Wczoraj nic się nie działo, czułem się jak g****, nie wiedziałem co ze sobą zrobić, głupie myśli miałem...ehh
DZIEŃ 17
TRENING
PULL
WIosłowanie sztangą 5s--> 52kgx5x5x5x5x5
Ściąganie drążka do klatki 3s--> x8x8x8
Wiosłowanie sztagielką 3s--> 20kgx12 17,5kg x12x12
MC 3s--> 72kg x10x10x10
Uginanie przedramion ze sztanga 3s--> 22kg x10x8x10
Uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją 3s--> 9kg x12x12x12
Informuję was uprzejmie że zmieniłem trening, przykro mi bardzo ale nie pasował mi tamten, źle się na nim czułem... Najlepszy jak dla mnie był PUSH, PULL LEGS. Jest on trochę podpatrzony od "adkensa" z naszego forum, ułożony był przez Adama Sukera.
Dzięki pomocy mojego rówieśnika Ernesta (chyba większość wie jakiego) pozmienialiśmy co nieco i tak to wygląda:
dodam że plan wykonywany jest tak: LEGS/PUSH/OFF/PULL/OFF/LEGS/PUSH/OFF
Czyli każdy trening jest wykonywany co 5-6 dni.
PUSH
Wyciskanie hantli skos 4x8-10
Wyciskanie sztangielek poziom 4x 10p
Rozpiętki 3x12-15p
Wyciskanie żołnierskie 5x5
Wznosy bokiem 3s 12p
Wznosy w opadzie 3s 12-15p
Wąskie wyciskanie sztangi 3s po 5p
Francuskie wyciskanie sztangi/sztangielek 3s po 10-12p
PULL
WIosłowanie sztangą 5x5
Podciąganie/ściąganie drążka do klatki 4s 8p
Wiosłowanie sztagielką 3s 12p
MC 3x 10p
Uginanie przedramion ze sztanga 3s po 8p
Uginanie przedramion ze sztangielkami z supinacją 3s 10-12p
LEGS
Przysiad 5x5
Wyciskanie nogami na suwnicy 3s 12p
Wykroki 3s po 15p
Żuraw 3s max
Mc na prostych nogach 3s 12p
Będę się starał progresować z treningu na trening na powtórzeniach, jeżeli wyjdę z nimi poza widełki planu czyli wykonam więcej powtórzeń niż jest zamierzone wtedy dodaję ciężaru, i robię do momentu aż nie wyjdę z zamierzonego planu reps.
Zmiany w diecie:
100g Owies+4 jajka+100g banan
100g Ryż brązowy+100g kurczak+5ml oliwy
100g Ryż brązowy+100g kurczak+5ml oliwy
140g makaronu orkiszowego/durum+100gkury+300g truskawek lub (rodzynki,jabłko,banan,winogrona itp.ZMIENNA GRAMATURA)
100g Ryż parboiled+100g kurczak+5ml oliwy
100g Twaróg półtłusty+10g oliwa+kakao(niewiele)
Dzisiaj trening fajnie wpadł, cieszę się bardzo :) Bark nie bolał na treningu, lecz odczuwam dyskomfort po treningu, jak i czasem w ciągu dnia. Słyszałem że jeżeli podczas ćwiczeń nie boli, to można ćwiczyć... jeżeli jakieś ćwiczenia sprawiają ból wtedy lepiej ich unikać(jakie jest wasze zdanie?)
POZDRAWIAM, jak zwykle pare fot:
W mundurach do mnie wpadli, jakieś pól kilo
Zmieniony przez - MilkyLayne w dniu 2015-06-16 19:41:38
Pizza własnej roboty jakby ktoś pytał, tylko tak dla picu zawsze kartony mam
Zmieniony przez - MilkyLayne w dniu 2015-06-16 19:42:31