodzi, że za dużo.. bo bym to zjadła gdyby mi na to czas pozwolił... a jak na taką objętość nie byłam w stanie ! Za mało czasu... a dużo gryzienia.. ok 1/4 porcji dokończyłam w domu, o 24:00. Sen od ok 1:30. Środa dniem wolnym od ćwiczeń - mogę pospać trochę dłużej i zregenerować siły...
Rozmyślam sobie w pracy nad tym wątkiem i Waszymi pytaniami / uwagami i tymi wszystkimi informacjami, które mają pomóc Wam w wyprowadzeniu mnie na prostą :D i teraz żałuję, że zamiast stworzyć nowy wątek, podpięłam się pod mój bardzo stary sprzed roku... gdzie wiele informacji jest nie aktualnych, a które mogą wprowadzać w błąd osoby zaczynające od pierwszej strony - bo zazwyczaj na niej jest ankieta i zdjęcia
Może lepiej jak stworze nowy wątek z dokładnym opisem, aktualnymi wymiarami (robiłam 3dni temu) i konkretnymi informacjami co to ze mnie za typ.... :)
i tak na marginesie jeszcze... nawiązując do typów... nie jestem pewna...ale tak z ciekawości zapytam...jeśli ktoś potrafi z samych zdjęć określić... czy dobrze myślę, sądząc, że mój somatotyp to mezomorfik? jestem typowym fizolem
za grosze we mnie gracji i powabu ;) o elastyczność walczę ;) zawsze myślałam o sobie, że zrzucanie wagi idzie mi dość łatwo, tak samo nabieranie mięśni, jeśli się przyłożę to szybko widać efekty... (ramiona,plecy,brzuch, pupa dość opornie się rusza, ale idzie cały czas do przodu)
zdjęcia mego pojemnika / jedzenia w pracy zamieszczę rano