...
Napisał(a)
Też tak gadam niepijącym Nad Wartą syf straszny sie zronil, odkad pic mozna tam, ale miejscoweczka fajna :)
...
Napisał(a)
Dzisiaj rano dojeżdżając do Poznania zorientowałam się, że zapomniałam drugiego śniadania :D szybkie kalkulowanie, jak wpłynie opuszczenie pierwszej lekcji (angielski z kimś innym) na dość słabą frekwencję, możliwe spóźnienie na kolejną lekcje, kolejny dopiero obiad dzielone przez rozkład autobusów. Co robić - wróciłam się :D Ominęła mnie na szczęście tylko jedna lekcja. Okazało się, że koleś w ogóle nie przyszedł i nikt nie sprawdził obecności więc po prostu powiem że byłam. Co jak co ale do 15 bym nie wytrzymała.
Skromna jajecznica z jednego jajka :(
Ktokolwiek wymyślił przysiady bułgarskie powinien spłonąć w piekle. No ale najmniej przyjemne ćwiczenia są najbardziej efektywne. Dawno mi się tak dobrze nie biegało, ale w końcu włączylam muzykę z dobrymi dropami i basem więc właściwe tempo i było przyjemnie mimo iż czasem mam ochotę wypluć płuca.
Martwy ciąg sumo: 10-8-8-6
Swingi z ketlem: 3x20
Goblet Squat: 3x20
Przysiady bułgarskie: 3x16
Wznosy bioder z ciężarem: 3x20
Wykroki chodzone: 2xmax
Spięcia brzucha: 3x12
Scyzoryki: 3x12
Plank: 3xmax
Skromna jajecznica z jednego jajka :(
Ktokolwiek wymyślił przysiady bułgarskie powinien spłonąć w piekle. No ale najmniej przyjemne ćwiczenia są najbardziej efektywne. Dawno mi się tak dobrze nie biegało, ale w końcu włączylam muzykę z dobrymi dropami i basem więc właściwe tempo i było przyjemnie mimo iż czasem mam ochotę wypluć płuca.
Martwy ciąg sumo: 10-8-8-6
Swingi z ketlem: 3x20
Goblet Squat: 3x20
Przysiady bułgarskie: 3x16
Wznosy bioder z ciężarem: 3x20
Wykroki chodzone: 2xmax
Spięcia brzucha: 3x12
Scyzoryki: 3x12
Plank: 3xmax
...
Napisał(a)
MaksymSTeż tak gadam niepijącym Nad Wartą syf straszny sie zronil, odkad pic mozna tam, ale miejscoweczka fajna :)
No syf jest ale posiedzieć fajnie :D I najprawdopodobniej jutro tam ląduję a goją mi się poharatane stopy bo na otwarciu kontów wszystko pozwalane było rozbitym szkłem a mądrością nie grzeszę i szłam boso + pewna ilość alkoholu i człowiek przestaje sobie zdawać sprawę z krwi lejącej się strumieniami - nigdy więcej takich głupot i kolejny argument za niepiciem :p
...
Napisał(a)
Jezeli nie masz zakrwawionych dłoni to znaczy ze nie byłas az tak bardzo pijana
...
Napisał(a)
Wykroki na max. ilosc powt. musza bolec. A na otwarciu kontenerow bylem, moze sie mijalismy. Nie widzialas zadnego dobrego dzika?
...
Napisał(a)
Mnóstwo osób było i już się robiło ciemno jak przyszłam więc może dlatego nie widziałam :(
...
Napisał(a)
Dzisiaj zaczęłam trochę dłuższy weekend :> wieczorne wyjście = logistyczne kombinowanie co, gdzie i kiedy. Trening był rano, więcej energii, mniej ludzi i fajne uczucie mieć przed sobą wizję długiego restu :D Towarzystwo było wyjątkowo bardzo mało pijące, już o 22 byłam w domu. Co prawda miałam opcję przedłużenia rozrywek i powrotu o 1-3 ale zaczęłam odczuwać zmęczenie dzisiejszym planowaniem wszystkiego, treningiem i narastający głód no i perspektywa wracania nocnymi jest średnio kusząca. Skończyłam wykończona robiąc saunę w wannie i po takiej kąpieli to mogłabym nawet drugi trening dziś zrobić.
Wyciskanie sztangi leżąc: 12-8-8-6
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia: 12-8-8-6
Odwrotne wiosłowanie: 12-15-max
Arnoldki: 3x12
Unoszenie sztangielek do boku: 3x12
Uginanie przedramion z sztangą: 3x12
Odwrotne pompki: 3x12
Wyciskanie sztangi leżąc: 12-8-8-6
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia: 12-8-8-6
Odwrotne wiosłowanie: 12-15-max
Arnoldki: 3x12
Unoszenie sztangielek do boku: 3x12
Uginanie przedramion z sztangą: 3x12
Odwrotne pompki: 3x12
...
Napisał(a)
30 maja poprosimy o mini podsumowanie:)
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]
...
Napisał(a)
Tez nie lubie wracac nocnymi tramwajami, mam z nimi same zle skojarzenia. Duzo owocow widze :) Trener rozpieszcza :D
Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-05-24 11:25:09
Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-05-24 11:25:09
...
Napisał(a)
Sobota
Niedziela
Dzisiaj obiad w domu rodzinnym po musiałam parę spraw pozałatwiać. I znowu myślałam, że mnie coś trafi bo po prostu nie można skupić się na niczym innym tylko tym, że na moim talerzu ląduje co innego. Nie wymagam nawet uprzejmego zainteresowania ale po prostu przemilczenia. Coraz bardziej wk*rwiona powiedziałam, że chyba ważniejsze jest, że siedzimy razem a nie co ja jem i zapanował spokój. Jeśli ktoś ma mało determinacji i już naprawdę mega zaczyna z dietą to bez wsparcia otoczenia łatwo idzie się złamać, żeby tylko uniknąć tych scenek. Poza tym było mnóstwo słodkiego jedzenia, przede wszystkim szarlotka, której zjadłabym pół blachy. A zbliżają mi się "te dni" i jestem dziś na granicy obłędu. Poważnie, gdyby nie ten dziennik to byłabym po wiadrze lodów, kaszy manny z owocami i właśnie zjadałabym kolejną tabliczkę milki z wyrzutami i pragnieniem wycięcia tego tygodnia z życia. I niech on tylko minie, bo na zmianę katuję się scrollując insta z zdjęciami żarcia i fit sylwetek.
https://bundles.sfd.pl/" data-lightbox="zdjecie" data-title="https://bundles.sfd.pl/">https://bundles.sfd.pl/" alt=""/>
Niedziela
Dzisiaj obiad w domu rodzinnym po musiałam parę spraw pozałatwiać. I znowu myślałam, że mnie coś trafi bo po prostu nie można skupić się na niczym innym tylko tym, że na moim talerzu ląduje co innego. Nie wymagam nawet uprzejmego zainteresowania ale po prostu przemilczenia. Coraz bardziej wk*rwiona powiedziałam, że chyba ważniejsze jest, że siedzimy razem a nie co ja jem i zapanował spokój. Jeśli ktoś ma mało determinacji i już naprawdę mega zaczyna z dietą to bez wsparcia otoczenia łatwo idzie się złamać, żeby tylko uniknąć tych scenek. Poza tym było mnóstwo słodkiego jedzenia, przede wszystkim szarlotka, której zjadłabym pół blachy. A zbliżają mi się "te dni" i jestem dziś na granicy obłędu. Poważnie, gdyby nie ten dziennik to byłabym po wiadrze lodów, kaszy manny z owocami i właśnie zjadałabym kolejną tabliczkę milki z wyrzutami i pragnieniem wycięcia tego tygodnia z życia. I niech on tylko minie, bo na zmianę katuję się scrollując insta z zdjęciami żarcia i fit sylwetek.
https://bundles.sfd.pl/" data-lightbox="zdjecie" data-title="https://bundles.sfd.pl/">https://bundles.sfd.pl/" alt=""/>
Poprzedni temat
Dziennik konkursowy - Czesiek43 & Wiktorze
Następny temat
Dziennik konkursowy - Munga i Marian
Polecane artykuły