Mądra kobieta mi sie trafiła .
Wyniki nie sa w normie ale nie jest w stanie powiedzieć co mi jest ze względu na stosowanie diety która zaburza wynik.Podejrzewa hipohlikemie poposiłkową,jeśli jest insulinoopornośc to ja wykryją w szpitalu do którego mam skierowanie na odział edokrynologiczny do polikliniki Lubelskiej.Jutro jadę się umówić na poleżenie na oddziale o ile mnie przyjmą
Co do samych wyników porównała je z tymi z ubiegłego roku i stwierdziła że dieta niskowęglowadonaowa pogorszyła moje wyniki Krzywa cukrowa i insulinowa powinnno sie robić po kilku dniach normalnego jedzenia .Wynik jest wtedy miarodajny.
Doktor stwierdziła że coś sie na pewno dzieje,tylko nie ma pewności co.
Kazała jeśc węgle złożone zagęścić posiłkiczyli jeśc 6 małych ,w zasadzie zupełne przeciwieństwo diety Iwony Wierzbickiej.
Metforminy mi nie przepisała bo stwierdziła że mam na tyle niski cukier po 2 godzinach że mogła bym tylko po tym leku usnąć.
A i poleciła dobrego dietytka.
dziś treningu siłowego nie było ale jakoś po wiekszej ilości węgli to znaczy po kromce razowca i 3 łyżkach płatków owsianych udało mi sie przebiec 25 min na delikatnym skosie .
Zmieniony przez - julinka39 w dniu 2015-09-29 19:29:19