przeróbka termiczna pączka w maśle na wersję fit

Dzień dobry, cześć i czołem,
w końcu i ja zdecydowałam się na założenie dziennika - jak gdzieś przeczytałam ;) wreszcie! (?) aż tak mnie tu brakowało?

no to lecimy z tym koksem:
ANKIETA

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: CREWLIQ
WIEK: 35
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 5 TYGODNI OD BETONU/SYSTEMATYCZNIE 3,5 ROKU

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 64,6 RANO BYŁO
WZROST: W DOWODZIE 160
OBWÓD RAMIENIA: CHOLERA WIE, NIE MIERZĘ
OBWÓD ŁYDKI: 37
OBWÓD UDA: 57
OBWÓD BIODER: DUŻY :) MOŻE NIE MALEĆ TEŻ NIE MIERZĘ PUKI SIĘ W SPODNIE MIEŚCI
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 82
OBWÓD TALI 74
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 91

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
CEL TRENINGOWY: TRZEBA ZROBIĆ SOBIE PLECY BO CZAS NAJWYŻSZY PRZESTAĆ TYLKO KORZYSTAĆ Z CUDZYCH,
WZMOCNIĆ ŁAPKI I BYĆ W STANIE ZROBIĆ MUSCLE UP :) PRZY NIEPOGORSZONEJ FORMIE NÓŻEK

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: PODOBNO HASHIMOTO, W TRAKCIE DIAGNOZY TACHYKARDIA
PRZEBYTE KONTUZJE: OBECNIE COŚ NIE HALO Z LEWYMI PRZYCZEPAMI BARKOWYMI, GRUDZIEŃ 2010- CZOŁÓWKA Z TIREM
WADY POSTAWY: SKOLIOZA, LORDOZA,
ALERGIE: NA CIĘŻKĄ PRACĘ
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: Z GŁOWĄ-ADHD
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? PRAWIE CO DO MINUTY JAK SIĘ COŚ NIE ROZJEDZIE
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? NIE
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? NIE,

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: NO JAHA: MLEKO MODYFIKOWANE DLA DOROSŁYCH, O3,D3, I COŚ NA GŁOWĘ CZYLI RÓŻENIEC GÓRSKI
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO): OD GROMA I CIUT CIUT, LUBIĘ EKSPERYMENTOWAĆ NA SOBIE

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE? ŻYĆ NIE UMIERAĆ - A NAD WSZYSTKIM CZUWA OJCIEC DYREKTOR
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? ROBIĘ WSZYSTKO ABY WAGA ZBYTNIO NIE LECIAŁA

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: TAK/NIE TEORETYCZNIE TAK ;) PRAKTYCZNIE TO PURE ALE ZASTANAWIAM SIĘ NAD MCFITEM O ILE FAKTYCZNIE MUSZĘ ZAPOMNIEĆ O CF

ZDJĘCIA
w pozycji neutralnej przodem, bokiem i tylem.

BETON - W TYM ROKU ZALICZYŁAM 2 RAZY - STYCZEŃ - MIESIĄC NIE MOGŁAM WSTAĆ Z ŁÓŻKA (NIESTETY BADAŃ TARCZYCY NIE ROBIŁAM), DRUGI RAZ TAKI STAN NA PRZEŁOMIE CZERWCA I LIPCA - POZA TSH NA POZIOMIE 2,5 WSZYSTKO W NORMIE BYŁO T

RR- ból barku od nadgarstków, lekarze tego nie zauważyli, ale też w usg nie wyszło uszkodzenie stożków rotatorów :) więc jak dla mnie to ma sens, a w nie każdym ułożeniu ręki widać czy wychodzi bark z panewki stawowej czy nie :)

Z HT się w górę nie spiesze bo miche wole lekko przyciąć a po skakance mnie zatyka i jak pierwsza seria idzie lajtowo to trzecia juz ledwo zipie i po 10 powt nie mam czym oddychać. A teoretycznie pilnuje oddechu...
trening wczoraj:
1a Przysiad szeroko na 2 stepach z kettlem 3*15 -20 kg

1b Przejście z wyskokiem przez step , zakończony wykrokiem po skosie i dotknięciem reki przeciwnej do nogi - do ziemi (koordynacja) 3*15 - leje się ze mnie po tym równo a robię w tempie żólwim

2a TRX inverted row 3*15

2b TRX mountain climber 3*10
technicznie najłatwiejszy zestaw albo tyle razy wałkowane , że już się naumiałam

3a Mc na prostych nogach 3*12 - 45kg -15/11/15- w 2 serii wypadła z rąk i już nie miałam siły dobijać

3b Wskok na box 3*10-15 -15 x na średni box

4a Wyciskanie hantli stojąc 3*10 - katastrofa - do góry jak cię mogę, a do dołu beznadzieja - 4/5/5- jako 5 posłużyły talerzyki od fitnesowej

4b 3* side plank 30 sek
dziś raczej skakanki nie będzie bo wracam do domu, a jutro nie wiem czy znów będę jechać do Bydgoszczy czy zostaje - kupiłam bilet weekendowy za całe 79 pln i bardziej mi się opłaca wrócić na 23 niż siedzieć w schronisku a tak samo się nie wyśpię.. jutro ewentualnie jadę na 10.30 wiec nawet późniejszym o 30 min pociągiem niż dziś...



Zmieniony przez - crewliq w dniu 2016-10-08 07:08:37

Oj brakowało! Trzymam kciuki za powodzenie Twojej misji! :)
A foty i zrzuty miski będą?

Witam,
będę zaglądał
fotki jedzenia będą?
No i dodajmy, że przez ostatnie 5 tyg już trochę udałoi się zrobić

jak coś wyjątkowego wymyślę to obiecuję że się podzielę :D. A co do fotek jedzonka mam prośbunię maleńką do Ciebie faftaq - te potrawy co wystają poza naczynie wyraźnie to byś mógł fotografować na wprost a nie tylko z góry pod lekkim skosem :). Może bym miała jakąś inspirę do martwej :D

Witaj. Widać masz fajne podejście do siebie i tego co robisz - a to duży plus już na samym początku. Napisz coś więcej o swoim treningu.

Cześć crewliczku :) Czekałam i się doczekałam.

Trening chwilowo się zmienia z exremalnie chaotycznego cf na dzielony. Jest to dość trudne z racji mej ogólnej niemocy, kontuzji i nie koniecznie trening chce wejść w to co ma wejść ale powoli kombinując coś wychodzi - dziś dzień starca chociaż miał być bez treningu muszę wymyślić delikatny trening do zadyszki który sprawdzi jak pracuje moja pikawa - jelengniarka co mi holter zakładała proponowała wejście na 7 piętro - niestety bez zadyszki mimo lapka na plecach. Chyba kabelki dobrze poprzyczepiam i popołudniu trzeba będzie zrobić kilka kółek w okół stawiku - a ja tak nie lubię biegać - pewnie z powodu pikawy bo moje lekkie truchtanie to puls średni 150 a jak normalnie biegam to tak w granicach 170. Wieczorkiem z foteczkami papu opiszę trening wczorajszy dolnych kończyn z komentarzem czy wszedł czy znów było pitu pitu.... Jurysdykcja, Megan nadal się zastanawiam po jaką cholerę ja tu skoro tyle mądrych głów tu - tam gdzie siedzę moja pomoc w kwestiach żywieniowych bardziej potrzebna

Ale tutaj ludzie z reguły słuchają rad żywieniowych ;) A to jest fajne.

ehehe no w sumie racja ale jest tu i komu udzielać te rady tam fakt jedna na 1000 słucha albo i nie koniecznie :D ale i tak nie ma komu tych rad udzielać. Do tego ta szalona grupa na fb - omc mnie za ww na kolacje nie zlinczowano :D no ale powoli głową w mur i drążę skałę - chociaż czasem łeb ucierpi może jakiś kask sobie sprawię :D.

EEE tam Kroliq, grunt, że jedna posłucha, a dziesięć podczyta i rady te zastosuje

welcome on board!

i tak właśnie myślę że jak nie od razu zaczai o co kaman to może po czasie się cafnie i naprawi swoje błędy:D ale kask i różowa betoniara zawsze mile widziane lol.