Witam po małej przerwie, ostatnio na wszytko mi czasu brakuję do tego dzień robi się coraz krótszy co mi się mega nie podoba.
Co do zawodów w Wejherowie to tak wyglądała klasyfikacja końcowa :
1.
Kieliszkowski
2. Toczek
3. JA :)
4. Szczechowski
5. Żuchowski
6. Kacnerski
Tak jak pisałeś Tomku udało mi się rozkręcić na koniec sezonu i zająłem pewne trzecie miejsce ze sporą przewagą , do tego przed ostatnią konkurencją byłem drugi 0,5 pkt nad Toczkiem ,ale niestety w przeciąganiu tira Sławek okazał się 1,5 sek szybszy, co ostatecznie dało mi trzecie miejsce, z czego jestem bardzo zadowolony. Bardzo mnie też cieszy fakt , że nic mnie nie bolało i wszystko szło super, yok 410 kg nie sprawił mi żadnego problemy, walizki po 140 kg także przebiegłem lekko, krótko mówiąc aż szkoda że sezon się dla mnie kończy. W tą niedziele mam jeszcze lekki pokaz w formie zawodów, ale na prawdę lekko, ma być łatwy zarobek :)
Co do treningów w tym tygodniu to robię trzy, w poniedziałek były nogi i biceps, dziś zrobię barki i triceps a w piątek plecy i troszkę klatę ruszę .