Tomex11 - Dziennik treningowy start str. 8

W piątek nie poćwiczyłem jakiś wirus nie pamiętam od lat , żebym był ,aż tak chory masakra , nie wiem czy mi przejdzie do poniedziałku :( Katar ropny z zatok, ból gardła, gorączka , łeb boli nos zatkany nie nadarzam smarkać , w nocy ledwo spać się da bo oddychać nie mogę ......

Dokupiłem obciążenia 2 x 20 kg i 4 x 1 kg , dwa drążki ( jeden na działkę, a drugi niby do domu z tym , że w domu nie mam , gdzie powiesić.....) do tego jeszcze 6 odżywek białkowych po 750 gram.

tomex11

Mimo tego , że jestem chory coś z zatokami i ból gardła non stop ścieki, katar ropny taki i nie spałem prawie całą noc to trening zrobiłem bo nie chce robić przerw, mam tylko nadzieję , że jutro nie rozłoży mnie na dobre.....



Zmieniony przez - tomex11 w dniu 2015-09-24 17:05:01

lepiej było odpuścić. Jak organizm walczy z chorobą, to nie ma co go dodatkowo męczyć na treningu.
Lepiej odpuścić 1-2 treningi niż poźniej mieć dwa tygodnie z głowy.

no właśnie chyba dlatego jeszcze dziś odpuszczę i zacznę od jutra bo jeszcze się kiepsko czuję , a nie chce znowu się doprawić, w sumie dwa treningi mi przepadną

doprawić to raz,a dwa ze organizm po chorobie może być zmęczony, Twoje wyniki treningowe moga być lekko niezadowalające

Trening nr 11

plecy :

- wiosłowanie sztanga 4x12 38 kg (dwie serie nachwytem , dwie podchwytem)

- wiosłowanie hantla 4x12 18 kg

- martwy ciąg 4x12 48 kg

triceps:

- francuskie hantla 4x12 7 kg

- przy ścianie hantla 4x12 7 kg

brzuch :

- spięcia zwykłe : 10,10

- spięcia skośne : 10,10

- scyzoryki : 10

Dalej jeszcze chory jestem , ale ćwiczę bo nie mogę takich długich przerw robić, mam nadzieję , że za 2-3 dni wyzdrowieje całkowicie.





Zmieniony przez - tomex11 w dniu 2015-09-30 17:17:47

czemu nie mozesz? jakieś zawody?

Trening nr 12

kaptury :

- szrugsy sztanga 4x15 60 kg

barki:

- unoszenie ramion w opadzie bokiem 4x12 8 kg

- unoszenie ramion na boki stojąc 4x12 8 kg

- unoszenie ramion do przodu stojąc 3x12 8 kg

- podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 3x12 28 kg

nogi:

- przysiady : 15,15,15,15

brzuch :

- spięcia zwykłe : 15,15

- spięcia skośne : 10,10

- scyzoryki : 10

Nie mogę bo dopiero zaczynam ćwiczyć i nie chce znowu od nowa zaczynać , żeby znowu mieć mega zakwasy itd ,a poza tym po dłuższych przerwach człowiek się rozleniwia, a co do treningu jutro wolne, a w sobotę zrobię pompki na działce i drążek zamontuje, a także spróbuję biceps zrobić na drążku o ile w ogóle uda mi się podciągnąć...... coś na pewno popróbuję na drążku w każdym razie...

Waga ze 103 kg w tej chwili 99 kg dziś rano , także pomalutku spada jestem zadowolony, a jeszcze co do choroby to już się dobrze czuję , tylko katar jeszcze trochę mnie męczy , ale to już lajtowy w porównaniu z tym co było.




Zmieniony przez - tomex11 w dniu 2015-10-01 18:31:17

Twoja wola
W każdym razie przy kilku dniach wolnego/chorobowego nie masz się co obawiać ze stracisz wszystko co do tej pory wypracowałeś.

wiem, że tak szybko się nie traci tego co się wypracowało, z tym , że to początek dopiero to jest trochę inaczej niż jakbym ćwiczył już 3-4 miesiące chociaż

od jutra trening i nie ma już wymówek co miesiąc będę wstawiał fotki w ramach motywacji, ta choroba to mnie trzymała z 3 tygodnie później leń, praca i inne pokusy i wiedziałem , ze tak wyjdzie przez chorobę bo już motywacje dobra miałem oby teraz się udało, jedyne co mnie cieszy to waga 98 kg ze 103 kg mimo , ze diety jako takiej nie trzymam i brak treningu....


Zmieniony przez - tomex11 w dniu 2015-10-24 23:09:49