...
Napisał(a)
Kaszko,nie brzmij jakbys zegnala sie ze swiatem:D gdzie sie wyprowadzasz,hę?
...
Napisał(a)
PODSUMOWANIE
Ze względu na fakt, że zamykam ten dziennik i ruszam z nowym po weekendzie majowym postanowiłam zrobić podsumowanie, które wg założeń miało być 13.05.2015 (rok dziennika).
Na początku garść historii:
W styczniu 2014 zapisałam się na siłownię i postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe i sylwetkę. Na forum trafiłam szukając planu treningowego i wytycznych dot. żywienia.
Przejrzałam kilka dzienników, tematów, artykułów i 13.05.2014 postanowiłam wystartować ze swoim dziennikiem. Prawie do końca czerwca ćwiczyłam i jadłam wg wytycznych. W tym czasie z obwodów straciłam 27cm i znacznie poprawiłam swój wygląd jak i nawyki żywieniowe.
Niestety, z przyczyn losowych, prywatnych i ogólnych zawirowań musiałam zawiesić dziennik. Wstępnie myślałam, że potrwa to kilkanaście dni - kilka tygodni jednak przeciągnęło się do 24.01.2015. W tym dniu reaktywowałam dziennik na dobre.
Czas kiedy nie prowadziłam dziennika był dla mnie bardzo ciężki - szczególnie lato 2014.
Oprócz dalszej pracy nad sylwetką i żywieniem postanowiłam też poprawić swoje zdrowie. W grudniu 2014 odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, na przełomie stycznia i lutego 2015 miałam robione badania hormonalne, które wg wartości referencyjnych norm laboratoryjnych były w normie, jednak nadal wychodziło PCOS ze stosunku LH/FSH (=1,8, w 2011 wynosiło 2,8).
I tak pracując tylko nad PCOS, odczuwając ciągły niepokój w związku z wynikami ostatnich badań w dniu 27.04.2015 sprawdziłam wskaźnik HOMA-IR.
Wynik = 2,96 = insulinooporność.
O ile z siłownią i techniką ćwiczeń jestem w pewnym stopniu zaznajomiona o tyle żywienie teraz będzie dla mnie teraz dużym wyzwaniem.
Teraz czas na regenerację i zbieranie sił na walkę ze zdrowiem i od 11.05.2015 ruszam z nowym dziennikiem
A teraz czas na wisienkę na torcie czyli pomiary i focisze:
Tak było (krępuję się, bo kilku znajomych "podgląda" dziennik ):
Tak jest:
Bonusowe puzzle:
Tylko prawa łyda, bo lewa nie chce się tak napiąć do zdjęcia a wygląda tak samo.
Nogi i kot u mych stóp:
Plecy - coś tam zaczyna się dziać:
Chciałam bardzo podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali, pomagali i doradzali.
Bardzo wiele dla mnie to znaczy i mam nadzieję niedługo podziękować większości z was osobiście
Koniec edycji.
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2015-04-30 12:30:07
Ze względu na fakt, że zamykam ten dziennik i ruszam z nowym po weekendzie majowym postanowiłam zrobić podsumowanie, które wg założeń miało być 13.05.2015 (rok dziennika).
Na początku garść historii:
W styczniu 2014 zapisałam się na siłownię i postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe i sylwetkę. Na forum trafiłam szukając planu treningowego i wytycznych dot. żywienia.
Przejrzałam kilka dzienników, tematów, artykułów i 13.05.2014 postanowiłam wystartować ze swoim dziennikiem. Prawie do końca czerwca ćwiczyłam i jadłam wg wytycznych. W tym czasie z obwodów straciłam 27cm i znacznie poprawiłam swój wygląd jak i nawyki żywieniowe.
Niestety, z przyczyn losowych, prywatnych i ogólnych zawirowań musiałam zawiesić dziennik. Wstępnie myślałam, że potrwa to kilkanaście dni - kilka tygodni jednak przeciągnęło się do 24.01.2015. W tym dniu reaktywowałam dziennik na dobre.
Czas kiedy nie prowadziłam dziennika był dla mnie bardzo ciężki - szczególnie lato 2014.
Oprócz dalszej pracy nad sylwetką i żywieniem postanowiłam też poprawić swoje zdrowie. W grudniu 2014 odstawiłam tabletki antykoncepcyjne, na przełomie stycznia i lutego 2015 miałam robione badania hormonalne, które wg wartości referencyjnych norm laboratoryjnych były w normie, jednak nadal wychodziło PCOS ze stosunku LH/FSH (=1,8, w 2011 wynosiło 2,8).
I tak pracując tylko nad PCOS, odczuwając ciągły niepokój w związku z wynikami ostatnich badań w dniu 27.04.2015 sprawdziłam wskaźnik HOMA-IR.
Wynik = 2,96 = insulinooporność.
O ile z siłownią i techniką ćwiczeń jestem w pewnym stopniu zaznajomiona o tyle żywienie teraz będzie dla mnie teraz dużym wyzwaniem.
Teraz czas na regenerację i zbieranie sił na walkę ze zdrowiem i od 11.05.2015 ruszam z nowym dziennikiem
A teraz czas na wisienkę na torcie czyli pomiary i focisze:
Tak było (krępuję się, bo kilku znajomych "podgląda" dziennik ):
Tak jest:
Bonusowe puzzle:
Tylko prawa łyda, bo lewa nie chce się tak napiąć do zdjęcia a wygląda tak samo.
Nogi i kot u mych stóp:
Plecy - coś tam zaczyna się dziać:
Chciałam bardzo podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali, pomagali i doradzali.
Bardzo wiele dla mnie to znaczy i mam nadzieję niedługo podziękować większości z was osobiście
Koniec edycji.
Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2015-04-30 12:30:07
...
Napisał(a)
Kaszka super zmiana, na brzuchu już mięśnie widać a boczki zniknęły :)
...
Napisał(a)
Kaszka super wyglądasz - brzuszek , nuki, plecki ... Pięknie
...
Napisał(a)
Kaszka super zmiana!! Fajnie plecki ci się poszerzyły i ogólnie ładne masz wszystko i górę i dół :)
"Będzie dobrze, tylko spokojnie, spokojnie.. " Corum
dziennik 2 http://www.sfd.pl/atraMento_#2_redukcja_i_rehabilitacja-t1030787.html
dziennik 1 http://www.sfd.pl/atraMento__DT-t946816.html
+kuchnia http://www.sfd.pl/[BLOG]_Ketchup_&_atraMent-t1079031.html
...
Napisał(a)
Kaszuś pięknie jest!! Zdecydowanie sportowo , bardzo duży postęp patrząc na foty z przed roku. Powodzenia w dalszych zmaganiach!!! ps. koteł ma minę typu - o co k***a chodzi
...
Napisał(a)
Kaszunia Śliczności moje
Pięknie jest! Góra, dół proporcje.
A IO się tak nie przejmuj, da radę wszystko. Przecież ładnie Ci zleciało
Pięknie jest! Góra, dół proporcje.
A IO się tak nie przejmuj, da radę wszystko. Przecież ładnie Ci zleciało
...
Napisał(a)
Kasza, ale fajna zmiana! brzuch, nogi, mniam
Poprzedni temat
DT-Kajtek_84-Pods.tr 9
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
Następny temat
Mamuka - REDUKCJA!
Polecane artykuły