meybee- bez przesady ;) poza tym ja nie spadam tylko "rosnę" ;)
Miska z wczoraj:
Warzywa cukinia, kapusta kwaszona, marchew, dynia (wliczyłam ją w miskę bo dużo tego było poza tym tak mi się wydawało właściwie?)
Poza tym kawa, zielona herbata w dużej ilości, bo woda słabo mi jakoś wchodziła.
Co do treningu to próbowałam podnosić sztange i szło mi to słabo. Robię na razie taki trochę wzmocniony ten trening dla początkujących.
Corum nie wściekaj się na mnie, nie ociągam się tylko chcę się dobrze przygotować do nowego treningu, żeby wykonywać go poprawnie. Na razie robię to ćwiczenie, o którym pisałam że mi trener na siłowni polecił tj. robię przysiad z ciężarkami na wysokości barków, wstaję i wyciskam hantle w górę i tak robię kilka serii, każda kolejna to o 1 kg cięższy hantel i 2 powtórzenia mniej, zaczynam od 2kgx20 i tak zwiększam ;). Muszę przyznać, że masakruje mnie to ćwiczenie:D